Skocz do zawartości

Jakie pióro dzisiaj kupiłeś?


ArielN

Polecane posty

  • Odpowiedzi 9,9k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

nie wiem co wziąłeś, że widzisz w kaweco sport piękno (i zalety), ale podeślij mi adres Twojego dealera, a będę wdzięczny.

 

Fluoksetyna. Polecam - człowiek mniej marudny po niej, cieszy się małymi rzeczami i dostrzega piękno w brzydocie ;)

 

@rbit9n - mnie się podoba. Tak sobie myslę, pijam herbatę z arcydzięgla a czasami nawet mam taki mix ziołowy z piołunem. To może od tego? Ale Andrzejowi tego nie wysyłałem, pewnie zażywa co innego.

 

Piołun? To zaraz będzie, że zielona wróżka :D

Edytowano przez Andrew
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@marwis, no na przykład prelude, ale miałem raczej na myśli na przykład "wintydże" w cenie powiedzmy 50-70 USD. Nowa Dia2, albo inne coś w cenie do 300zł, czy "wintydż" w podobnej cenie? Ciągle mam ten dylemat. Ostatnio kupiłem za 34 USD Sheaffera ze stalówką palladową Triumph (ta z zadartym noskiem) F, tak gładko piszącą, że jeden ze znajomych zachwycony 'zakolegował' się z piórem i nie chce oddać, dopóki mu na jego zamówienie podobnego nie kupię hahaha :D. Dlatego napisałem, że mam dylemat z Dia 2 i temu podobnymi produkcjami, za które mógłbym dać 150-200 zł (jak np. za F-C Basic -  świetnie piszące), ale nie równowartość gdzieś na poziomie 100-150 USD.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w życiu bym nie wziął SSRI do ust. arcydzięgiel prędzej, iż jest składnikiem absyntu.

znaczy V12 i V16 jako podróby stylu MB22 mogły się nawet podobać (bardziej V16), ale to nowe? to już gdyby herlitz zminiaturyzował tornado classic, to byłoby ono ładniejsze od tego tu. a i właściwości piśmiennicze byłyby takie same.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w życiu bym nie wziął SSRI do ust. arcydzięgiel prędzej, iż jest składnikiem absyntu.

znaczy V12 i V16 jako podróby stylu MB22 mogły się nawet podobać (bardziej V16), ale to nowe? to już gdyby herlitz zminiaturyzował tornado classic, to byłoby ono ładniejsze od tego tu. a i właściwości piśmiennicze byłyby takie same.

:w00t: A... bez metafor? (cytując klasyka z Vabanku) ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 rbit9n nie lubi Kaweco ;)

 

"To spisek, niech pan ich wszystkich aresztuje!"    :D

 

nie to że nie lubię, po prostu nowy sport jest piórem nad wyraz przeciętnym, tak jak wspomniany tornado classic i nie uważam, że zasługuje na takie peany i czołobitność.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie to że nie lubię, po prostu nowy sport jest piórem nad wyraz przeciętnym, tak jak wspomniany tornado classic i nie uważam, że zasługuje na takie peany i czołobitność.

 

To nie można było tak od razu i po dobroci? ;)

Edytowano przez endoor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam kocham kaweco za to, że mi lata luzem po torbie, zapewniając, jak to kiedyś ujął trafnie Dziku, minimum bezpieczeństwa piórowego. 

Ale powiem Wam, że ostatnio dostałam starego sporta, no i nowe mogą mu stalówkę czyścić ;)

Edytowano przez kasiasemba
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam kocham kaweco za to, że mi lata luzem po torbie, zapewniając, jak to kiedyś ujął trafnie Dziku, minimum bezpieczeństwa piórowego. 

Ale powiem Wam, że ostatnio dostałam starego sporta, no i nowe mogą mu stalówkę czyścić ;)

No właśnie i dlatego ja poluję na jakiegoś "staruszka" DIA. ;), a cierpliwość jest cnotą :huh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam kocham kaweco za to, że mi lata luzem po torbie, zapewniając, jak to kiedyś ujął trafnie Dziku, minimum bezpieczeństwa piórowego. 

Ale powiem Wam, że ostatnio dostałam starego sporta, no i nowe mogą mu stalówkę czyścić ;)

Do bezpieczeństwa piórowego zapewnianego przez posiadające walor niezniszczalności Kaweco, też się przyznaje.

Zaznaczam, że mnie osobiście Kaweco nie "lata luzem po torbie".  :mosking:

Zwykle wrzucone jest do plecaka lub kieszeni marynarki. Jedno solo, a dwa w skórzanym futerale

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam kocham kaweco za to, że mi lata luzem po torbie, zapewniając, jak to kiedyś ujął trafnie Dziku, minimum bezpieczeństwa piórowego. 

Ale powiem Wam, że ostatnio dostałam starego sporta, no i nowe mogą mu stalówkę czyścić ;)

Nowego nie kupiłem to i nie mam skali porównawczej, oprócz kwestii estetyki.

Tu lata 50 wygrywają moim zdaniem chociaż metalowy Sport też ma swój urok. 

Zakupu jednak nIe planuję, posiadłem bowiem dość dawno zestaw z połowy ubiegłego wieku i jest to świetna zabaweczka.

Żadnych naboi i konwerterów. Dorosłe pióro mimo nikczemnego wzrostu :)

Polecam staruszka!

Edytowano przez _ded_
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobnie w obydwu Van Goghach. Wystarczyło przepłukać dobrze spływak.

 

Inna rzecz, że w piórze kosztujacym kilkaset złotych, takie historie nie powinny mieć miejsca.

 

No u mnie nie pomogło, bo jedno skrzydełko stalówki było minimalnie wyżej niż drugie. Teraz się Piter z nim męczy coby go jakoś ogarnąć ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...