_ded_ Posted July 28, 2014 Report Share Posted July 28, 2014 Witam. Przyleciało do mnie stare piórko Ambassador. Bardzo ładny i fajnie piszący przyrząd ze złotą, przyjemnie flexującą stalówką. Nestety puszcza farbę w miejscu łączenia korpusu z okienkiem podglądu. Nie widzę czy jest połączony na stałe czy można rozmontować. Macie pomysł czym możnaby to połączenie uszczelnić? Sądzę że korpus jest z celuloidu. Pachnie jak piłeczka do pingponga. Niżej fotki Pozdrawiam http://www.garnek.pl/edek1 http://www.garnek.pl/edek1/28227137/ambassador-02 http://www.garnek.pl/edek1/28227136/ambassador03 http://www.garnek.pl/edek1/28227135/ambassador-04 http://www.garnek.pl/edek1/28227134/ambassador-05 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted July 28, 2014 Report Share Posted July 28, 2014 To okienko jest pęknięte, czy to refleksy na zdjęciu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ded_ Posted July 28, 2014 Author Report Share Posted July 28, 2014 Okienko jest ok. Atramnent się sączy na granicy gwintu i okienka. Tam jest zagłębienie. Okienko to trochę topornie wykonany odlew. Wogóle mistrzem precyzji wykonawca nie był raczej . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted July 29, 2014 Report Share Posted July 29, 2014 (edited) Poszukaj jakiegoś rzadkiego (tzn. penetrującego, jak "kropelka", ale odpornego na wilgoć), nieagresywnego kleju do uszczelnień. A jak znajdziesz i zadziała, daj cynk, bo też szukam. Lepienia na aceton ani inne rozpuszczalniki nie polecam - zmatowisz okienko, a pewnie i tak nie złapie idealnie (wygląda na to, że z celuloidu jest tylko korpus, a okienko to jakiś nowszy tworzyw sztuczny; metakrylan?). Przyjrzyj się czy okienko nie przechodzi w wewnętrzny korpus, może celuloid to tylko owijka? Edited July 29, 2014 by Alveryn Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted July 29, 2014 Report Share Posted July 29, 2014 (edited) W ogóle to pióro wygląda, jakby ktoś je poskładał z dwóch różnych, i to z różnych epok. To zestawienie celuloidu z okienkiem i sekcją się gryzie. I dźwigienka w piórze z tak dużym okienkiem... To ma w ogóle gumkę w środku, czy wlewałeś "na zakraplacz"? Nie ciekło przez dźwigienkę? Bo jeśli to jest klasyczna dźwigienka+gumka, to woreczek powinien być przyklejony do części z okienkiem. A to oznacza, że może samo pióro nie jest pęknięte, tylko trzeba wkleić nową gumkę. Edited July 29, 2014 by Alveryn Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ded_ Posted July 29, 2014 Author Report Share Posted July 29, 2014 Dżwigienka działa. Góra szczelna, kondonik w środku. Jest wyraźna granica między korpusem,a okienkiem. Powierzchnia nie jest gładka przechodząc z jednego materiału w drugi, jak np. w Pelikanach. I krztałt części przeźroczystej trochę sugeruje że może ona być wpuszczona w korpus. Średnica się zmniejsza. I na bank nie jest to część toczona tylko odlewana. http://www.garnek.pl/edek1 http://www.garnek.pl/edek1/28227150/amb-zoom-2 Na tych fotkach trochę to lepiej widać. Czyli kropelka... Będę miał kłopot jak się kiedyś gumka skończy. Dziękuję pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted July 29, 2014 Report Share Posted July 29, 2014 (edited) Pod żadnym pozorem nie klej części z okienkiem do celuloidu. Nieszczelność masz gdzieś pomiędzy gumką a sekcją, na tym się skoncentruj. Korpus nie musi być szczelny. Nie otwierałeś pacjenta? Edited July 29, 2014 by Alveryn Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ded_ Posted July 29, 2014 Author Report Share Posted July 29, 2014 Czyli nie kropelka! No właśnie, jak próbuję je rozdzielić to mam wrażenie że coś pęknę, bo trzyma jak monolit. Ale się musi dać rozebrać przecież, choćby do wymiany gumki. Chyba że to jednorazówka. Ale jednorazówka ze złotą stalówką? Chyba że nieoryginalna... Namoczyć w czymś czy na ciepło spróbować? A właśnie, jak ciepłą kąpiel można zastosować żeby się nie powyginało? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted July 29, 2014 Report Share Posted July 29, 2014 Na ciepło raczej nie. Możesz spróbować odmoczyć, ale nie trzymaj za długo celuloidu w wodzie. Nie masz myjki? Jeśli jest pęknięte w środku, to przy podejściu siłowym pewnie rzeczywiście puści. do końca, ale potem może być łatwiej skleić. Nie musi. Typowy dylemat przy dłubaniu w starociach. Co masz napisane na stalówce? Bo to może być składak. Sekcja wygląda na strasznie ogryzioną z przodu, jakby ktoś ją przycinał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romii Posted July 29, 2014 Report Share Posted July 29, 2014 Niestety to urok starych piór, które trzeba rozłożyć/rozebrać/rozkręcić. Albo się uda albo połamiesz szczególnie jak ktoś już próbował użyć tam czegoś w stylu kropelki. W najgorszym wypadku stalówkę można próbować do czegoś przeszczepić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ded_ Posted July 29, 2014 Author Report Share Posted July 29, 2014 Wszystko prawda. Jak napisaliście Panowie, taki urok starych piór. Fotka stalówki pożyczona z aukcji bo nie mam piórka przy sobie. http://www.garnek.pl/edek1/28228229/ambassador-nib02 Według opisu sprzedającego, pióro powinno być w świetnej kondycji, a stalówka złota . Gość ma kilka tysięcy transakcji i 100% pozytywów. Wątpliwe żeby akurat teraz postanowił przejść na ciemną stronę. Pewnie nie przetestował pióra dość intensywnie. Myjki nie mam, ale jeśli takie do dwóch stówek są coś warte to chyba sobie sprawię. Używacie takich? Jeśli tak to chętnie bym skorzystał z rekomendacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted July 29, 2014 Report Share Posted July 29, 2014 A ta aukcja się już zakończyła? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ded_ Posted July 29, 2014 Author Report Share Posted July 29, 2014 No. Piórko już zdążyło dolecieć ze stanów nawet Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romii Posted July 29, 2014 Report Share Posted July 29, 2014 Na pisze co ja bym z tym piórem zrobił - oczywiście to tylko moja opinia i nie namawiam do stosowania w praktyce. Jak już to pióro kupiłeś to niezależnie od wszystkiego trzeba je rozłożyć bo inaczej i tak go nie uszczelnisz. Najciekawszy z niego jest korpus i skuwka - dobrze by było gdyby te elementy po rozbieraniu nie były uszkodzone. To, co jest w środku wg. mojej oceny i tego co napisał Alveryn i tak nie są od tego pióra. Jeśli uda je się rozdzielić to spokojnie można ocenić gdzie jest nieszczelność i próbować ją uszczelnić szelakiem. Ja osobiście wnętrze - sekcje ze zbiornikiem na atrament, spływakiem i stalówką próbowałbym przeszczepić z innego pióra. Jeśli stalówka jest rzeczywiście złota to można spróbować ją wykorzystać. Spływak i tak masz uszkodzony. To okienko podglądu słabo wygląda, podobnie sekcja - jak obcinana nożem. Aż prosi się o klasyczną czarną sekcje - po rozłożeniu na czynniki pierwsze będziesz widział jaka jest średnica wewnętrzna i czego ew. szukać na zamianę. Powodzenia w ratowaniu pióra - to moje klimaty te paseczki mi się podobają (ale bez okienka z plastiku) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ded_ Posted July 29, 2014 Author Report Share Posted July 29, 2014 Dzięki za opinie. Podłubię przy nim i zobaczymy co zostanie Też lubię paski więc postaram się żeby ocalały. Może ta myjka by pomogła..pomyślę nad zakupem. Odświeżę temat jak mi się uda rozbiórka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romii Posted July 29, 2014 Report Share Posted July 29, 2014 Ten Ambassador mógł mieć oryginalnie okienko podglądu: http://valentineantiquegallery.com/i-132419-ambassador-fountain-pen.html Na tych fotkach wygląda to trochę inaczej niż u Ciebie. Boje się, że pióro które masz ktoś już próbował rozłożyć i to co zostało widać na fotkach niestety. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted July 29, 2014 Report Share Posted July 29, 2014 Jak by się to nie skończyło, przynajmniej stalówka jest ciekawej firmy. Ciekawe, czy rzeczywiście Zołto. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ded_ Posted July 29, 2014 Author Report Share Posted July 29, 2014 No kurcze podobne mocno, tylko jakby lepiej te elementy do siebie pasują . Trzeba było poszperać w necie, pewnie bym odpuścił, a tak kupiłem frankenpena...Może się uda go podrasować chociaż. Jeśli nie to stalówkę na pewno do czegoś zainstaluję bo flex bardzo fajny. A w pudle leży Kaweco z gwoździem bezimiennym i czeka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.