visvamitra Posted January 22, 2015 Report Share Posted January 22, 2015 Byłem wielkim fanem atramentów Caran d'Ache z serii Colors of the Earth. Kiedy dowiedziałem się, że zostają wycofane z rynku i zastąpione przez nową serię Chromatics byłem niezadowolony. Fakt - nowe butelki są fantastyczne, stylowe i dopracowane. Są jednak dwa ale: Adin - Amazon, Grand Canyon i Storm zniknęły z rynku. Przeboleję jakoś Amazon i Storm, ale Grand Canyon był jednym z moich ulubionych brązów. Dva - cena. Wprawdzie flaszki z serii Chromatics mają wiekszą objętość - 50 ml w porównaniu do Kolorów Ziemi (30 ml), ale ich cena jest o 25,7 % wyższa: 55 PLN / 30 ml vs 115 PLN / 50 ml. Czy są tego warte? Nie wiem. Do tej pory miałem okazję wypróbować Infinite Grey i Organic Brown. Infinite Grey ma świetny kolor, Organic Brown jest brązem generycznym o zerowej wodoodporności. Jeśli uda mi się zdobyć próbki pozostałych atramentów z tej serii, zrecenzuję je i porównam zbiorczo. Cosmic Black Delicate Green Divine Pink Electric Orange Hypnotic Turquoise Idyllic Blue Infinite - Grey Infra Red Magnetic Blue Organic Brown Ultra Violet Vibrant Green Ultra Violet to atrament raczej "suchy", umiarkowanie nasycony i nieprzyzwoicie drogi. Nie zapewnia stalówkom optymalnego nawilżenia. W stalówkach "mokrych" prezentuje się dobrze i dobrze z nich spływa. W stalówkach suchych kolor sprawia wrażenie wypłowiałego a "nawilżenie" stalówki jest poniżej moich oczekiwań. Mam mieszane uczucia, co do tego inkaustu. Flaszkę dostałem pod choinkę, więc wydatek mnie nie boli, zabolał Mikołaja. Kolor jest zblizony do Storm z serii Kolory Ziemi, z tym że Storm pisało się przyjemniej. Atrament w tej cenie powinien w moim odczuciu spisywać się równie dobrze w tanich i drogich piórach, na papierze dobrej i podłej jakości a nie tylko w "mokrych" stalówkach, w piórach z doskonałym przepływem i na satynowanym papierze lub w porządnym kalendarzu. Stosunek ceny do jakości / przyjemności z użytkowania uważam za niski. Postaram się zdobyć próbki pozostałych atramentów z tej serii i je zrecenzować, bo jednak magia Caran d'Ache i ich marketingu na mnie działa. Ale litości w ocenie nie będzie. Ekspresjonizm abstrakcyjny Krople atramentu na ręczniku kuchennym Wodoodpornosć Software ID Zakres koloru Oxford Recycled ( 90g, satined paper), Lamy 2000, medium nib Papier ksero, Kaweco Sport Classic, B Porównanie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rbit9n Posted January 22, 2015 Report Share Posted January 22, 2015 nijaki. ps. co (św.) Mikołaj robił pod choinką? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted January 22, 2015 Author Report Share Posted January 22, 2015 Nie będę wnikał, co robił, grunt, że zostawił prezenty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rbit9n Posted January 22, 2015 Report Share Posted January 22, 2015 jak to mówią, swój chłop. a co do koloru, to mnie z barwą nadfiołkową bardziej kojarzy się diamine pansy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Andrew Posted January 22, 2015 Report Share Posted January 22, 2015 Coś nijaki ten ultrafiolet. Taki wypłowiały jakby za długo na słońcu leżał, brzydki, smutny i drogi :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aoirghe Posted January 22, 2015 Report Share Posted January 22, 2015 A mi ten kolor bardzo się podoba. Chociaż nie jestem fanką fioletów. A może właśnie dlatego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted January 22, 2015 Author Report Share Posted January 22, 2015 No tak - jest smutny, taki melancholijny trochę. W sam raz na taką ponurą pogodę. Lubię wypłowiałe fiolety. Wprawdzie nie działają budująco i skłaniają do gorzkich podsumowań, ale lubię je. I co ja na to poradzę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiasemba Posted January 22, 2015 Report Share Posted January 22, 2015 No tak - jest smutny, taki melancholijny trochę. W sam raz na taką ponurą pogodę. Lubię wypłowiałe fiolety. Wprawdzie nie działają budująco i skłaniają do gorzkich podsumowań, ale lubię je. I co ja na to poradzę coś jak Voorhut Violet Akkermana, nie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted January 22, 2015 Author Report Share Posted January 22, 2015 Te klimaty, ale Voorhut jest ciemniejszy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest nilfein Posted January 22, 2015 Report Share Posted January 22, 2015 Taki brudny fiolet. Nawet niebrzydki, ale jeśli właściwości są takie sobie, to za tę cenę poszukałbym czegoś innego... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Markol Posted January 22, 2015 Report Share Posted January 22, 2015 (edited) Teraz jest nie najlepszy sezon na towary ze Szwajcarii . A kolor taki sobie, szału nie ma... Edited January 22, 2015 by Markol Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ender Posted January 22, 2015 Report Share Posted January 22, 2015 (edited) Właściwie to sezon jest,... nie będzie go po nowych dostawach... a tak jak fiolety mnie nie kręcą, to ten jeszcze jako taki się wydaje... tylko coś mi tak w głowie świta, że jak nie posmarujesz to nie popłyniesz,... czy coś takiego... Edited January 22, 2015 by Ender Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ate Posted January 23, 2015 Report Share Posted January 23, 2015 Bardzo przyjemny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mery Posted January 3, 2016 Report Share Posted January 3, 2016 Wciąż jeszcze mam 1/3 kałamarza Grand Canyon i Organic Brown jest jednak znacznie słabszy i droższy (używam obu). Zachwycona Grand Cayonem oprócz buteleczki Organic Brown kupiłam za jednym zamachem Ultra Violet... na satynowym (?) papierze w sklepie prezentował się dobrze, lubię taki kolor, niestety później było gorzej. Jestem początkująca w temacie, ale różnica między Grand Canyonem a Organic Brown jest dla mnie znaczna. Grand Canyon to atrament, który sprawdzi się w każdym piórze, Organic Brown już słabiej. Piszę tym atramentem używając pióra Pelikan M205 ze stalówką F (jestem miłośniczką takich, każdy ma jakieś słabości, prawdaż ;-)) i jest to cienka, dość "sucha", oszczędna w pobieraniu atramentu stalówka - atrament wg mnie za mało "nawilża" stalówkę, choć nie ma tragedii. Jeszcze gorzej jest z Ultra Violet - mam podobne odczucia jak autor recenzji. Dopóki używałam go w piórze z trochę bardziej "mokrą" stalówką (Waterman Expert, przynajmniej dla mnie, mimo że F) - było ok, ale już stalówka F w Pelikanie M205 po prostu wołała o atrament. Pisało mi się niewygodnie, sucho. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted January 3, 2016 Author Report Share Posted January 3, 2016 Mnie Chromatiics jako seria srodze rozczarowały. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mery Posted January 3, 2016 Report Share Posted January 3, 2016 Są bardzo drogie, a nie mają mniej wad niż Pelikan Edelstein, których również używam (przynajmniej wg mnie). Rozglądam się na forum za czymś nowym :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
musicman Posted January 3, 2016 Report Share Posted January 3, 2016 Miałe komplet poptrzeniej serii i większość z nich bardzo lubiłem, zwłaszcza Grand Canyon. Jak oglądam ten i wiele innych testów to w zasadzie zrobili krok w tym i to w siedmiomilowych butach Kolory nie specjalnie ciekawe i do tego te ceny... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mariusz888 Posted January 4, 2016 Report Share Posted January 4, 2016 Mnie Chromatiics jako seria srodze rozczarowały. Miałe komplet poptrzeniej serii i większość z nich bardzo lubiłem, zwłaszcza Grand Canyon. Jak oglądam ten i wiele innych testów to w zasadzie zrobili krok w tym i to w siedmiomilowych butach Kolory nie specjalnie ciekawe i do tego te ceny... Mnie również ta seria rozczarowała - niedawno miałem możliwość szybkiego porównania ogromnej palety kolorów i Chromaticsy wcale mnie nie powaliły. Może ze 2-3 kolory są takie których bym używał, ale też bez szału i "miłości od pierwszego wejrzenia". Ot - poprawne atramenty, z super opakowaniem i butelką (bardzo podoba mi się zakrętka) oraz wysoką (zbyt wysoką) ceną... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.