konis Posted October 14, 2014 Report Share Posted October 14, 2014 (edited) Kupiłem kiedyś niesprawne pióro - Osmię 712 z "niecnym" zamiarem doprowadzenia go do stanu używalności. Po całodziennym moczeniu udało się mi rozebrać je na czynniki pierwsze. Piórko jest niewielkie, ale bardzo ładne. Pochodzi z lat czterdziestych i wykonane jest z celuloidu. Stalówka i spływak są w bardzo dobrym stanie. Moje obawy wzbudził jednak wygląd części w której mocuje się śrubę mechanizmu przesuwania tłoka. Powinien być dłuższy i mieć wewnątrz sztyfcik prowadzący, który powoduje, że ramię tłoka może przesuwać się wyłącznie w dół i w górę wzdłuż wyrytego na ramieniu tłoka rowka. Jak tego nie będzie, tłok będzie się obracał wokół swej podłużnej osi beż możliwości ruchu w dół i w górę. To tak jakbyśmy chcieli wkręcić śrubkę w nakrętkę. Jak nakrętka nie będzie unieruchomiona, to śruba będzie się obracać wraz z nakrętką, ale nie będzie się wkręcać. Dla zobrazowania jak powinna wyglądać ta część cyknąłem zdjęcie części z innej Osmii. W środku widać sztyfcik prowadzący wchodzący w rowek ramienia tłoka, który uniemożliwia jego obrót wokół swej podłużnej osi. Na domiar złego odkryłem, że w korpusie pióra i to w części przechodzącej w gwint jest dziura na wylot, przez co korpus jest nieszczelny. Nie jestem niestety w stanie jej samodzielnie załatać, bo na miksturach celuloidowych kompletnie się nie znam. Muszę więc doprowadzenie Osmii do stanu używalności odłożyć na czas bliżej nieokreślony. Być może zajmę się nią jak posiądę większy zakres "wiedzy tajemnej" Na razie mogę cieszyć się z uzyskania jeszcze jednej znakomitej stalówki ze spływakiem. zdrówka Edited October 14, 2014 by konis Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tsyrawe Posted October 14, 2014 Report Share Posted October 14, 2014 (edited) Ja to odkładam takie przypadki na później, na emeryturę. Edited October 14, 2014 by tsyrawe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarodziej Posted October 14, 2014 Report Share Posted October 14, 2014 Mam pióro, nawet opisałem, gdzie tłok się "prawie" nie obraca dzięki tarciu tłoczka o ścianki. Nie ma żadnego rowka, i nie chciało się przesuwać do momentu "namoczenia" korka. Opisałem to tutaj: http://www.piorawieczneforum.pl/index.php?/topic/5915-jak-wyj%C4%85%C4%87-sekcj%C4%99/ Oczywiście że lepiej jakby była blokada (ten sztyfcik), ale nie oznacza że bez tego wcale nie będzie działać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konis Posted October 14, 2014 Author Report Share Posted October 14, 2014 Na dwoje babka wróżyła. Wolę mieć pewność, że tłok przesuwa się w górę i w dół. Przeważnie siła tarcia obwodowego jest mniejsza od siły tarcia posuwistego. A wtedy d... Można sobie kręcić do usranej śmierci... Jak już robić coś przy piórze, to tak, aby jego sprawność była pewna, a nie polegała na czystym przypadku. zdrówka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konis Posted October 15, 2014 Author Report Share Posted October 15, 2014 Pogrzebałem w swoich przepastnych szufladach i znalazłem pióro - Osmię 62. Porównałem je z Osmią 712. Mimo, że Osmia 62 (ta na pierwszym planie) wydaje się na fotografii większa niz Osmia 712, to średnica korpusu, gwinty, ba nawet skuwki są tych samych wymiarów. Osmia 62 to raczej typowa produkcja wojenna, a Osmia 712 jest chyba sprzed wojny. Numeracja modelu jest różna, różna jest czcionka w napisie Osmia wyrytym na korpusie. inny jest też klips i zakończenie skuwki. Z tych dwóch, jedno pióro da się zrobić. zdrówka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Restoration Posted October 15, 2014 Report Share Posted October 15, 2014 tez bym tak chcial pogrzebac i wyciagnac jakies fajne pioro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.