Jump to content

Plama atramentu na stalówce - sheaffer prelude


lucky_sailor

Recommended Posts

Mam problem - od wczoraj cieszę się Sheaffer'em Prelude i jestem bardzo zadowolony - martwi mnie tylko jedna sprawa. Na stalówce ciągle pojawia się plama atramentu. To normalne? Jest to moje pierwsze pióro w którym używam konwertera, wiec nie wiem...
Początkowo myślałem, że to pozostałość po napełnianiu tłoczka atramentem, ale kilkukrotnie je wycierałem, a nawet płukałem w letniej wodzie i nic się nie zmieniło - zawsze po pewnym czasie plama znów się pojawia, choć po płukaniu jest mniejsza.

Ktoś jakieś rady, coś?

Link to comment
Share on other sites

Niestety, jak na razie używam czarnego pelikana 4001 i przy nim to raczej nie jest ozdobą :P Myślę o Diamine Mediterranean Blue zachęcony testem na atramentopedii ;) myślałem o zielonym, ale jak pisałem w powitaniu - jestem w klasie maturalnej i niektórzy mieliby, kulturalnie mówiąc, problem z tym, że pisze na zielono...

Link to comment
Share on other sites

Niestety, jak na razie używam czarnego pelikana 4001 i przy nim to raczej nie jest ozdobą :P Myślę o Diamine Mediterranean Blue zachęcony testem na atramentopedii ;) myślałem o zielonym, ale jak pisałem w powitaniu - jestem w klasie maturalnej i niektórzy mieliby, kulturalnie mówiąc, problem z tym, że pisze na zielono...

To co to za liceum?

Link to comment
Share on other sites

Takie gdzie niektórzy nauczyciele sprawdzają prace na zielono :P

Ale, ale, UWAGA, jakiś czas temu nauczycielka zakazała mi i koleżance używania piór na pracach pisemnych, ponieważ atrament przebijał podczas pisania na papierze podaniowym :P Co ciekawe nie satysfakcjonowało jej jednostronne pisanie... ale jak łatwo się domyślić na jedną pracę zamieniłem pióro na długopis po czym wróciłem do pisania piórem :D

Link to comment
Share on other sites

niektórzy mieliby, kulturalnie mówiąc, problem z tym, że pisze na zielono...

Wtedy możesz powiedzieć, że niejaki Konstanty Ildefons Gałczyński pisał tylko zielonym atramentem. To chyba gdzieś nawet jest napisane w jakimś jego tekście...

Tak że wzorzec masz dobry,... niech się nie czepiają (kiedys w Warszawie sie mówiło :"czep się tramwaja..." :lol:, po włosku "attacca ti al tram..." :P

Link to comment
Share on other sites

To co to za liceum?

 

w I L.O. im. S.S. też nie można było pisać zielonym atramentem, długopisem, niepotrzebne skreślić. swego czasu.

 

 

Wtedy możesz powiedzieć, że niejaki Konstanty Ildefons Gałczyński pisał tylko zielonym atramentem. To chyba gdzieś nawet jest napisane w jakimś jego tekście...

Tak że wzorzec masz dobry,... niech się nie czepiają (kiedys w Warszawie sie mówiło :"czep się tramwaja..." :lol:, po włosku "attacca ti al tram..." :P

 

 

J.K.M. Elżbieta II też pisze zielonym atramentem (korespondencję prywatną), jednakowoż taki argument na moich nauczycieli z w/w liceum, podziałaby jak płachta na byka. co innego gdybym powiedział że Ulianow, albo Dżugaszwili, a z poetów to ten, Majakowski.

Link to comment
Share on other sites

Jak się cieszę, że już nie chodzę do szkoły... 

 

 

a ja bym z przyjemnością pochodził. ależ miał wtedy człowiek problemy. czy jechać rowerem do Dysa nad Ciemięge, czy do Prawiednik nad Bystrzycę. i jakie tanie wino kupić po drodze. ale znów nie na temat piszę. przepraszam. 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...