Skocz do zawartości

Mabie Todd Swan Blackbird C1925


Mateusz_ja

Polecane posty

O, dobrze wiedzieć :) A czy na kolor powstały z wytrącenia jest sposób inny niż ten który sam zastosowałem? Np. jakiś z użyciem matki chemii :D

UWAGA: PONIŻSZA WYPOWIEDŹ NIE JEST NA POWAŻNIE, NO CHYBA, ŻE FORUMOWI CHEMICY UZNAJĄ, ŻE MOŻNA TAK ZROBIĆ:

Użyj Kreta!

4NaOH + S2 --> 2 Na2S + 4OH

Hmm... Te 4OH wskazują na jakąś lukę w moim rozumowaniu :)

Edytowano przez skwercio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ebonitowe ustniki do fajek (która wykazują dokładnie takie same objawy jak omawiane tu pióra - pokrywają się zielonym nalotem) polerowałem pastą Dialux z użyciem Dremela - pasta używane na tej części miała dodatkowo tą zaletę, że spoiwo miała w kolorze czarnym więc odzyskanie czerni ustnika było ułatwione. Koledzy używają też różnych metod chemicznych które opisują na forum: http://fajczarze.pl/forum/viewtopic.php?f=6&t=2933 Widzę jednak dwa potencjalne problemy: ebonitowe pióro będzie zapewne miało ścianki cieńsze niż ustnik fajkowy więc zdjęcie grubszej warstwy materiału będzie tu utrudnione oraz widoczne na ostatnio dodanych zdjęciach zdobienia obudowy które przy wszelkich szlifowaniach (ale też bardziej agresywnej ingerencji chemicznej) mogą zostać uszkodzone.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UWAGA: PONIŻSZA WYPOWIEDŹ NIE JEST NA POWAŻNIE, NO CHYBA, ŻE FORUMOWI CHEMICY UZNAJĄ, ŻE MOŻNA TAK ZROBIĆ:

Użyj Kreta!

4NaOH + S2 --> 2 Na2S + 4OH

Hmm... Te 4OH wskazują na jakąś lukę w moim rozumowaniu :)

Hahahahaha :D Przeglądając forum już natknęłam się na wzmianki o Krecie i Domestosie, ale raczej oprę się tej pokusie i poszukam innego sposobu :)

M-kwadrat, jestem zupełnie zielona w temacie siły działania takich past fajkowych, dzielą się na łagodne i mocne? W zasadzie moje pióro nie wymaga mocnego szorowania, jedyny efekt jaki chcę osiągnąć, to przywrócenie mu intensywnej czerni. Jest poszarzałe, ale nie bardzo mocno, i tak myslę że moża delikatna pasta nie zrobiłaby mu krzywdy.

Mateusz, a jaki najdelikatniejszy sposób czyszczenia Ty polecasz?

A może cola? Śruby odrdzewia ;D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasta lekkościerna jest bardzo delikatna :) trzeba się nieźle namachać by było widać efekty. Dlatego myślę, że możesz ją spokojnie zastosować, a skoro pióro nie jest bardzo poszarzałe, powinno pójść szybko i bez niebezpieczeństw. AutoMax można kupić na stacji paliw czy też w sklepach motoryzacyjnych; cena to ~5-7zł :)

No i ma bardzo dobre właściwości polerujące, więc jeżeli się postarasz, będziesz mogla przeglądać się w piórze jak w lusterku ;)

Kreta osobiście też odpuszczę :P Skoro ebonit odstawia takie akcje z powodu wilgoci dzięki, której wytrąca się siarka, nie polecałbym też Coli :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro tak rzeczesz mości Mateuszu, tak też poczynię, w kwestii pasty lekkościernej rzecz jasna :) Co do machania... myślę, że sobie poradzę ;) a efekty tego machania uwiecznię i będę się chwalić wszem i wobec (albo wyć do księżyca, jak coś zepsuję) Pożyjemy, zobaczymy.

A w temacie tej coli, wypłynęła moja żenująca niewiedza z zakresu chemii, która niestety od zawsze, wraz z fizyką są moimi piętami achillesowymi. A tymczasem PIĘKNIE DZIĘKUJĘ za wskazówki, odezwę się aby podzielić się rezultatami.

Piąteczka! :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasty o których wspominałem oczywiście są w różnych gradacjach. Niestety nie mogę się w tej chwili doszukać w sieci konkretnych oznaczeń. Pasty te są kierowane do jubilerów i mają częściej oznaczenia opisowe do jakich metali się nadają. Znajomy kiedyś zgłębiał temat i porównywał różne wersje a ja już tylko zapamiętałem, że do ustników używam czarnej. Z piórem jest ten plus, że nie koniecznie wkładamy je do ust więc nie musimy aż tak uważać na "spożywczość" środków. Pasta samochodowa powinna się więc tu spokojnie nadawać. A może na początek po prostu dobrze je wymyć mydłem i potem szorstką szmatką wytrzeć i wypolerować? Zawsze można zwiększyć agresywność środka jak poprzedni okaże się za delikatny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Dawno mnie nie było, więc:

 

Cześć wszystkim :)

 

Mała aktualizacja: pewnego pięknego dnia, wziąłem w dłonie miniszlifierkę (coś jak Dremel), na filcową końcówkę nałożyłem pastę lekkościerną (wspominaną już w tym temacie) i zacząłem beztrosko jeździć po owym zabytkowym piórze z niniejszego tematu.

Efekt? Pióro jest głęboko, perłowo czarne, gładkie i delikatne w dotyku i w ogóle nie ma już nieprzyjemnego zapachu. Polecam więc tę metodę, ale oczywiście z umiarem i na własne ryzyko.
Poniżej fotka robiona ziemniakiem, bo nie mam aparatu nadal (telefonem znaczy robiłem. Ziemniaki nie mają wbudowanych aparatów).

93H8yG.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...