Jump to content

Pozłacana stalówka


zutka

Recommended Posts

Teoretycznie złocenie jest warstwą zabezpieczająca przed korozją. W praktyce - nie jest na tyle szczelne i odporne na uszkodzenia mechaniczne, żeby się na dłuższą metę sprawdzało w tej roli. Ale zawsze to pretekst do podbicia ceny, w końcu to "stalówka pozłacana 24-karatowym złotem". Takim, jak na szklankach do piwa z herbem browaru. ;)

Dodam jeszcze, że upierdliwie się takie stalówki prostuje, bo łatwo to całe złoto zetrzeć.

Edited by Alveryn
Link to comment
Share on other sites

Pozłota wpływa na wygląd i to dwufazowo. W pierwszej fazie dobrze, a drugiej, kiedy zaczyna złazić, żle.

 

:lol:

Teoretycznie złocenie jest warstwą zabezpieczająca przed korozją. W praktyce - nie jest na tyle szczelne i odporne na uszkodzenia mechaniczne, żeby się na dłuższą metę sprawdzało w tej roli. Ale zawsze to pretekst do podbicia ceny, w końcu to "stalówka pozłacana 24-karatowym złotem". Takim, jak na szklankach do piwa z herbem browaru. ;)

Dodam jeszcze, że upierdliwie się takie stalówki prostuje, bo łatwo to całe złoto zetrzeć.

A już myślałam, że jakaś dziwna jestem, że w pisaniu nie czuję różnicy :D

Dzięki!

Link to comment
Share on other sites

Według mnie stalówka pozłacana miała udawać złotą. Kiedyś, kiedy pióro pełniło w życiu codziennym znaczniejszą rolę, pewnie mało kto chciał, żeby stalówka w jego budżetowym piórze niepotrzebnie świeciła szarością. 

Są stalówki, w których pozłota jest położona naprawdę solidnie, chociażby Bock. Taka pozłota pewnie coś tam zabezpiecza przed korozją. 

Teraz, kiedy stalówki z reguły robi się ze stali nierdzewnej, jest to czysta kwestia estetyki.

Link to comment
Share on other sites

W katalogu Viscontiego dołączanym do Van Gogha Midi i Maxi, oba te pióra występowały tylko w wersji z 14K stalówką. Załapałem się z piórozą na końcówkę obecności starej linii VG w sklepach. VG Midi ze złotą już w sklepach nie widziałem (potem sobie takiego zrobiłem w oparciu o stalówkę do Michelangelo), za to zdarzało mi się trafiać na VG Maxi bez próby.

 

S.T. Dupont i Montegrappa też eksperymentują ostatnio z "cenną stalą".

Link to comment
Share on other sites

W katalogu Viscontiego dołączanym do Van Gogha Midi i Maxi, oba te pióra występowały tylko w wersji z 14K stalówką. Załapałem się z piórozą na końcówkę obecności starej linii VG w sklepach. VG Midi ze złotą już w sklepach nie widziałem (potem sobie takiego zrobiłem w oparciu o stalówkę do Michelangelo), za to zdarzało mi się trafiać na VG Maxi bez próby.

 

S.T. Dupont i Montegrappa też eksperymentują ostatnio z "cenną stalą".

Upadek niestety :(

Link to comment
Share on other sites

Da się. Efekt daje zależny od użytego płynu. Sam jeszcze nie korzystałem, w Warszawie podobno da się to załatwić za kilkanaście złotych od elementu. Warto poszukać firm złotniczych zajmujących się m.in. renowacją sztućców, powinny mieć sprzęt do galwanizacji.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...