Jump to content

Najlepszy blue black


Pelikan

Recommended Posts

Jak nie wyprobowales jakiegoś klasycznego galusowego Blue-Blacka to nie wiesz jak taki atrament powinien wyglądać :P Blue Black to nie nazwa koloru, ale typu atramentu który zmieniał kolor od niebieskiego do czarnego.

Ludzie się b. pozytywnie wypowiadaja na temat MB midnight blue i Blue Blacka od Akkermana - podobno nie jest to samo co Diamine.

Mnie Registars od Diamine nie urzekl, a Salix troche się znudzil po około 15 ml.

Moich atramentow nie wypada mi polecać;)

Link to comment
Share on other sites

Lubie ten kolor u Parkera, chyba najbardziej. Ale robie sobie czasami przesiadkę na Scheaffera, Pelikana. Ale lubie także pomieszać. Dodaje do BB Parkera niebieskiego odpowiednika firmy i wychodzi taki bardziej granatowy, zanika ta zieleń.

Link to comment
Share on other sites

Lubie ten kolor u Parkera, chyba najbardziej. Ale robie sobie czasami przesiadkę na Scheaffera, Pelikana. Ale lubie także pomieszać. Dodaje do BB Parkera niebieskiego odpowiednika firmy i wychodzi taki bardziej granatowy, zanika ta zieleń.

Parker to akurat bardzo słaby przykład najlepszego blueblack-a. Ten zielony nijak sie ma do blue-black-a.

Link to comment
Share on other sites

Mi akurat bardzo odpowiada. Osobiście uważam te atramenty za jedne z najlepszych w stosunku cena - jakość. Nie wiem czy jest to dalej aktualne - dobrze czyści pióro po innych atramentach a kolor to już rzecz gustu, mi odpowiada. Mają dobry przepływ i nie sa tak grymaśne jak pelikan czy Scheaffer. A nie widzę sensu aby przepłacać na Visconti czy MB. Skok cenowy w nich jest dużo większy niż jakości.

To oczywiście mój pogląd.

Edited by kerad
Link to comment
Share on other sites

Prawda jest taka, że znamienitej większości ludzi wszystko co jest stale używane, na początku cieszy, bawi i poprawia humor, później powszednieje, aż w końcu się nudzi...

 

dlatego,...

 

mam tyle atramentów...

 

ale zawsze parę piór zatankowanych ciemniejszymi od royal blue wersjami niebieskiego, kilka czerwieni, brązów ciemnych i tych jasnych określanych jako sepie lub oranże,...

 

w ten sposób nie przechodzę do fazy spowszechnienia zbyt często, nie mówiąc już o znudzeniu...

 

Jeśli możecie to polecam taki sposób na piór jako i atramentów użycie...

 

a nawet jak to niektórzy piszą "nudne" blue-blacki będę oko cieszyć...

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...
  • 1 year later...

Również jestem miłośnikiem blue-blacków. Mają w sobie pewną szlachetność a zarazem potrafią cieszyć oko nietypowymi, głębokimi a wręcz tajemniczymi odcieniami. W połączeniu z brązami, zieleniami i czystymi niebieskimi stanowią gros moich atramentów. Nadal nie wypróbowałem wielu z tych, które bym chciał wypróbować, lecz na chwilę obecną moje ulubione b-b to (kolejność, śmiem twierdzić, dowolna):

KWZ IG Blue-Black

Sailor Blue-Black

Diamine Blue-Black (choć pewnie wygryzie go Oxford Blue)

Mieszanki własne (a co!) ;)

Link to comment
Share on other sites

Kiedyś nie znosiłem niebiesko-czarnych, ostatnio nawet ich uzywam. O ile wciąż za jeden z najlepszych pod kątem własciwosci  niebiesko-czarnych uważam Tanzanite Edelsteina, nie uzywam go, bo kolor mnie nie kręci. Uzywam za to, i to dość często ostatnio, dwóch blue-blacków: Aonibi z serii Kyonooto i Blue Night Roberta Ostera. Trzecie miejsce ma u mnie Bleu Nuit J. Herbin.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...