Polerowanie piór - pasta i wosk

[N.I.B.]

Nurtuje mnie takie oto zagadnienie: czego użyć do odświeżenia pozbawionego głębszych rys pióra?

- Czy pastę polerską, np. Druchema Tempo (właśnie, lepsza w tym celu będzie nabłyszczająca czy lekkościerna?), można stosować na wszystkie materiały - lakier, celuloid, plastik?

 

- Jak wypolerować skuwkę, w przypadku gdy klips jest przymocowany na stałe?

 

- Czy ktoś z Was próbował... woskować swoje pióra? W założeniu ma ono spowolnić nabywanie delikatnych rys, przetarć pozłoty itd. Mowa o woskowaniu jest np. w tym filmiku (od 25:10):

 

 

[kasiasemba]

Wiem, że to zabrzmi strrrrasznie lamersko, ale ostatnio odświeżyłam pióro pasta do zębów.

Edytowano Kwiecień 26, 2014 przez kasiasemba

[KoN`]

Do pozłacanych elementów nie wystarczy ściereczka jubilerska? 

[kasiasemba]

do pozłacanych i złotych tak, ale ja sobie wypolerowałam korpus i skuwkę takoż

[Inekane]

Nie lamersko. Pasta do zębów na waciku kosmetycznym lub filcu to najlepsza rzecz do polerowania - nie uszkadza pióra, jeśli wybierze się odpowiednią (zwykłą, białą, bez dziwnych dodatków ale też nie najtańszą) daje wspaniałe rezultaty. Przez polerowanie ręczne ma się maksimum kontroli, pasta wypoleruje wszystko, zarówno korpus jak i bardziej spatynowane elementy metalowe. No nie próbowałam z ebonitem jeszcze ale w sumie czemu nie? Mój Montblanc jest mi bardzo wdzięczny za trochę pracy, mniej rysek no i ten blask  Niestety nie mam zdjęć przed i po...

Edytowano Kwiecień 26, 2014 przez Inekane

[piter22]

Nie lamersko. Pasta do zębów na waciku kosmetycznym lub filcu to najlepsza rzecz do polerowania - nie uszkadza pióra, jeśli wybierze się odpowiednią (zwykłą, białą, bez dziwnych dodatków ale też nie najtańszą) daje wspaniałe rezultaty. Przez polerowanie ręczne ma się maksimum kontroli, pasta wypoleruje wszystko, zarówno korpus jak i bardziej spatynowane elementy metalowe. No nie próbowałam z ebonitem jeszcze ale w sumie czemu nie? Mój Montblanc jest mi bardzo wdzięczny za trochę pracy, mniej rysek no i ten blask Niestety nie mam zdjęć przed i po...

Nie próbuj z ebonitem.

[Inekane]

Ok, uwierzę na słowo  Stawiam na to, że ze skałą wulkaniczną też nie pójdzie. 

Edytowano Kwiecień 26, 2014 przez Inekane

[MarcinEck]

Do polerowania piórek itp przedmiotów używam pasty do odświeżania reflektorów samochodowych. Na znanym serwisie aukcyjnym do kupienia za parę złotych. Czyści i poleruje ładnie a delikatnie. Sprzedawana w pudełeczkach wysokości 1 cm i średnicy pięciozłotówki. Wada jest, że dosyć szybko zasycha. Piórka ebonitowe można odświeżać i nabłyszczać olejkiem parafinowym (do nabycia w aptekach)...

[N.I.B.]

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi

Wciąż jednak nie wiem, czy da się jakoś potraktować pióra lakierowane, np. współczesne Watermany. W tym przypadku pasty ścierne, w tym do zębów, chyba odpadają?

[Yennefer]

Kiedyś jak przypadkiem zafarbowałam atramentem biały korpus Watermana Carene użyłam pasty do polerowania lakieru samochodowego. Dekoloryzacja ładnie zeszła i przy okazji usunęłam drobne ryski a jako ze pasta była z czymś nabłyszczającym to odbijało światło bardziej niż przedtem. Jednak nie robiłabym tego zbyt często lub intensywnie.

Edytowano Kwiecień 29, 2014 przez Yennefer

[N.I.B.]

O, o to mi chodziło: czy pasta polerska przy ostrożnym działaniu zadziała, nie robiąc krzywdy. Dziękuję

[piter22]

Taka K2 Turbo działa dobrze i super delikatnie.

[N.I.B.]

Więc pewnie ją wypróbuję, dzięki.

[rbit9n]

trzeba tylko popatrzeć do czego dedykowana jest pasta. aczkolwiek ja polerowałem chromowane elementy maskownicy pastą do aluminium. jednym słowem anarchy in Subcarpathia.

[_ded_]

Ja staruszka no name jakiegoś, chyba z ebonitu, potraktowałem dwufazową pastą do likwidacji niewielkich rys na karoserii samochodowej.

Do auta sie nie nadało w moim przypadku bo zadrapanie za głębokie ale na piórku sprawiło się wyśmienicie. Niestety nie zadbałem o dokumentację

Uzupełnię nazwę preparatu lada moment.

 

[_ded_]

Produkt niemiecki Sonax. Dwie tubki pasty o różnej gradacji, szmatki do polerowania i mały uchwyt z filcem.

Mi zadziałało świetnie, więc polecam.