visvamitra Posted December 8, 2014 Report Share Posted December 8, 2014 (edited) Lubię atramenty Diamine. Podoba mi się różnorodność kolorów, ich nasycenie i przeważnie niezły przepływ. Ancient COpper było jednym z pierwszych kupionych przeze mnie atramentów. I zachwyciło mnie od pierwszego wejrzenia. Kolor jest genialny. Niestety jest to równocześnie atrament pozbawiony dobrych manier, który rozpycha się wykwitami na boki. Ekspresjonizm abstrakcyjny Krople atramentu na ręczniku kuchennym Software ID: Zakres koloru Kalendarz - Kaweco Sport Classic, eyedropper, blaszka B Oxford - Graf von Fbaer-castell Guilloche, zlatka M Edited December 8, 2014 by visvamitra Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zutka Posted December 8, 2014 Report Share Posted December 8, 2014 Kolor piękny, ale to, co ten atrament zrobił na stalówce, woła o pomstę do nieba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
YAMAHAL Posted December 8, 2014 Report Share Posted December 8, 2014 Kolorek ładny, choć brązy mi nie po drodze z mojej palety barw. Zastanawiałem się, czytając posty o tych wykwitach na spływakach różnych piór gdzie leży wina??. Czy to wina samego atramentu? - co chyba na to wskazuje (lecz nie koniecznie) czy też wina samego materiału, z którego jest zrobiony spływak?, gdzie zachodzi reakcja chemiczna pomiędzy tym materiałem a atramentem. Bo przecież nie na każdym piórku dany atrament robi taką sałate, i nie odkryje koła jak napisze, że spływaki są robione z różnych tworzyw sztucznych. Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Restoration Posted December 8, 2014 Report Share Posted December 8, 2014 wow super kolor. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mariusz888 Posted December 8, 2014 Report Share Posted December 8, 2014 Kolor GENIALNY, ale jak zobaczyłem pierwsze (i kolejne) zdjęcie z tym co się podziało ze stalówką to chyba się wyleczyłem, a jak kupię to zatankuję nim co najwyżej tanie pióro... W ankiecie zagłosuję na "TAK" bo kolor super - natomiast jakbym miał całościowo zagłosowwać to pewnie dałbym "trudno powiedzieć"... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romii Posted December 8, 2014 Report Share Posted December 8, 2014 Świetny kolor - jeden z moich ulubionych - nawet jeśli kwitnie. Używam i będę używał . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aoirghe Posted December 8, 2014 Report Share Posted December 8, 2014 Jeden z moich ulubionych kolorów. Wszystkim przestraszonym mówię wolno i wyraźnie: UŻYWAM GO DO MB I PELIKANÓW ! Nigdy żadnemu nie zrobił krzywdy. Kalafiory zostawił mi wyłącznie w Sheaaferze. Yamahal ma absolutną rację: atrament i pióro muszą się dobrać, żeby powstało coś takiego, jak na fotografii visvamitry. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rbit9n Posted December 8, 2014 Report Share Posted December 8, 2014 wykwit prima sort! w wątku autor zdjęcia pisze, który barwnik tak kwitnie, także tego: http://www.fountainpennetwork.com/forum/index.php/topic/254409-crystals-and-crud/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ender Posted December 8, 2014 Report Share Posted December 8, 2014 No tak, kolor super,... ale brak odpowiednich właściwości powoduje dyskwalifikację,... jak dla mnie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nicpon Posted December 8, 2014 Report Share Posted December 8, 2014 Sraty taty... Takie wypełzanie na stalówkę nie ma nic wspólnego z jakimś szczególnym barwnikiem, czy ich kombinacją, ale jest wynikiem sposobu w jaki atrament wysycha i jak w czasie tego procesu kształtuje się gradient jego napięcia powierzchniowego - jeżeli utrata małej ilości wody powoduje znaczący spadek napięcia powierzchniowego próbki powoduje to że atrament wychodzi ze spływaka i stalówki, odparowuje woda, osadza się barwnik. Przy sprzyjających warunkach proces jest ciągły i może powodować dosłowne wyssanie atramentu na zewnątrz. Porowatość lub nie wykorzystywanych materiałów (z którego jest zrobiona stalówka i spływak) i ich typ ma jedynie drugorzędny wpływ na cały proces. Mogą pomagać lub przeszkadzać, ale tendencja do wykwitów jest cechą samego atramentu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ender Posted December 8, 2014 Report Share Posted December 8, 2014 Sraty taty... Takie wypełzanie na stalówkę nie ma nic wspólnego z jakimś szczególnym barwnikiem, czy ich kombinacją, ale jest wynikiem sposobu w jaki atrament wysycha i jak w czasie tego procesu kształtuje się gradient jego napięcia powierzchniowego - jeżeli utrata małej ilości wody powoduje znaczący spadek napięcia powierzchniowego próbki powoduje to że atrament wychodzi ze spływaka i stalówki, odparowuje woda, osadza się barwnik. Przy sprzyjających warunkach proces jest ciągły i może powodować dosłowne wyssanie atramentu na zewnątrz. Porowatość lub nie wykorzystywanych materiałów (z którego jest zrobiona stalówka i spływak) i ich typ ma jedynie drugorzędny wpływ na cały proces. Mogą pomagać lub przeszkadzać, ale tendencja do wykwitów jest cechą samego atramentu. no i proszę,... krótko, grzecznie,... i na temat... tak lubię... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nicpon Posted December 8, 2014 Report Share Posted December 8, 2014 No i masz babo placek, powinno być : Jeżeli odparowywanie wody powoduje znaczący wzrost napięcia powierzchniowego... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
YAMAHAL Posted December 8, 2014 Report Share Posted December 8, 2014 (edited) Nicponku, nie wiem czy ja to dobrze zrozumiałem z tym napięciem powierzchniowym oraz utratą wody a jak nie, to mnie popraw. http://pl.wikipedia.org/wiki/Napi%C4%99cie_powierzchniowe Czyli wychodzi na to, że wystarczyło by dolać 4-5ml (może więcej) wody destylowanej do kałamarza 50ml i problem z sałatą w większości się straci? czy to jest większy problem dopasowania gęstości wody jak i gęstości odczynników w atramencie? czy chodzi o gęstość cieczy do gęstości materiału stykającego się z ta cieczą? Edited December 8, 2014 by YAMAHAL Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nicpon Posted December 8, 2014 Report Share Posted December 8, 2014 Nicponku, nie wiem czy ja to dobrze zrozumiałem z tym napięciem powierzchniowym oraz utratą wody a jak nie, to mnie popraw. http://pl.wikipedia.org/wiki/Napi%C4%99cie_powierzchniowe Czyli wychodzi na to, że wystarczyło by dolać 4-5ml (może więcej) wody destylowanej do kałamarza 50ml i problem z sałatą w większości się straci? czy to jest większy problem dopasowania gęstości wody jak i gęstości odczynników w atramencie? czy chodzi o gęstość cieczy do gęstości materiału stykającego się z ta cieczą? Problem jest grubszy, rozcienczenie spowolni sprawę ale problemu nie wyeliminuje w dłuższej perspektywie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akszugor Posted December 8, 2014 Report Share Posted December 8, 2014 Jakiś czas temu na FB: Michelle BusseTo answer the question from a week or two ago about what Diamine Ancient Copper does in my pens - here you go. Granted, I live in a high altitude dry climate (just outside Denver, CO) and this is not harmful and washes right off. Just amuses the science experiment side of me. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rbit9n Posted December 9, 2014 Report Share Posted December 9, 2014 Sraty taty... Takie wypełzanie na stalówkę nie ma nic wspólnego z jakimś szczególnym barwnikiem, czy ich kombinacją, ale jest wynikiem sposobu w jaki atrament wysycha i jak w czasie tego procesu kształtuje się gradient jego napięcia powierzchniowego - jeżeli utrata małej ilości wody powoduje znaczący spadek napięcia powierzchniowego próbki powoduje to że atrament wychodzi ze spływaka i stalówki, odparowuje woda, osadza się barwnik. Przy sprzyjających warunkach proces jest ciągły i może powodować dosłowne wyssanie atramentu na zewnątrz. Porowatość lub nie wykorzystywanych materiałów (z którego jest zrobiona stalówka i spływak) i ich typ ma jedynie drugorzędny wpływ na cały proces. Mogą pomagać lub przeszkadzać, ale tendencja do wykwitów jest cechą samego atramentu. dobra, dobra! to napięcie powierzchniowe samo się zmienia? znaczy jego gradient. a może się zmienia siłą potęgi woli? to by było dobre! wystarczyłoby pomyśleć wystarczająco intensywnie, żeby zmienić napięcie powierzchniowe wody w kranie, dzięki czemu zaoszczędziłoby się na płynie do naczyń. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nicpon Posted December 9, 2014 Report Share Posted December 9, 2014 Napięcie powierzchniowe jest funkcja stężenia - a dla wielu układów nie jest to funkcja monotoniczna, lub ewentualnie efekt taki można zaobserwować kiedy wraz ze wzrostem stężenia substancji obserwuje się wzrost napięcia powierzchniowego. Przykladem może być tutaj wodorotlenek litu, który w czasie przygotowywania roztworow mianowanych, wypelza na ścianki, a jak naczynie nie jest dostatecznie wysokie, a parowanie szybkie to i na blat potrafi się ewakuować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rbit9n Posted December 9, 2014 Report Share Posted December 9, 2014 aha, czyli że jest coś co zmienia napięcie. czyli równie może być to barwnik. albo coś innego z nim związanego. ale jeśli piszą, że inne atramenty z tym barwnikiem wypełzają, to może być ten barwnik, albo co innego z nim związanego. to dlaczego piszesz, że to na bank nie ten barwnik, skoro to może być ten barwnik, albo coś innego z nim związanego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nicpon Posted December 9, 2014 Report Share Posted December 9, 2014 aha, czyli że jest coś co zmienia napięcie. czyli równie może być to barwnik. albo coś innego z nim związanego. ale jeśli piszą, że inne atramenty z tym barwnikiem wypełzają, to może być ten barwnik, albo co innego z nim związanego. to dlaczego piszesz, że to na bank nie ten barwnik, skoro to może być ten barwnik, albo coś innego z nim związanego. Trolu Napisałem że nie ma to nic wspólnego z jakimś szczególnym barwnikiem - liczą się właściwości atramentu jako całości - tej przynajmniej kilku składnikowej mieszaniny. Ten sam barwnik w różnych atramentach o różnym składzie może raz wypełzać na stalówki, a raz zachowywać się wzorowo. Te same dodatki przy różnych barwnikach mogą również raz zachowywać się ok, a raz wypełzać na stalówki. A ponieważ napięcie powierzchniowe nie jest wartością addytywną, może się różnie kształtować ze względu na wzajemne oddziaływania i wzajemny stosunek poszczególnych składników. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rbit9n Posted December 9, 2014 Report Share Posted December 9, 2014 Trolu no, no! tylko nie trolu. jam dziad eremita z podkarpackiej puszczy. bym Ci zadedykował piosenkę Zaciera, ale niestety nie ma jej na rurze. ani w żadnym innym miejscu światowej sieci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tsyrawe Posted December 9, 2014 Report Share Posted December 9, 2014 Ale może ma tak być. Dlaczego nie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kowal1623 Posted March 2, 2017 Report Share Posted March 2, 2017 Kurcze, właśnie się zastanawiałem nad kupnem... Dobrze, że poczytałem. Zna ktoś podobny kolor, ale bez "dodatków"? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szymon Posted March 6, 2017 Report Share Posted March 6, 2017 Kolor super, ale przy takich kwiatkach, to chyba wyłącznie do stosowania z maczankami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fiamat Posted March 7, 2017 Report Share Posted March 7, 2017 (edited) U mnie AC siedział kiedyś w Sheafferze Intensity, obecnie ma zadedykowanego Faber-Castella Ambition. W obu piórach zachowywał się zawsze poprawnie i to pomimo lekkiej nieszczelności skuwki w F-C. Niewielkie osady z Coppera obserwuję wyłącznie na gwincie kałamarza, jednak są one wyraźnie gęstsze od typowych osadów atramentowych co sugeruje mi, że mogę jeszcze kiedyś zaznać miedzianych kalafiorów. @Kowal1623, @Szymon myślę, że warto jednak dać szansę AC. Jeśli chcecie, mogę podrzucić Wam po próbce. Edited March 7, 2017 by Fiamat Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ArielN Posted March 7, 2017 Report Share Posted March 7, 2017 Diamine Ancient Copper używam praktycznie od chwili, gdy pojawił się w sprzedaży. Pióro tłokowe - Montblanc 149. Nigdy nie miałem z tym atramentem żadnych kwiatków na stalówce ani innych problemów. Cudowny kolor :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.