Skocz do zawartości

Z wietrznego miasta, wiecznych piór koneserów powitać pragnę


morfeusz444

Polecane posty

Nie trzeba niczego stwarzać :D.

F21 (według ICD-10) - zaburzenia schizotypowe - charakteryzują się ekscentrycznym zachowaniem (w dzisiejszych czasach używanie tak archaicznego przedmiotu jak wieczne pióro jest zdecydowanie ekscentryczne) oraz nieprawidłowościami afektu (afekt na widok kolejnego pióra), niemożnością odczuwania szczęścia (niby się cieszę z nowego pióra ale już wypatruję następnego), dziwne zachowania (obsesyjne kupowanie piór), skłonność do społecznego wycofania (poza społecznością pióromaniaków), dziwaczne idee nieosiągające poziomu rzeczywistych urojeń (idea o piórze doskonałym), zaburzenia myślenia i postrzegania (kupię kolejne pióro choć nie jest mi ono do niczego potrzebne, ale jest śliczniusie). Schorzenie nie ma wyraźnego początku (miłe złego początki) a przebieg przewlekły i postępujący.

Piórofrenia jak ulał ;) ;) ;)

Pozdrawiam.

Nareszcie ktoś to fachowo zdiagnozował :D

Witaj, Morfeuszu, z tych dwóch tabletek trzeba było wziąć tę drugą ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

 

 

mamy piórozę, może być pióromania ale piórofrenia  :hmm1: Kojarzy mi się tylko z zaburzeniami z jednego kręgu  :hmm1: Może stwórzmy sobie własne ICD  :rechot:

Dziękuję Ci bardzo. Uświadomiłaś mi ze cierpię, ale tego nie czuje (wprost przeciwnie), a to bardzo niepokojące. Moj psychiatra napisał mi (piórem) nazwę tej choroby : "obsessive compulsive disorder". Teraz już wiem ze sie myliłem sądząc ze z wiekiem oczy mi coraz niżej opadają i czoło ma coraz więcej miejsca. Następstwem tej choroby jest "Trichotillomania" (wyrywanie włosów). Ostatnio gdy z przed nosa mi znikło cudo - nie pióro , wtedy posypały sie pióra , przepraszam włosy  Może jest dla mnie ratunek?

P.S. Jutro znów jadę do "mojego" antykwariatu mimo ze w portfelu echoooo!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dziękuję Ci bardzo. Uświadomiłaś mi ze cierpię, ale tego nie czuje (wprost przeciwnie), a to bardzo niepokojące. Moj psychiatra napisał mi (piórem) nazwę tej choroby : "obsessive compulsive disorder". Teraz już wiem ze sie myliłem sądząc ze z wiekiem oczy mi coraz niżej opadają i czoło ma coraz więcej miejsca. Następstwem tej choroby jest "Trichotillomania" (wyrywanie włosów). Ostatnio gdy z przed nosa mi znikło cudo - nie pióro , wtedy posypały sie pióra , przepraszam włosy  Może jest dla mnie ratunek?

P.S. Jutro znów jadę do "mojego" antykwariatu mimo ze w portfelu echoooo!!!

 

Czy jest dla Ciebie ratunek..... oczywiście proponuje zaaplikować sobie nowe pióro do kolekcji ;) najlepiej 2x dziennie po jednym, jak dalej będzie problem to doraźnie może być i trzecie :mosking: 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie z Kielc mówią, że po wizycie w Lublinie twierdzą, że wcale u nich nie wieje.

Dokładnie....ja nie wiem co wy z tym wianiem w CK...tylko na dworcu piździ... a tu takie powszechne uogólnianie. Pojechalem do Lublina to łeb mi chciało urwać. A tak w ogóle to witamy na forum. Edytowano przez Lepki
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witaj Sheafferowski Bracie!

 

Trochę się martwię, bo pewnie masz wrażenie, że trafiłeś na forum medyczne. Ale to naprawdę piórkowe. Jedynie przypadki patologiczne, jak to manie :D

Dziękuje bardzo za troskę. Zdołałem  sie zorientować ze to  faktycznie piór wiecznych czcicieli forum. Dla mnie jednak juz nie ma ratunku i nadziei znikąd wypatrywać. Na przypadłość rzeczy pięknych (“piękno leży w oczach patrzącego” jak twierdził mój profesor) kolekcjonowanie zapadłem dawno temu.

Forum to jest dla mnie błogosławieństwem i przekleństwem. Jestem w siódmym niebie, ze mogę w języku ojczystym piękne (nie zawsze) opisy, wpisy podziwiać. Klątwa polega na tym ze z zachwytu dech w mych mizernych płucach zatkało i tak trwam w kolorze fioletu już chyba w bezdechu. Tyle ton ciekawych tematów. Juz moje palce drżą jak w delirium, by dopisać swoje zdanie, a tu następny temat. Ani chybi, pomrę ja biedny żuczek na duchoty, bo o sheaffer-ach, omas-ach i innych pen-opisach tajniki zgłębiać mi się zachciało.

nadal na bezdechu - pozdrawiam serdecznie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Nie trzeba niczego stwarzać :D.

F21 (według ICD-10) - zaburzenia schizotypowe - charakteryzują się ekscentrycznym zachowaniem (w dzisiejszych czasach używanie tak archaicznego przedmiotu jak wieczne pióro jest zdecydowanie ekscentryczne) oraz nieprawidłowościami afektu (afekt na widok kolejnego pióra), niemożnością odczuwania szczęścia (niby się cieszę z nowego pióra ale już wypatruję następnego), dziwne zachowania (obsesyjne kupowanie piór), skłonność do społecznego wycofania (poza społecznością pióromaniaków), dziwaczne idee nieosiągające poziomu rzeczywistych urojeń (idea o piórze doskonałym), zaburzenia myślenia i postrzegania (kupię kolejne pióro choć nie jest mi ono do niczego potrzebne, ale jest śliczniusie). Schorzenie nie ma wyraźnego początku (miłe złego początki) a przebieg przewlekły i postępujący.

Piórofrenia jak ulał ;) ;) ;)

Pozdrawiam.

 

Jak sobie kolega złamanie stalówkę też mu znajdziemy właściwy kod ICD-10  :-)

Edytowano przez operculum
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...