visvamitra Posted October 13, 2014 Report Share Posted October 13, 2014 W ubiegłym roku przeprowadziłem dwa zamówienia grupowe atramentów L'Artisan Pastellier z serii Callifolio. Nie wszyscy je pokochali, ale ja bardzo "kalafiory" polubiłem. Inti stało się moim ulubionym atramentem, Itzmana i Oconto również są w czołówce. Kilka innych systematycznie przepływa przez moje pióra. Lubię je i już. Planuję w tym roku zamówienie grupowe - prawdopodobnie w listopadzie. Dlaczego w listopadzie? Chcę najpierw zrobić zestawienie łączne wszystkich trzydziestu czterech kolorów z tej serii. O ile się nie mylę i twórca L'Artisan Pastellier dotrzymał słowa, wczoraj z Francji wyjechały do mnie próbki wszystkich kolorów. Część zostało poprawiona w ten sposób, żeby przypominała to, co widać na stronie. Nie wiem, czy wystarczy mi motywacji, żeby zrecenzować wszystkie. Pewnie nie. Ale kilka zrecenzuję ponownie / po raz pierwszy. Do tematu zamówienia grupowego proponuję wrócić, kiedy zamieszczę zestawienie wszystkich atramentów. Uprzedzam, że pójdę na łatwiznę i zamiast napełniać i czyścić Piloty 78G, tekst zestawienia napiszę (no dobrze - nabazgrzę) szklanym piórem Rohrer & Klingner (czyszczenie takiej maczanki to bajka). Grenat to przyjemny kolor. Przypomina trochę barwą wino. Rzućcie okiem na recenzje Akszugora i Bosej. INFORMACJE / PARAMETRY Producent: L'Artisan Pastellier Kolor: Grenat Nasycenie: dobre. Nie za silne, nie za słabe. W sam raz. Przepływ: dobry we wszystkich piórach, w których go używałem. A było ich kilka przez ten rok. KROPLE ATRAMENTU NA RĘCZNIKU KUCHENNYM MARKI QUEEN ZE ZNANEJ SIECI DYSKONTÓW CHROMATOGRAFIA MÓJ PROGRAM WIDZI TEN KOLOR MNIEJ WIĘCEJ TAK: ZAKRES KOLORU (użyłem narzędzia gradient w PSie, zaznaczyłem partie jasne i ciemne, w rezultacie powstał taki gradient - dla papieru kalendarzowego) W kalendarzu LEB MODEL - Kaweco Sport, blaszka B Gruba warstwa atramentu na papierze Clairefontaine 120 g Grenat uwzględniłem w zestawieniu sześćdziesięciu fioletów, purpur, madżent. Jeśli jesteście ciekawi, jak wygląda w towarzystwie innych inkaustów, odwiedźcie zestawienie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiasemba Posted October 13, 2014 Report Share Posted October 13, 2014 Tego na pewno będę chciała przy zbiorowym... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rbit9n Posted October 13, 2014 Report Share Posted October 13, 2014 Tego na pewno będę chciała przy zbiorowym... mogę Ci odstąpić 70% kroplówki tego koloru. czyli jakieś 40ml. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ded_ Posted October 13, 2014 Report Share Posted October 13, 2014 Podoba mi się, ale niepokoi określenie "kalafiory" Jaki powód? Czy robią jakieś kuku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aoirghe Posted October 13, 2014 Report Share Posted October 13, 2014 Kalafiorów mi na żadnym piórze nie zrobiły, ale zauważyłam, że Callifolio mają gorszy przepływ niż inkausty innych firm. Gęstsze są czy cuś. Niemniej do mokrych piór nadają się jak najbardziej i kolory mają piękne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rbit9n Posted October 13, 2014 Report Share Posted October 13, 2014 to są bardzo ciekawe atramenty z punktu widzenia fizycznego. są dość wodniste - długo schną, ale przy okazji mają dość słaby przepływ - torowanie w elastycznych stalówkach, a do tego solidnie zasychają, nawet w piórach, które mogą leżeć nieużywane tygodniami, callifolio zasycha w dzień, także przy starcie odcień jest ciemniejszy o kilka tonów. ja ten problem rozwiązałem zamawiając kolektywnie kolorystyczne odpowiedniki de atramentis, ha! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted October 13, 2014 Author Report Share Posted October 13, 2014 (edited) Hmmm. Ja używam regularnie Inti i Itzamnę, raz na jakiś czas Violet. Faktycznie po pewnym czasie nieużywania, kolor ciemnieje, ALE uważam Callifolio za atramenty wybitnie przyjazne piórom. Po kilku miesiącach nieużywania pióra Guilloche Graf von Faber-Castell zalanego Inti, przyłożyłem je do papieru i zaczęło pisać. Najpierw atrament był ciemniejszy, szybko jednak wrócił do swojego koloru. Gdyby to było Diamine, Noodler's, Private Reserve lub Montblanc, dwa dni spędziłbym na czyszczeniu spływaka (znam to z doświadczenia, przeważnie - z lenistwa - nie płuczę piór. Kiedy najdzie mnie chęć na użycie któregoś z nich po dłuższej przerwie, często łapię się za głowę obserwując zaschnięty atrament). Co do Callifolio, zgodzę się, że nie są to atramenty doskonałe, ale ja je lubię i uważam za rozsądnie uwarzone. Na pewno sporo dałoby się poprawić, ale ja nie narzekam. A - i jeszcze ciekawostkę mam małą dla tych, którzy znają Bleu Mediterrannee. Wczoraj odkurzyłem kroplówkę, napełniłem Kaweco Sport Classic z blaszką B i oczom nie mogłem uwierzyć. Co za nasycenie, jaki czad! A pamiętałem, że to taki wyblakły atrament trochę bez charakteru. Nabiłem szybko konwerter jakiegoś dżinhaa i faktycznie linia blada. Linia z Kaweco natomiast soczysta, nasycona, mokra. Te atramenty po prostu lubią grube, mokre stalówki. A że ja również takie właśnie lubię, dogaduję się z nimi dobrze. Edited October 13, 2014 by visvamitra Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiasemba Posted October 13, 2014 Report Share Posted October 13, 2014 mogę Ci odstąpić 70% kroplówki tego koloru. czyli jakieś 40ml. chętnie, dziękuję odwdzięczę się Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bosa Posted October 13, 2014 Report Share Posted October 13, 2014 Już od dawna na stałe w jednym w moim piórze gości on Callifolio łączą w sobie fajne kolory Diamine i dobre właściwości R&K Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mariusz888 Posted October 13, 2014 Report Share Posted October 13, 2014 Ciekawy chociaż niedawno pokazywany J. Herbin w podobnych odcieniach bardziej mi się podoba Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nikita Posted October 18, 2014 Report Share Posted October 18, 2014 Ciekawy kolor, ale.... zaraz, zaraz....przecież ja go mam ! U mnie wychodzi nieco inaczej "na żywo".... muszę z nim popracować i wyrobić ostateczne zdanie na temat tego kolorku. To ci niespodzianka - idę napełnić jakieś piórko.... ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AquaMAN Posted October 28, 2014 Report Share Posted October 28, 2014 Miałem próbkę i... dziękuję, już wystarczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rbit9n Posted October 28, 2014 Report Share Posted October 28, 2014 chętnie, dziękuję odwdzięczę się nie trzeba, ja z dobroci serca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Restoration Posted November 10, 2014 Report Share Posted November 10, 2014 (edited) ten papier kalendarzowy jest koloru zoltego/jakiegos kremowego czy bialego? kolory w telefonie roznia sie diametralnie od tych na monitorze, juz kiedys mialem podobny problem przy tescie atramentu diamine tyrian purple, w telefonie byl fajny, na laptopie mniej, potem przeczytalem recenzje bosej i sie okazalo, ze dobrze postapilem nie zamawiajac, ehhh ten grenat. moj portfel powinien miec filtr anty "glupotowy" + i jeszcze jedno pytanie mnie nurtuje, czy ten kolor podobny jest do starego Noodlers Black Swan in Australian Roses? Edited November 10, 2014 by pitzmaker Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted November 10, 2014 Author Report Share Posted November 10, 2014 @pitzmaker - papier jest lekko kremowy, Grenat może odrobinę przypomina starą wersję BSAR, ale jest słabiej nasycony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Restoration Posted November 10, 2014 Report Share Posted November 10, 2014 dzieki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.