Skocz do zawartości

Justus, Falcon i cło


Polecane posty

Miło popatrzeć. Ja mam dwa plumixy i dwa parallele, to się nie będę wygłupiać za zdjęciami nawet...

Ale te Justusy to mi robią krzywdę w głowie...

Czy one są do zdobycia u nas w jakiejś ludzkiej cenie, czy tylko ebay?

I pytanie którego wybrać, czy Justusa, czy Falcona? Ta regulacja twardości czy podatna na awarie?

A wogóle to Japończyk daje wybór grubości stalówek przy zakupie tych dwóch piór?

Mam nadzieję że to właściwy wątek na takie pytanie... :hmm1:

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można je kupić w Polsce. Jest taki sklep z piórami w Centrum Handlowym Land - nie pamiętam nazwy. Można pogadać z właścicielem, zapytać o rabat, negocjować i kupić :) Na eBayu można ustrzelić go taniej niż w Polsce, ale jeśli ma się pecha, to urząd celny doliczy do przesyłki sporą dopłatę. Kiedyś wygrałem na eBayu Pilota Custom za jakieś 120 $. Do tego doszły koszty wysyłki - 15 $. Niestety miałem pecha. Urząd celny zatrzymał paczkę i wystawił mi rachunek na dodatkowe 140 PLN (VAT, cło, opłata manipulacyjna + koszty magazynowania). Od tej pory szukam handlowców w Europie albo na początku uzgadniam ze sprzedawcą, czy wyśle towar jako "gift".

Spróbuj zarejestrować się w sklepie Engeiki. Dla zarejestrowanych Klientów ma świetne oferty cenowe.
 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można je kupić w Polsce. Jest taki sklep z piórami w Centrum Handlowym Land - nie pamiętam nazwy. Można pogadać z właścicielem, zapytać o rabat, negocjować i kupić :) Na eBayu można ustrzelić go taniej niż w Polsce, ale jeśli ma się pecha, to urząd celny doliczy do przesyłki sporą dopłatę. Kiedyś wygrałem na eBayu Pilota Custom za jakieś 120 $. Do tego doszły koszty wysyłki - 15 $. Niestety miałem pecha. Urząd celny zatrzymał paczkę i wystawił mi rachunek na dodatkowe 140 PLN (VAT, cło, opłata manipulacyjna + koszty magazynowania). Od tej pory szukam handlowców w Europie albo na początku uzgadniam ze sprzedawcą, czy wyśle towar jako "gift".

Spróbuj zarejestrować się w sklepie Engeiki. Dla zarejestrowanych Klientów ma świetne oferty cenowe.

 

Jakiś kiepski dzień miał Pan Celnik - do 150USD zwykle nic nie doliczają.

Niestety trzeba być przegotowanym na taką ewentualność i pecha. W Polsce to pióro pewnie i tak więcej by kosztowało niż kupione za granicą razem z opłatami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło popatrzeć. Ja mam dwa plumixy i dwa parallele, to się nie będę wygłupiać za zdjęciami nawet...

Ale te Justusy to mi robią krzywdę w głowie...

Czy one są do zdobycia u nas w jakiejś ludzkiej cenie, czy tylko ebay?

I pytanie którego wybrać, czy Justusa, czy Falcona? Ta regulacja twardości czy podatna na awarie?

A wogóle to Japończyk daje wybór grubości stalówek przy zakupie tych dwóch piór?

Mam nadzieję że to właściwy wątek na takie pytanie... :hmm1:

Justus ma poziom elastyczności zbliżony do Konrada. Daleko mu do Falcona. Co do regulacji twardości, to jakoś nie odczuwam jej dobrodziejstw, ale wydaje się pomyślana solidnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To cenna uwaga. 

Co prawda porównanie do Konrada nic mi nie mówi, ale info o większej elastyczności przesądza sprawę na korzyść Falcona.

Dla mnie oczywiście. No i ten fajny profil stalówki co pozwala na szersze krycie "z marszu" też jest super.

Dzięki.

...Portfel zaczął się niepokoić... ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś kiepski dzień miał Pan Celnik - do 150USD zwykle nic nie doliczają.

Niestety trzeba być przegotowanym na taką ewentualność i pecha. W Polsce to pióro pewnie i tak więcej by kosztowało niż kupione za granicą razem z opłatami.

ain't it cute? but it's wrong.

teoretycznie opłaty powinny być doliczane przy wartości powyżej 50$. jeśli Tobie nie doliczyli, znaczy że trafiłeś na jakiegoś łaskawcę. (mnie raz doliczyli VAT i cło do chwytu pistoletowego do aparatu za 75$ plus przesyłka 9$, ale i tak mnie wyszło taniej, niż bym kupował w UE).

 

 

[...](VAT, cło, opłata manipulacyjna + koszty magazynowania). [...]

manipulacja i magazyn? no to nieźle. w Przemyślu przynajmniej tego nie naliczają.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ain't it cute? but it's wrong.

teoretycznie opłaty powinny być doliczane przy wartości powyżej 50$. jeśli Tobie nie doliczyli, znaczy że trafiłeś na jakiegoś łaskawcę. (mnie raz doliczyli VAT i cło do chwytu pistoletowego do aparatu za 75$ plus przesyłka 9$, ale i tak mnie wyszło taniej, niż bym kupował w UE).

 

 

manipulacja i magazyn? no to nieźle. w Przemyślu przynajmniej tego nie naliczają.

Pozostałe paczki są zwolnione z cła, jeżeli ich wartość nie przekroczy 150 euro. Przy czym limit nie dotyczy VAT. Odbiorca paczki nie zapłaci podatku od towarów i usług, gdy wartość przesyłki nie przekroczy 22 euro. Może się zatem zdarzyć, że dana przesyłka będzie zwolniona z cła, ale jej odbiorca będzie musiał zapłacić VAT. Zwolnienia do 150 euro nie dotyczą napojów alkoholowych, perfum i wód toaletowych, tytoniu lub wyrobów tytoniowych.

 

Źródło: http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/608653,odbiorca_paczki_placi_clo_za_towar_zakupiony_poza_granicami_unii.html

 

Wcześniej wymienione są papierosy, alkohol, perfumy.

Celnik może nie nałożyć żadnych opłat przy deklarowanej wartości do 150EURO, może też nałożyć opłatę przy wartości powyżej 22 EURO.

Wartość może też ustalić w oparciu o metody pomocnicze - znaczy oprzeć się na wiedzy i doświadczeniu i kazać zapłacić od zdecydowanie

większej kwoty niż zadeklarowana. Ale to pewnie wtedy jak go ktoś wkurzy i ma zły dzień :)

 

Niektórzy sprzedawcy na ebay-u otwarcie piszą ze  nie oznaczają paczek jako "gift" i nie wpisują zaniżonej wartości na dokumentach bo to przestępstwo.

 

Z Chin pióra przyszły jako GIFT :), z USA i Japonii jakop USED PEN.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dobrze pamiętam ustawę, przedmioty używane są zwolnione. Tylko trzeba przekonać celnika, że są używane.

Czekam już trzy tygodnie na przesyłkę z Bośni, zaczynam mieć złe przeczucia...

Edytowano przez Alveryn
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, dziękuję.

Wydaje mi się że nawet jakby UC doliczył solidny haracz to i tak warto. W tych miejscach w których widziałem Justusa przebitka względem ebaya jest prawie 100%.

Jeżeli chorujesz na Justusa, to tylko eBay. W Polsce za to pióro liczą sobie ok. 1400+PLN. Z Japonii nawet z VATem i cłem wyjdziesz ok. 1000PLN. Za cztery setki można trochę atramentu kupić ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dobrze pamiętam ustawę, przedmioty używane są zwolnione. Tylko trzeba przekonać celnika, że są używane.

Czekam już trzy tygodnie na przesyłkę z Bośni, zaczynam mieć złe przeczucia...

Czy nowe czy używane nie ma znaczenia. Problemem jest VAT a nie cło. Cło to chyba 3 % a VAT 23%. Przy czym jeśli zachodzi naliczenie VATu to z klucza doliczają cło. W sumie wychodzi prawie 30%. Jedynym ratunkiem jest udowodnienie, że używany przedmiot, to przedmiot kolekcjonerski (w żadnym wypadku zabytkowy - to inna para kaloszy), bo na kolekcjonerskie przedmioty jest VAT 8%. Ostatnio pół roku korespondowałem z UC w sprawie VATu 23% naliczonego na Parkera 51. Pisałem uzasadnienie dlaczego to przedmiot kolekcjonerski a nie zwykłe pióro. W końcu przyznali mi rację i zwrócili nadpłacony podatek. Nie udowodnicie, że Justus to przedmiot kolekcjonerski. niestety. 

Należy mieć nadzieję, że przesyłka nie zostanie oclona, bo nie wszystkie clą. Łapią je chyba losowo. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za rady :)

Jeśli się powstrzymam od zakupu ebajowego to koło 15go będę w Warszawie. Na pewno odwiedzę sklep w którym można negocjować.

No i chyba jednak Falcon EF. Ta uwaga tsyrawe o miękkości stalówki mnie przekonuje. Naturalnie byłoby świetnie sprawdzić oba osobiście ale takich możliwości chyba żaden sklep nie oferuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naturalnie byłoby świetnie sprawdzić oba osobiście ale takich możliwości chyba żaden sklep nie oferuje.

Napełnić raczej nie dadzą, ale na sucho można się w co lepszych sklepach przymierzyć.

BTW, przerabiam właśnie "Cień wiatru" - sprzedawca nie dość, że pozwolił się potencjalnemu nabywcy pobawić Mąblą, to jeszcze sam go napełnił. Tekst o poprzednim właścicielu to oczywiście ściema.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostałe paczki są zwolnione z cła, jeżeli ich wartość nie przekroczy 150 euro. Przy czym limit nie dotyczy VAT. Odbiorca paczki nie zapłaci podatku od towarów i usług, gdy wartość przesyłki nie przekroczy 22 euro. Może się zatem zdarzyć, że dana przesyłka będzie zwolniona z cła, ale jej odbiorca będzie musiał zapłacić VAT. Zwolnienia do 150 euro nie dotyczą napojów alkoholowych, perfum i wód toaletowych, tytoniu lub wyrobów tytoniowych.

 

Źródło: http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/608653,odbiorca_paczki_placi_clo_za_towar_zakupiony_poza_granicami_unii.html

 

Wcześniej wymienione są papierosy, alkohol, perfumy.

Celnik może nie nałożyć żadnych opłat przy deklarowanej wartości do 150EURO, może też nałożyć opłatę przy wartości powyżej 22 EURO.

Wartość może też ustalić w oparciu o metody pomocnicze - znaczy oprzeć się na wiedzy i doświadczeniu i kazać zapłacić od zdecydowanie

większej kwoty niż zadeklarowana. Ale to pewnie wtedy jak go ktoś wkurzy i ma zły dzień :)

 

Niektórzy sprzedawcy na ebay-u otwarcie piszą ze  nie oznaczają paczek jako "gift" i nie wpisują zaniżonej wartości na dokumentach bo to przestępstwo.

 

Z Chin pióra przyszły jako GIFT :), z USA i Japonii jakop USED PEN.

 

artykuł z gazety, nie jest wykładnią prawa. mimo wszystko polecam poszukać strony izby celnej, w której podane jest dokładnie co i jak jest obciążane cłem i podatkiem VAT. miałem gdzieś nawet link, ale niestety aktualnie nie mam. 

jak pisałem, mnie obciążono opłatami, za używany grip pistoletowy, o wartości 75u$d. ba! izba celna zażądała faktury zakupu, lub linku do aukcji.

no, ale nie ma co ciągnąć zboku.

 

ps. a nie, mam: http://isztar.mf.gov.pl/isztar/taryfa_celna/web/main_PL

Edytowano przez rbit9n
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Może odgrzeję starego kotleta...

Właśnie do mnie przyleciał Justus z Engeiki - od zamówienia miesiąc czasu czekania!! Oczywiście naliczono mi cło i vat do tego jeszcze UC doliczył dodatkowe opłaty:

- przedstawienie do kontroli celnej,

- przesłanie adresatowi dowodu odprawy celnej,

- zainkasowanie od klienta należności celnych i podatkowych oraz przekazanie ich na rachunek urzędu celnego.

Ogólnie można by rzecz, że kwota oclenia wzrasta 3krotnie do podstawowej. Do tego oryginalna folia, w którą zapakowane jest pudełko została rozcięta i pudełko były otwierane - jakoś psuje mi to smak, że ktoś otwierał przede mną pióro.

Na koniec jeszcze trzeba powiedzieć, że pomimo wszystko kwota za wszystko jest i tak o wiele niższa niż kupno w Naszych sklepach...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miesiąc czekania z czego w Polsce na cle 3 tygodnie pewnie?

No właśnie problem wynikł głównie u Engeiki - towar, który widnieje na magazynie wcale nie jest na magazynie także czeka się około paru dni (albo i więcej) zanim wyślą z Japoni. Do tego sklep coś pomieszał zamówienia i najpierw mi przysłał pierwszy nr przesyłki a po jakiś ponad tygodni drugi ten właściwy. Już trochę zwątpiłem...

W każdym razie i tak i tak za pozostałą kwotę można sobie kupić kilka, kilkanaście kałamarzy a tych tańszych to nawet kilkadziesiąt ;). Dodam jeszcze, że podczas kupna przelicznik $/pln nie był dla mnie zbyt korzystny - 4,15.

Edytowano przez opiotr
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...