Skocz do zawartości

Jakie pióro dzisiaj kupiłeś?


ArielN

Polecane posty

Zakupy z wczoraj:

d2QN27P7NkImRe0rlOYB7FOhl_CA4pXoElS3MYyP

Miało być zupełnie inne pióro kupione. Znalazłem na OLX Watermann'a Hemisphere w dobrej cenie i zastanawiałem się czy go nie kupić w ciemno. Pomyślałem jednak, że chcę pióro nowe. Od jakiegoś czasu robiłem listę potencjalnych piór, znalazły się na niej: Hemisphere, Diplomat Esteem (ten był numerem jeden), Sheaffer 100 i 300. Były też pióra ponad założony budżet, czyli Diplomat Excellence Evergreen lub Lamy Studio.

W sklepie poprosiłem sprzedawcę o pomoc i powiedziałem, że są cechy których w piórze nie chcę. Miła pani powiedziała, żebym jednak powiedział co chcę żeby pióro miało. No dobrze: pióro czarne (lub ciemnogranatowe) z chromowanymi lub złoconymi akcentami, klasyczne, wygodne, średniej wielkości. Dodałem, że nie chcę Parkera i poprosiłem o 2 kategorie: pióra w przedziale 100-200zł i 200-300zł. Pani poprosiła żebym usiadł przy stole po czym zaczęła mi przynosić pióra. W sumie na biurko trafiło ponad 10 modeli. Zacząłem to jakoś sortować. Na początek Lamy Safari czarne - może kiedyś, nie teraz. Potem pamiętając opinie o wycierającej się powłoce na sekcji Sheafferów, kategorycznie odłożyłem wszystkie pióra z takim rozwiązaniem. Papa oba Sheaffery oraz jeszcze kilka innych piór. Oglądam Hemisphere - mała średnica. Pomyślałem, że Diplomat Traveller to dopiero musi być cygaretka...Czyli o zakupie z OLX mogę zapomnieć. Po kolei odkładałem pióra, które trzymało mi się niewygodnie. Zostało mi Diplomat Esteem z czarnym matowym wykończeniem. Nie ma czarnego z połyskiem? Nie, ale od poniedziałku Pani mogła szukać w hurtowniach. Podoba mi się to pióro, logo na skuwce jest rewelacyjnie wykończone, ale średnica nie taka jakiej bym się spodziewał! Mówię do Pani: chyba dzisiaj nic nie kupię. Nie ma Diplomata z połyskiem, poza tym średnica Nie taka. Pani spytała, czy może coś przynieść lekko ponad budżet. No dobrze, sprawdźmy. W ten sposób dostałem do ręki Kaweco Dia (nie brałem tej marki pod uwagę!). Ergonomia super, zabierajmy się do pisania. Pani nabrała mi atramentu do obu piór (właściwie to zanurzyła sekcję w kałamarzu) i zacząłem bazgrolić. Najpierw sprawdzam Kaweco. Miło sunie po dobrej jakości papierze, stalówka w rozmiarze F czyli takim jaki wstępnie chciałem. Zapisałem pół strony i zacząłem pisać Diplomatem. No i się zaczęło. Pisało mi się o klasę gorzej niż Kaweco. Jakoś tak daleko było mu do poślizgu Kaweco. Na dodatek szybko wypisało atrament. No to biorę Dia i piszę dalej. Piszę, piszę, piszę, podoba mi się! Estetyka pióra mi odpowiada, jakość pisania to istna petarda, ergonomia w mojej subiektywnej ocenie większa niż Esteem. Tylko ta cena. Decyzja: dziękuję Pani za pomoc. Kaweco Dia kupię, ale przyjdę za miesiąc z podniesionym budżetem na zakup. W odpowiedzi usłyszałem: niech pan poczeka. Pani przyniosła Kaweco Student i mówi: to pióro pan odrzucił ze względu na chromowaną sekcję, a gabarytowo jest bardzo podobne do Dia. Dodatkowo jest w pańskim budżecie (179 zł). Faktycznie, było tylko minimalnie krótsze a średnica wydała się identyczna. Sprawdziłem ergonomię, nie odstawała w nawet minimalnym stopniu od Dia. Tylko to stalówka EF - wciąż pisała lepiej od Diplomata, ale nie tak przyjemnie jak F z Dia. Szybka konsultacja z żoną, porównanie różnic i stwierdzenie, że dla mnie różnica pomiędzy Studentem a Dia w ergonomii jest żadna, a te cechy które ma Dia a których nie ma Student są dla mnie za drogie (146 zł różnicy). Więc mówię: to zamawiamy Studenta ze stalówką F i czekam na telefon z informacją o dostępności. Pani: nie ma takiej potrzeby, jeżeli się Pan zdecyduje na ten model, to mogę panu przełożyć stalówkę z Dia którą pan pisał ostatnie 45 minut i mówił pan, że jest super. Oba pióra mają wkręcaną stalówkę ze spływakiem (no i ma mnie, nie dość że praktyczne rozwiązanie, to jeszcze jakże mechaniczne...i ta sekcja metalowa a nie z tworzywa), które są tego samego rodzaju w obu modelach. Moja odpowiedź: proszę natychmiast pokazać mi jak to się wykręca i od razu biorę, bo jeszcze ktoś przyjdzie i mi to sprzed nosa sprzątnie! Pani z uśmiechem przełożyła spływak i stalówkę, pokazała jak to odkręcać (wiem, że w lewo, chodzi o pokazanie jak to złapać) i dała do ostatecznej weryfikacji. Decyzja zapadła, proszę nabijać na paragon a ja jeszcze kupię atrament i notatnik. Wziąłem Rodię w szeroką linię, zielony atrament, konwerter i awaryjne naboje Kaweco. Żona kupiła sobie notes do bullet journal, duży notatnik Rodii i coś tam jeszcze.

Przywiozłem to do domu, po drodze zakupy w aptece. Pióro wymyłem ze sklepowego atramentu, zostawiłem do wyschnięcia i postanowiłem uczcić udane zakupy mini wycieczką motocyklową. Wróciłem. Siedzę i piszę. Jak kilkadziesiąt lat temu w pierwszej klasie podstawówki... 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Ciekawa historia zakupu, dzięki niej sam się zaciekawiłem tym Kaweco. Od jakiegoś czasu dojrzewa we mnie myśl kupienia Lamy Aion, ale jak dla mnie jest dość drogie. To Kaweco mi się spodobało, bo wydaje się mieć odpowiednie gabaryty i dość rozsądną cenę. Możesz napisać jaką średnicę ma sekcja?

W tej historii jedno mi tylko nie pasuje. Dlaczego w sklepie z tak profesjonalnym podejściem pozwolili Ci do tego pióra kupić zielonego Pelikana 4001? Atramenty z tej serii są dość kapryśne i przeciętne, IMHO w tej ceni można kupić coś lepszego (np. zielony od Watermana).

Miłego użytkowania :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widocznie nie jest to aż tak zły atrament żeby mi ktoś wyrwał go z ręki krzycząc że się nie nadaje :). Pani uprzedziła, że gdyby pióro lało, to żebym zmienił. Jeżeli nie będzie mokra skuwka wewnątrz to znaczy, że wszystko jest w porządku. Wybrałem ten zielony bo był dostępny w mniejszej objętości.

Sekcja jest wklęsła. Idąc od strony spływaka ma ø9.9mm, płynnie zwęża się do ø7.95mm i idąc dalej w kierunku korpusu pióra rozszerza się do ø10.4mm. Długość części sekcji która jest chwytem to 22mm.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Ziemniaczek napisał:

Uważaj, bo się narazisz ludziom trzymającym w szufladach zapasy serii 4001 jako,,najlepsze atramenty wszech czasów"

Sam mam jeszcze czerwony i zielony, staram się je jak najszybciej zużyć :)

22 minuty temu, dawid.w napisał:

Pani uprzedziła, że gdyby pióro lało, to żebym zmienił.

Prędzej zaschnie niż będzie lał :D

22 minuty temu, dawid.w napisał:

Idąc od strony spływaka ma ø9.9mm, płynnie zwęża się do ø7.95mm i idąc dalej w kierunku korpusu pióra rozszerza się do ø10.4mm.

Dzięki za pomiary, chyba będę musiał gdzieś go poszukać i wziąć do ręki. Gdzie kupiłeś swoje pióro? Sądząc z opisu podeszli do sprawy bardzo profesjonalnie ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Pawel. napisał:

Prędzej zaschnie niż będzie lał :D

 No właśnie one są raczej gęste :)

Tak czy inaczej ja jestem fanem serii 4001, zwłaszcza fioletu i turkusu, ale zielony też jest spoko.

PS. po chwili przemyślenia, Dark Green Pelikan 4001 jest bardzo spoko :)

Edytowano przez TopikSH
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również jestem zadowolony z posiadanych atramentów Pelikan 4001. Posiadam Dark Green i żałuję, że wycofali Brilliant Green którym nie miałem przyjemności pisać - według mnie był bardziej uniwersalny (zawsze można go by było przyciemnić a z darkiem już nic się nie wykombinuje) ;) 

Edytowano przez Bartosz_T
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, dawid.w napisał:

Kupiłem w sklepie Twoje Pióro w Krakowie na ul. Skotnickiej.

Prawie na 100% byłem pewien,  że tam... Byłem tam kilkukrotnie i zawsze podgladałem jak ludzie kupowali swoje pióra. Podobało mi się to bardzo. Obsługa to po prostu rewelacja. Dopieszczony każdy klient, aż do bólu... Czy kupił czy nie...

Ja jeszcze nie dojrzałem do takiego zakupu, ale kiedyś... kto wie?  🙂

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

D9lMHgc.jpg

Zawsze mi się marzył Waterman w wykończeniu Green Marble więc gdy tylko wypatrzyłem ogłoszenie z używanym Waterman Expert nie wahałem się ani chwili. Po otworzeniu paczki okazało się, że jest to pióro wzbudzające zarówno zachwyt jak i gniew. Wygląda świetnie, idealne wymiary i ciężar jak dla mnie, pisze świetnie, stan bdb, złocenia korpusu w dobrym stanie. Po otworzeniu skuwki zamarłem - stalówka pomimo zachowania złoceń skorodowana. Czytałem już o tym, że Watermanowskie stalowe stalówki korodują więc jakoś to zniosłem. Stalówka skorodowała, ponieważ poprzedni właściciel przez x lat trzymał nabite pióro z zamkniętą skuwką. Miałem problem z wyciągnięciem stalówki pomimo moczenia w gorącej wodzie jednak po wielominutowym siłowaniu zwyciężyłem. Jak można do pióra kosztującego od 400 do 600zł (ceny prosto ze strony Waterman) zakładać stalówki z tak niskiej jakości stali!? Toż to nawet chińskie pióra za 1$ nie mają takich problemów 😕 Kolejnej goryczy dostarczył mi metalowy, specjalnie założony system w korpusie pióra który uniemożliwia stosowanie nabojów i konwerterów innych firm niż Waterman - nawet małych nabojów international nie da się do niego założyć (mój Hemisphere nie ma takich problemów). Ja rozumiem, że pióro może mieć określone wymiary/kształt co wymusza stosowanie konkretnego rozwiązania, jednak duży Expert ma w środku zamontowany mosiężny ogranicznik - to bardzo nieeleganckie z ich strony, zawiodłem się na Watermanie!

Poniżej zdjęcia dla odważnych (+18):

I4ZU4H4.jpg

ccA3PoC.jpg

Jak myślicie, stalówka jest wykonana ze słabego gatunku stali pokrytej złotem i chromem czy jest ze stali nierdzewnej słabej jakości? Końcówka "irydowa" jest prawdopodobnie z innego materiału, zamierzam ją spiłować na stub lub do rozmiaru F, może jej nie dobiję. Macie jakieś rady (gradacja papieru, sposób szlifowania)? 

Edytowano przez Bartosz_T
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie kolego Ziemniaczek (masz +18? 😜), nabój to długi Waterman Blue-Black sądząc po resztkach, które z niego wypłukałem (jak się potrząsało nabojem to atrament grzechotał jak grzechotka). Chyba pióro będzie pasowało do Sherwood Green? ;) 

PS. stalówka wygląda jak by była zrobiona z czystego żelaza a nie ze stali, dobra (zwykła) stal koroduje w inny sposób, a tutaj są głębokie wżery wyglądające jak powierzchnia Księżyca!

Może spróbuję do nich napisać i ich zawstydzić, bo na nic więcej nie liczę.

Edytowano przez Bartosz_T
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda to jak kiepska nierdzewka, która zaczęła korodować międzykrystalicznie. Takie coś zdarza się przy nieprawidłowej obróbce stali (często przy spawaniu), lub jeżeli stal była zanieczyszczona. Tutaj korozja mogła powstać ze względu na błędy produkcyjne np. przy pozłacaniu, ale metalurgiem nie jestem, więc nic sobie za to obciąć nie dam. Nawet w chińskich tanich piórach raczej nie spotyka się takich błędów. Czyżby oszczędności produkcyjne (szybciej->więcej->taniej)?

Edytowano przez Pawel.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ja miałem do czynienia z metalurgią więc zaprzeczę że to jest korozja międzykrystaliczna. Bardziej mi to pasuje do korozji wżerowej. Aby ją zabezpieczyć  posmaruję ją silikonem akwarystycznym i nie będę nabierał atramentu poprzez zanurzanie stalówki.

image002.jpg

Źródło: http://www.poszukiwanieskarbow.com

Bardzo mnie ciekawi, czy w nowych wyrobach Waterman poprawił jakość stalówek...

Edytowano przez Bartosz_T
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korozja wżerowa nie pasuje mi za bardzo do stali nierdzewnej, a taka tutaj jest, do tego jeszcze tutaj jest złocenie, które powinno stal na to uodpornić. Jeszcze może być to sprawa korozji galwanicznej, albo elektrochemicznej. Galwaniczna by pasowała do korozji na styku różnych materiałów, jeśli powierzchnia była źle przygotowana przed nakładaniem innych warstw, a elektrochemiczna mogła być wypadkową materiału właściwego, warstwy wierzchniej oraz płynu, który zadziałał jak elektrolit.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korozja międzykrystaliczna jak słusznie wspomniałeś występuje w stali nierdzewnej. Jest korozją głęboką, trudną do dostrzeżenia z zewnątrz (co powoduje, że jest taka niebezpieczna w konstrukcjach) gdyż zachodzi na granicy ziaren w których to nastąpiło "odchromowanie" (zawartość chromu spadła poniżej z tego co pamiętam ok.12%). Korozja elektrochemiczna rzeczywiście mogła mieć na to wpływ. Gdy będę miał możliwość to dopytam mądrzejszych ode mnie, być może nawet uda mi się przebadać ją dyfraktometrem rentgenowskim EFG - fajne zdjęcia by wyszły :D

Edytowano przez Bartosz_T
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny prezent sobie sprawiłeś @Bartosz_T, mimo stalówki do wymiany, ale to nie problem, znajdziesz odpowiednią. Sprawdziłem od razu w swoim, na szczęście wszystko ok.

 

18b92212b53c0f17.jpg

 

Jedno z moich ulubionych piór, chociaż stalówka trochę za cienka (F), ale tylko takie mogłem kiedyś kupić. Nadal poluję na Experty w starszych wersjach, są perfekcyjnie wykonane.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z dzisiejszej niedzielnej wedrowki po a-damie przynioslem takie cos ;)

nazywane maszkara i wysmiewane na forum ale mimo to wydalem cale 3 (trzy) euro i wszedlem w posiadanie tego cosia

tak, to slynny pilot 70costam g

Pilot.thumb.jpg.72631123aa16a1fd1c1d0a01453c5bed.jpg

sprzet bezwzglednie uzywany ale w stanie bardzo dobrym, po plukaniu i wlozeniu naboja natychmiast pieknie piszacy

swietna stalowka em ale pisze jak f, idealnie rowno nie przerywa, mozna rysowac szybkie kola zadnych skrzypien i skrobania

dodatkowo sprzedajacy dodal do niego orginalny converter

same zalety? niestety nie, pioro tak lekkie jak piorko co mi osobiscie nie pasuje

poza tym widac i czuc groszowe wykonanie, np tandetna pozlotka na paskach na kapie

w sumie za cene piwa (ale bez frytek) warto

 

tapatalked

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 9.09.2018 o 11:18, Topaz napisał:

Jedno z moich ulubionych piór, chociaż stalówka trochę za cienka (F), ale tylko takie mogłem kiedyś kupić. Nadal poluję na Experty w starszych wersjach, są perfekcyjnie wykonane.

Rzeczywiście, zacne pióro ;) Pomimo tej stalówki i tak jestem z niego zadowolony, gdyż cena była okazyjna. Kiedyś nie mogłem znaleźć Watermanów w marmurku, obecnie jest ich jak grzybów po deszczy - gdybyś chciał (lub ktoś inny), to natknąłem się właśnie na olx na Experta Red Marble w fajnej cenie, gdybyś nie mógł znaleźć to pisz (to nie jest moje ogłoszenie i nie reklamuję) ;)  Sam raczej się nie skuszę, gdyż staram się zostawiać tylko te pióra którymi piszę, więc jeden Expert mi wystarczy.

Edytowano przez Bartosz_T
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz pora na mnie.

Od razu informuję (jak się ktoś wczyta odszuka informację o tym, ze nie zapomniałem podziękować jednemu z użytkowników forum), że zakup był możliwy dzięki niezwykłej życzliwości jednego z użytkowników forum, o nicku - Bartosz_T. SERDECZNIE DZIĘKUJĘ !!! 🙂

A teraz do rzeczy. Zakup z drugiej ręki ale pióro w idealnym stanie. Osoba sprzedająca - niezwykle sympatyczna. Jeśli czasami tu zaglądnie, to pozdrawiam serdecznie i dziękuję za fajny zakup. A rzecz rozchodzi się o pióro marki WATERMAN Expert Red Marble, którego przedstawiam Wam poniżej:

https://imgur.com/a/WdWfCkI

Edytowano przez moogoom
Nie mogę dodać fotek bezpośrednio do posta. :-(
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...