Inekane Napisano Lipiec 16, 2014 Zgłoś Share Napisano Lipiec 16, 2014 jak przystosowanie się do pierwszego użytkownika wpływa na późniejsze zachowanie się przedmiotów Jeśli poprzedni właściciel nie dociskał z całych sił przy pisaniu to używane pióra piszą tak dobrze jak nowe. Powiedziałabym nawet, że te stare dużo lepiej. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
silesiaus Napisano Lipiec 16, 2014 Zgłoś Share Napisano Lipiec 16, 2014 porównanie z siodłem - bardzo trafne Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość kowjack Napisano Lipiec 16, 2014 Zgłoś Share Napisano Lipiec 16, 2014 (edytowany) porównanie z siodłem - bardzo trafne Witam. A ja sie przyznam ze nie rozumiem, w innych tematach kolezanki i koledzy pisza ze nie pozyczaja nikomu swojego piora, a w tym temacie mozna wyczytac wrecz cos przeciwnego. Ja moge polecic Watermana Hemisphere sprawdzony i u mnie jako pioro robocze sie sprawdza :-) Pozdrawiam. Edytowano Lipiec 16, 2014 przez kowjack Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rittel Napisano Lipiec 16, 2014 Zgłoś Share Napisano Lipiec 16, 2014 Ale 'pióra się pożycza'. Wyłączając może pożyczanie egzemplarzy z delikatnymi, miękkimi stalówkami ludziom, którzy na co dzień piszę BiCem Fine. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alveryn Napisano Lipiec 16, 2014 Zgłoś Share Napisano Lipiec 16, 2014 To proste. Używane pióro nie musi mieć zjechanej stalówki, ewentualnie może wymagać drobnej regulacji, żeby pisać tak, jak nam wygodnie. Gdyby nie dało się używać piór z drugiej ręki, zabawa w polowanie na starocie miałaby wymiar czysto kolekcjonerski, bez niewątpliwych walorów edukacyjno-modelarsko-użytkowych. Ale to nie oznacza, że chętnie pożyczę pióro osobie, która nie wie, jak go używać, albo nie jest świadoma jego wartości i będzie nim rzucać po biurku jak plastikowym długopisem. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość kowjack Napisano Lipiec 16, 2014 Zgłoś Share Napisano Lipiec 16, 2014 (edytowany) To proste. Używane pióro nie musi mieć zjechanej stalówki, ewentualnie może wymagać drobnej regulacji, żeby pisać tak, jak nam wygodnie. Gdyby nie dało się używać piór z drugiej ręki, zabawa w polowanie na starocie miałaby wymiar czysto kolekcjonerski, bez niewątpliwych walorów edukacyjno-modelarsko-użytkowych. Ale to nie oznacza, że chętnie pożyczę pióro osobie, która nie wie, jak go używać, albo nie jest świadoma jego wartości i będzie nim rzucać po biurku jak plastikowym długopisem. Dziekuje za wyjasnienie koledzy, jest w tym jakas logika :-). Pozdrawiam serdecznie. Edytowano Lipiec 16, 2014 przez kowjack Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WojtiGazdi Napisano Lipiec 16, 2014 Zgłoś Share Napisano Lipiec 16, 2014 Do 200 zł to można pomyśleć o Kaweco: Student, Sport, o Faber Castell Basic albo Loom, Sheaffer Gift, Pilot MR, Waterman Graduate lub po dodaniu trochę Hemisphere - jak dla mnie bardzo dobre pióro, warte inwestycji. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rbit9n Napisano Lipiec 17, 2014 Zgłoś Share Napisano Lipiec 17, 2014 jeśli chodzi o zużyte stalówki, to była taka partia stalówek w parkerach 51, które bardzo się ścierały. były one oznaczone literami RU (92,2% rutetu i 3,8% irydu). obecnie jeśli pióro było zdrowo używane, to kulka jest starta na płask. z pozostałymi zlatkami p51 raczej tych problemów nie ma. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dominika Napisano Lipiec 17, 2014 Zgłoś Share Napisano Lipiec 17, 2014 Ja mam Prelude i myślę, że to dobry wybór jak na pierwsze pióro. Jest świetnie wyważone, solidne i bardzo wygodne. W tym sklepie można je nabyć poniżej 200 pln: http://pen.pl/pl/p/PIORO-WIECZNE-SHEAFFER-PRELUDE-CZARNY-LAKIERPALLAD-NIKIEL-9134/678. Mam też pióro Faber Castell Basic również "nie do zajechania" ale dla mnie trochę przyciężkawe przy dłuższym pisaniu. Możesz też się zastanowić nad chińskimi piórami np. Duke 116 - mój nowy nabytek, spisuje się wspaniale. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinEck Napisano Lipiec 17, 2014 Zgłoś Share Napisano Lipiec 17, 2014 jeśli chodzi o zużyte stalówki, to była taka partia stalówek w parkerach 51, które bardzo się ścierały. były one oznaczone literami RU (92,2% rutetu i 3,8% irydu). obecnie jeśli pióro było zdrowo używane, to kulka jest starta na płask. z pozostałymi zlatkami p51 raczej tych problemów nie ma. przepraszam,, co to jest rutet? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter22 Napisano Lipiec 17, 2014 Zgłoś Share Napisano Lipiec 17, 2014 Rutet to taki rodzaj futra chodzi o ruten Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KMnO4 Napisano Lipiec 17, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Lipiec 17, 2014 (edytowany) Naprawdę ciekawe propozycje, muszę się poważnie zastanowić, a kiedy będę w Krakowie (jestem na etapie przeprowadzki), postaram się zajrzeć do jakiegoś sklepu i w miarę możliwości popróbować różnych modeli. Cieszy mnie to, że mam aż taki wybór - nie spodziewałam się także tak sympatycznej i szybkiej reakcji gdyby ktoś miał jakieś przemyślenia, proszę pisać, wszystko regularnie czytam, a nuż przyda się komuś jeszcze... EDIT: A odnośnie pożyczania... jest trochę drażliwą kwestią dla kogoś, kto chodzi do szkoły, ma miękkie serce i użyczy od czasu do czasu przyborów. W niebyt odeszło całe wyposażenie piórnika (kilkukrotnie), zdarzało się, że dostawałam powyginane długopisy żelowe i obgryzione ołówki (!), a wydawałoby się, że pożyczam ludziom pozornie bez zarzutu. Edytowano Lipiec 17, 2014 przez KMnO4 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rbit9n Napisano Lipiec 18, 2014 Zgłoś Share Napisano Lipiec 18, 2014 przepraszam,, co to jest rutet? nie ma za co. to jest czeski błąd. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WojtiGazdi Napisano Lipiec 18, 2014 Zgłoś Share Napisano Lipiec 18, 2014 Naprawdę ciekawe propozycje, muszę się poważnie zastanowić, a kiedy będę w Krakowie (jestem na etapie przeprowadzki), postaram się zajrzeć do jakiegoś sklepu i w miarę możliwości popróbować różnych modeli. Cieszy mnie to, że mam aż taki wybór - nie spodziewałam się także tak sympatycznej i szybkiej reakcji gdyby ktoś miał jakieś przemyślenia, proszę pisać, wszystko regularnie czytam, a nuż przyda się komuś jeszcze... EDIT: A odnośnie pożyczania... jest trochę drażliwą kwestią dla kogoś, kto chodzi do szkoły, ma miękkie serce i użyczy od czasu do czasu przyborów. W niebyt odeszło całe wyposażenie piórnika (kilkukrotnie), zdarzało się, że dostawałam powyginane długopisy żelowe i obgryzione ołówki (!), a wydawałoby się, że pożyczam ludziom pozornie bez zarzutu. No niestety tak jest, że czasami sprawdza się: Dobry zwyczaj nie pożyczaj. Mój szef na zwyczaj pożyczania i nieoddawania - trzeba się upomnieć Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Felicja Napisano Lipiec 19, 2014 Zgłoś Share Napisano Lipiec 19, 2014 Polecam pióro, które właśnie posiadłam jest to: 1980s Vintage Rare Pilot 55C2 Fountain Pen ze stalówka F. Lekkie, szczuplutkie, niedrogie- ok 70zł. Stalówka ciekawie osadzona- nie da sie pobrudzic palców nawet przy "niskim" chwycie. Nowe a jokoby staruszek.... załadowałam je zwykłym, długim nabojem. Pisze tak cienko, że az nie moge sie przyswyczaić, ale bardzo gładko.... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KMnO4 Napisano Sierpień 15, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Sierpień 15, 2014 Nagły i niespodziewany zwrot akcji - po powrocie z wakacji na dnie szuflady znalazłam zestaw piśmienniczy w drewnianej kasetce, pióro i długopis (oba drewniane). Pióro ma złote elementy, w tym stalówkę, jest marki nieznanej, bardzo lekkie, puste w środku, wygodne do trzymania, wygląda dość elegancko. W środku był pęknięty nabój, który zalał prawie całe pióro, ale po namoczeniu wszystko ładnie schodzi. Kupię naboje, skręcę i zobaczę, co z tego będzie. Zrobię też zdjęcia - nie wygląda na pióro, które można dostać wszędzie, ale nie jest też drogie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.