bosa Napisano Kwiecień 26, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 26, 2014 Witojcie! Dziś na mój warsztat lecą fioletopodobne atramenty. Zaczynam od tego najfioletowszego: Przed państwem... Pelikan 4001 Violet To chyba pierwsza jego recenzja na tym forum, jeśli się mylę, poprawcie mnie, proszę. Oto i buteleczka: Ja mam tą, w nowym pelikanowskim wydaniu wygląda tak: Porównanie z innymi atramentami Moje... ...oraz znalezione w sieci: Próbki pisma Na zdjęciach Violet wyszedł mi odrobinkę ciemniejszy niż jest w rzeczywistości. Ciemniejszy kleks jest mazany wacikiem "na dwa razy", jaśniejszy raz. Po męsku parametrami... A dziś mało parametrów, bo z wysychaniem, przepływem i wypełzaniem na stalówkę jest niemal identycznie jak w przypadku wszystkich atramentów z serii 4001, które chyba wszyscy dobrze znają. Czyli przepływ dobry, wysychanie w miarę szybkie, nawet na Oxfordzie, mało wypełza na stalówkę, raczej nie zasycha w piórze, raczej lubi się z innymi atramentami (mieszać), ale nie na tyle by stwarzać wielkie problemy (nie "zatruwa się" innym atramentem, jak to czasem bywa, że kropla innego wystarczy by zmienić nieodwracalnie kolor całego tłoczka). Warte nadmienienia jest tylko to, że lubi ciemnieć w piórze, co widać na początku pisania, jednak ów efekt znika po pary linijkach. ... i kobieco mocniej subiektywnie Jak to się w ogóle stało, że go kupiłam? Powiem szczerze, miałam lekkie obawy. Generalnie 4001 używam dość często: Brilliant Schwarz i Konigsblaua, są to moje, można powiedzieć, podstawowe atramenty, taki zestaw startowy. Jestem z nich zadowolona, jednakowoż inne kolory z tej serii (o haniebnej obrazie czerwieni Brilliant Red nie wspominając) już mnie tak nie rajcują mocno. Pelikan 40001 Violet okazał się jednak miłym zaskoczeniem. Całkiem sympatyczny, choć jak dla mnie odrobinkę zbyt jasny - przy długim pisaniu pojawia się taki sam problem jak przy Pelikanie 4001 Turquise - zaczyna się mienić w oczach i zwyczajnie denerwować Jednak problem ten udało mi się bardzo łatwo rozwiązać: Violet bardzo lubi się ze swoim seryjnym bratem, Konigsblauem, w związku z czym dodanie kilku kropel granatu (no dobra, około 1/5 tłoczka - w zależności od tego jak bardzo chce się zmienić kolor) ładnie przyciemnia, czyni fiolet bardziej stonowanym, spokojnym, nawet odrobinkę przydaje mu nasycenia. Wybacz mi, Aoirghe! Niestety nie mam już w domu Watermana Purple do zrobienia porównania, więc na Twoje pytanie odpowiem tylko słownie: Moim zdaniem Watermana jest nieco ciemniejszy, bardziej przypomina Violet po zaprawieniu Konigsblauem, niż czystego. Pelikan jest nieco jaśniejszy, może odrobinkę bardziej wodnisty. Nnno, to chyba tyle. Trzymajcie się i dziękuję za uwagę Bosa Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
visvamitra Napisano Kwiecień 26, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 26, 2014 Brawo Bardzo fajna recenzja. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kris Napisano Kwiecień 26, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 26, 2014 Dzięki za ciekawą recenzję. Masz lekkie pióro, dobrze się czyta Twoje teksty Warto dodać, że Violet można wywabić tzw. zmazikiem, po zmieszaniu z Konigsblau zachowuje tę właściwość. Pozdrawiam Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rittel Napisano Kwiecień 26, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 26, 2014 Podstawowy atrament mojej siostry, obok Watermana Brun Absolu. Mnie jakoś fiolety nie pociągają Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aoirghe Napisano Kwiecień 26, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 26, 2014 Dzięki, bosa! Wyrobiłam sobie opinię o tym kolorze nawet bez porównania z fioletem Watermana (który mi się nie podoba, ale go znam, więc jakiś punkt odniesienia stanowi), za to mogłam porównać z Grenatem Callifolio (który posiadam w zasobach). W sumie dość fajny ten fiolecik Pelikana. No i wszędzie dostępny. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bosa Napisano Kwiecień 26, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 26, 2014 Dzięki, bosa! Wyrobiłam sobie opinię o tym kolorze nawet bez porównania z fioletem Watermana (który mi się nie podoba, ale go znam, więc jakiś punkt odniesienia stanowi), za to mogłam porównać z Grenatem Callifolio (który posiadam w zasobach). W sumie dość fajny ten fiolecik Pelikana. No i wszędzie dostępny. Nie ma sprawy. A owa dostępność (i nie ukrywajmy, cena ) to jego wielka zaleta. Warto dodać, że Violet można wywabić tzw. zmazikiem, po zmieszaniu z Konigsblau zachowuje tę właściwość. Serio? Nie wiedziałam o tym, to świetnie! Bardzo dziękuję za miłe słowa, miło mi, że podobają się Wam moje wypociny Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ann_gd Napisano Kwiecień 26, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 26, 2014 budżetowy fiolet, może być, WM mi się spodobał a o tym się przekonam niedługo a potem zaniżę poziom recenzji w dziale i sama coś naskrobię, nie wiem tylko, czy w nagrodę tyle szarlotki dla całego forum dam radę upiec... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
foxy Napisano Kwiecień 26, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 26, 2014 Ja go nadal lubię W domu jeszcze gdzieś błąka się buteleczka ze starym w/w atramentem. Pisałam nim kiedyś, tylko nie wiem czemu, a dam sobie rękę uciąć, że był ciemniejszy, troszkę inny odcień niż tutaj... Bynajmniej nie tak jasny i taki żywy. A być może stalówka chińczyka... Mniejsza z tym, jeden bądź co bądź z moich stałych ulubionych kolorów. Hm zastanowiłaś mnie tą mieszanką, czas poczynić odpowiednie kroki w tym kierunku. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bosa Napisano Kwiecień 26, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 26, 2014 ... Hm zastanowiłaś mnie tą mieszanką, czas poczynić odpowiednie kroki w tym kierunku. Tylko nie wolno dać zbyt dużo Konigsblaua, bo się robi brejowate :/ Sprawdzone niestety na własnej skórze. To znaczy papierze. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
foxy Napisano Kwiecień 26, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 26, 2014 Zapamiętam Dzięki za przestrogę, mam nadzieję, że nie spaprzę sprawy Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bosa Napisano Kwiecień 26, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 26, 2014 Nie jest to jakieś skomplikowane, więc na pewno nie Lubie tak mieszać atramenty dostosowując je do swoich oczekiwań i czasem mi wychodzi coś wartego uwagi. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KoN` Napisano Kwiecień 26, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 26, 2014 Nie jest to jakieś skomplikowane, więc na pewno nie Lubie tak mieszać atramenty dostosowując je do swoich oczekiwań i czasem mi wychodzi coś wartego uwagi. A potem, przy próbie powtórzenia ciekawej mieszanki, wychodzi całkiem inna... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
N.I.B. Napisano Kwiecień 26, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 26, 2014 Warto dodać, że Violet można wywabić tzw. zmazikiem, po zmieszaniu z Konigsblau zachowuje tę właściwość. Za to fioletu Watermana zmazikiem od Pelikana wywabić się nie da. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bosa Napisano Kwiecień 26, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 26, 2014 A potem, przy próbie powtórzenia ciekawej mieszanki, wychodzi całkiem inna... No, niestety Dlatego staram się zapisywać gdzieś proporcje ciekawych mieszanek i nie dopuszczać do zmieszania się z innym atramentem, bo czasem kilka niechcianych kropel może już wprowadzić chaos. Na przykład moją ciemnozieloną mieszankę tak sobie opracowałam i ciągle wychodziła mi w miarę podobna. Teraz zastąpiła ją zieleń Nicponia - jest niemal dokładnie taka Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KoN` Napisano Kwiecień 26, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 26, 2014 No, niestety Dlatego staram się zapisywać gdzieś proporcje ciekawych mieszanek i nie dopuszczać do zmieszania się z innym atramentem, bo czasem kilka niechcianych kropel może już wprowadzić chaos. Na przykład moją ciemnozieloną mieszankę tak sobie opracowałam i ciągle wychodziła mi w miarę podobna. Teraz zastąpiła ją zieleń Nicponia - jest niemal dokładnie taka Pewnie podpatrzył Twój kolor... Trzeba było opatentować wcześniej. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aoirghe Napisano Kwiecień 26, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 26, 2014 Może założyć temat z przepisami na mieszanki? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ann_gd Napisano Kwiecień 26, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 26, 2014 już jest, "co i jak dzisiaj namieszałeś" czy coś Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bosa Napisano Kwiecień 26, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 26, 2014 Może założyć temat z przepisami na mieszanki? już jest, "co i jak dzisiaj namieszałeś" czy coś Tak, jak coś fajnego mi wyjdzie, to zwykle tam wrzucam. Nawet chyba oba te fiolety już tam są. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bosa Napisano Kwiecień 26, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 26, 2014 Tak, rzeczywiście, wrzucałam nawet wyżej wspomnianą zieleń, to znaczy jej próbkę. A ponieważ jest tam porównanie obu Violetów przed i po przyciemnieniu, to wrzucę linka: http://www.piorawieczneforum.pl/index.php?/topic/2886-co-dzisiaj-namieszales/page-4?hl=namiesza%C5%82e%C5%9B Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tsyrawe Napisano Kwiecień 26, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 26, 2014 Jak to "zabij"? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.