Jakie pióro dzisiaj kupiłeś?

[derywat]

Po kąpieli Himalaya mniej śmierdzi, ale wystarczająco, żeby mi żona groziła, że mnie z tym piórem z domu wyrzuci. 

[empi]

30 minut temu, Marshall napisał:

......... Mam nadzieję, że mnie nie zarazicie złoczyńcy!!.........

Za późno, już tu jesteś.        

[TomaszSz]

1 godzinę temu, empi napisał:

Za późno, już tu jesteś.        

To prawda, potwierdzam, że kto raz wkroczył...😊; jestem tu od niedawna, a juź czuję jak mnie ta pióromaniomagma wciąga. I nie ma ratunku dla mnie nieszczęsnego😂

[musicman]

Potwierdzam, nie ma. Ja nie mam piór dużo, ale i tak dochodzą nowe, powoli ale jednak...

Zresztą, kto "normalny" czyta forum o piórach 🙂

[TopikSH]

Nie wiem co oznaczają te banderole ale wglądają jakby Chińczycy wprowadzili akcyzę na pióra

[TopikSH]

Dnia 8.01.2019 o 21:29, derywat napisał:

Po kąpieli Himalaya mniej śmierdzi, ale wystarczająco, żeby mi żona groziła, że mnie z tym piórem z domu wyrzuci. 

Kurczę, zamówiłem jasno zielone. W przypadku Ahaba wietrzenie w końcu pomogło. Po kilku miesiącach śmierdzi tylko kiedy się go rozkręci do napełniania. Może Himalaya też kiedyś odpuści?  

Edytowano Styczeń 10, 2019 przez TopikSH

[derywat]

36 minut temu, TopikSH napisał:

Nie wiem co oznaczają te banderole ale wglądają jakby Chińczycy wprowadzili akcyzę na pióra

Też taką miałem na Hero. Może potwierdzenie oryginalności? W końcu firma z tradycjami.

[derywat]

37 minut temu, TopikSH napisał:

Może Himalaya też kiedyś odpuści?

Jestem przekonany, że odpuści, bo z zewnątrz prawie nic nie było czuć już jak je dostałem.

[Gość]

"Nie wiem co oznaczają te banderole ale wglądają jakby Chińczycy wprowadzili akcyzę na pióra "

Tak, to są stickery potwierdzające autentyczność, tego typu naklejki są też na Wing Sungach nowych i na piórach Jinhao/Baoer tylko już mniej kolorowe.

[TopikSH]

24 minuty temu, syrius napisał:

Tak, to są stickery potwierdzające autentyczność

Ciekawe kto je podrabia  To muszą być prawdziwi desperaci.

[derywat]

3 minuty temu, TopikSH napisał:

Ciekawe kto je podrabia  To muszą być prawdziwi desperaci.

Udało mi się raz przypadkiem kupić podróbkę podróbki safari.

[TopikSH]

23 minuty temu, derywat napisał:

podróbkę podróbki safari

🤣to nie jest oszustwo, to jest stan umysłu 🤣

[Gość]

A kto ich tam rozpozna Przed świętami przeglądałem co tam nowego powypuszczali. Powiem wam panowie że to co kupiliśmy wcześniej za te śmieszne pieniądze może wcale nie być tym co uważamy za oryginały. Baoer czy Jinhao sprzedawane są normalnie w pudełkach z naklejonym hologramem. Hero/Wing Sung z takimi "banderolami" a droższe pióra to już pełny "luksus" pudełka wyściełane zamszami czy innymi cudami. Rok temu kupowałem pióra które kiedyś, dawno temu używałem i przepadły. Zwykłe Hero 329 jedno czarne które było droższe a właściwie drogie jak na Hero i to samo tylko zielone za niemal połowę ceny tego czarnego. Czarne Hero zafoliowane i dodatkowo w aksamitnym woreczku coś ala futerał, zielone w foli i nic więcej. Oba pióra niby takie same, niby. To tańsze wyglądało i pisało jak podróbka tego czarnego. Oczywiście tego nie widać gołym okiem, to są takie drobiazgi nie rzucające się w oczy. Zwykłe, banalne Hero. Kupiłem Baoera w pudełku również był droższy niż zwykle kosztuję 051, pióro z fenomenalną stalówką, szlif jak w piórach za ciężkie pieniądze, pióro piszę jak nie chińczyk. Ostatnim takim zakupem był SKB Penton F9 z oryginalnym pudełkiem, to samo, pióro idealne. To tylko przykłady, o starych chińczykach już lepiej nie będę pisał, wspomnę tylko że znalazłem magika który sprzedaję stare chińskie pióra które aż się wierzyć nie chce że są chińskie. Tak mnie te chinole pokrzywiły że na jakieś markowe, zachodnie pióra nawet nie patrzę bo po co Już sam nie wiem jak to jest z tymi ich piórami...

[Ice]

Dnia 5.01.2019 o 17:16, moogoom napisał:

A są fajne pióra za 100 czy te 150 PLN, które piszą rewelacyjnie. I to jest właśnie sztuka - kupić coś bardzo dobrze piszącego za rozsądną cenę.

Nie czepiem się do kolegi, ale co to znaczy rozsądna cena? Dlaczego 100-150zł to jest rozsądna cena, a 1500zł już nie? Jeżeli pióro ma służyć tylko do pisania to po co kupować za 150zł - to przecież także można uznać za nie rozsądne, skoro za 16zł można kupić Zenitha - przez długi czas pisałem tym piórem i sprawowało się świetnie. Jak mamy się ograniczyć do "rozsądku" to po co nam więcej niż jedno pióro?  Moim zdaniem każdy kupuje to na co może sobie pozwolić i w takiej cenie jak dla niego będzie rozsądna. Ja kupuję pióra w cenach do 150zł ale tylko dlatego, że inne wydatki które mam obecnie powodują, że nie chcę przeznaczać więcej.  Jeśli miałbym możliwość to nie widziałbym nic nie rozsądnego w wydaniu na pióro powiedzmy 30tyś.pln. - jeśli byłoby mnie na nie stać a pióro by mi się podobało, to czemu nie.  Czemu ktoś, kto zarabia powiedzmy  100tyś.pln mieszięcznie miałby sobie nie kupić pióra z 5tyś? Co w tym nie rozsądnego? Moim zdaniem nie rozsądnym można by nazwać to tylko wtedy, gdyby ktoś kto zarabia 2tyś. miesięcznie kupił pióro za 10tyś., no chyba, że byłoby to jego marzenie na które odkładał kilka lat ☺️. Ja wiem, że okazywanie "skromności" jest teraz w modzie, ale gdyby wszyscy tak postępowali poprzestając na niezbędnym minimum, to po pierwsze nie powstałoby wiele pięknych dzieł (książki ręcznie pisane, które miewały równowartość kilku wsi, rzeźby, obrazy) a po drugie mielibyśmy o wiele mniej marzeń, no bo i o czym marzyć jak wszystko tylko w wersji "podstawowej" dostępnej dla każdego 😉. 

A teraz coś na temat - bardzo ładna ta Himalaya - czy ona ma stalówkę z "flexem"? Bo z tego co sprawdzałem takie stalówki dostępne są w tych piórach. 

[moogoom]

7 minut temu, Ice napisał:

Nie czepiem się do kolegi, ale co to znaczy rozsądna cena? Dlaczego 100-150zł to jest rozsądna cena, a 1500zł już nie?

<ciach resztę....>

 

Proponuję wrócić do mojego postu i przeczytać go jeszcze raz, bo już w pierwszym zdaniu jasno wyraziłem swoje zdanie na ten temat.

Czytać należy ze zrozumieniem, a nie wyrywać zdania i pisać je w zupełnie innym kontekście... Cały mój wpis trzeba było tutaj wkleić, a nie jedno zdanie.

Reasumując. Wydaje mi się, że wszystko co trzeba było napisać, zostało napisane, a teraz "odgrzewanie" tematu nie ma już sensu.

Proponuję na tym zakończyć ten wątek.

 

A pióro Himalaya, zwłaszcza to w kolorze niebieskim, też bardzo mi się podoba. Nabywcy gratuluję zakupu. 🙂

[Ice]

Wypowiedzi podobnie jak rozsądne ceny przez różnych ludzi odbierane są w różny sposób 😉. 

[derywat]

3 godziny temu, Ice napisał:

A teraz coś na temat - bardzo ładna ta Himalaya - czy ona ma stalówkę z "flexem"? Bo z tego co sprawdzałem takie stalówki dostępne są w tych piórach. 

Tak, z flexem. Na początku nie chciało pisać, po samym moczeniu też nie bardzo. Jakieś bardzo zatłuszczone było. Po użyciu szczoteczki na stalówce i spływaku podaje atrament aż za dobrze. W spływaku jest pod stalówką wydrążona wielka szczelina, pewnie przez to taki dobry przepływ.

3 godziny temu, moogoom napisał:

A pióro Himalaya, zwłaszcza to w kolorze niebieskim, też bardzo mi się podoba. Nabywcy gratuluję zakupu.

Dziękuję. 

[Ice]

A można prosić jakąś próbkę pisma z "flexem". Fajna altetnatywa dla Noodlers'a, a kolory bardzo ciekawe.  

Edytowano Styczeń 11, 2019 przez Ice

[derywat]

3 minuty temu, Ice napisał:

A można prosić jakąś próbkę pisma z "flexem". Fajna altetnatywa dla Noodlers'a, a kolory bardzo ciekawe.  

Nie można, bo jeszcze nie umiem nic wystarczająco ładnie napisać

Może później chociaż jakieś zawijasy spróbuję wytworzyć.

[Ice]

Jakieś zawijasy w zupełności wystarczą,  chodzi tylko o różnicę pomiędzy najcieńszą i najgrubszą linią. Ale moim zdaniem proste linie nie oddają możliwości stalówki podczas pisania liter, dlatego zawijasy byłyby jak najbardziej mile widziane ☺️. 

[Gość]

@Ice FPRy to pióra konstrukcyjnie bardzo podobne do Noodler's stalówka pisze podobnie jak w Noodlersach tylko FPRy wg.niektórych użytkowników są klasyfikowane o oczko wyżej pod względem wykonania i użytych materiałów. Właściwości piśmiennicze są podobne. Dla mnie oba pióra pod tym względem są niemal takie same 

[Ice]

Ja na Ahaba nie narzekam i bardzo podobają mi się jego możliwości piśmiennicze, ale faktycznie jego wykonanie z butów nie wyrywa, więc jeśli ta Himalaya jest "półkę" wyżej to fajna alternatywa. Ciekawe jak gabarytowo Himalaya wypada w stosunku do Ahaba, którego wielkość bardzo mi pasuje - ale niestety w sieci nie mogę znaleźć zdjęcia, na którym są oba te pióra. 

[derywat]

3 godziny temu, Ice napisał:

Jakieś zawijasy w zupełności wystarczą,  chodzi tylko o różnicę pomiędzy najcieńszą i najgrubszą linią. Ale moim zdaniem proste linie nie oddają możliwości stalówki podczas pisania liter, dlatego zawijasy byłyby jak najbardziej mile widziane ☺️. 

Takie coś na szybko (na kolanie i trochę krzywo). Papier Oxford orange pad, Diamine Deep Magenta. Chyba jeszcze trochę mocniej da się przycisnąć. Najcieńsza linia jest jak bardzo mokre F.

Nieco dla mnie zbyt lekkie jest to pióro - jestem przyzwyczajony do cięższych.

[Ice]

Dzięki. Czyli po lekkich poprawkach stalówki będzie fajne. 

[Pawel88]

Odnośnie mojego nowego nabytku od tygodnia z groszem jakim jest Waterman Hemisphere odnoszę wrażenie, że współczesna wersja jest zupełnie inna od starej (nie wiem z którego roku mam tamto pióro, ale na pewno nie starsze niż 2001), a to za sprawą stalówki, no chyba, że nowy nabytek mam jakiś wadliwy.

Otóż starym Hemisphere pisze się gładko, lżej, a nowe tak jak by skrobało, ale nie do końca...nie wiem jak to opisać...ale po zapisaniu dwóch stron się przyzwyczaiłem

Edytowano Styczeń 11, 2019 przez Pawel88