Skocz do zawartości

Jak zrobić własny zeszyt?


vannolot

Polecane posty

Witam. Przeglądając internet trafiłem na niesamowite, ręcznie robione zeszyty i pomyślałem, że warto by było zrobić własny. :) Widziałem, że na forum był gdzieś temat o szkicowniku, ale myślę, że można by tutaj umieścić poradniki, instrukcje lub filmiki, jak to zrobić i dzielić się pomysłami oraz poradami. Zainspirował mnie temat Kebabożercy, kiedy wstawiał zdjęcia zeszytów które zrobił no i potem to z górki, wiedziałem, że muszę sobie taki sprawić. Może otrzymałbym jakieś porady od osób, które już robiły takie coś? Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam ze słonecznej Częstochowy! :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj :)

 

Polecam to:

 



Ogólnie warto przejrzeć cały kanał. Ja na podstawie tego poradnika zrobiłem swój własny notatnik za grosze i nie musiałem płacić jak za zboże za papier Oxford czy Rhodia ;)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny przepis na notatnik. Ja wg. tego filmowego przepisu zobiłem własny terminarz z rubrykami wg. własnego projektu z resztą. Całość w okładce a'la Midori. Jak będzie słoneczny dzień i będę miał trochę więcej czasu (może przez święta), to wrzucę trochę fotek na forum, ale nie obiecuję bo z czasem u mnie może być różnie. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszelkie skóry, zamsze i inne materiały kupisz na allegro albo w sklepie z odpowiednimi tkaninami. Z papierami też nie będzie problemu ;) Instrukcje nie są potrzebne przy powyższych linkach. Po suchej teorii zawsze przychodzi praktyka i doświadczenie. Wyczucia i pasji w robieniu czegokolwiek nie da się przekazać.

 

Ponadto jaki kraj taki materiał, więc zanim zaczniesz np. kleić materiał z kartonem  czy chcesz przetestować coś nowego to zrób próby. Jak dany klej klei określone materiały do kartonu, czy nie marszczy za bardzo i czy po całkowitym wyschnięciu się nie odklei/nie zmieni właściwości materiału. Zbyt dużo kleju zastosowanego na sztuczny zamsz sprawia że materiał staje się twardy i traci swoją pierwotną miękkość. Za mało kleju i też lipa. Itd, itp. Musisz też przemyśleć kolejne etapy składania co bardziej skomplikowanych notesów, by nie zabrudzić tasiemek, gumek czy nie dopuścić do zbytniego wygładzenia faktury klejonych powierzchni. 

Edytowano przez kebabożerca
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja tylko dodam, że trzeba sporo cierpliwości, bo gdy 10 raz z kolei igła trafia w opuszek palca zamiast otwór w kartkach, to trzeba anielskiego spokoju, aby nie walnąć tym w kąt i nie kupić gotowego zeszytu w sklepie :D 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale efekt końcowy jest chyba warty tych wszystkich ran..? :D Zastanawiam się, jakie można użyć jeszcze materiały na okładkę, oprócz sztucznego zamszu i jakiegoś papieru. Są jeszcze jakieś ciekawe pozycje? :D 
I dziękuję bardzo za Wasze odpowiedzi. :) Jak uda mi się jakiś ładny wykonać, to się pochwalę, a Oko Profesjonalistów oceni. :D
Pozdrawiam :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie tu tylko Twoja kreatywność jest granicą. Mogą być jakieś ciekawe materiały (polecam wycieczkę do pasmanterii), skóra, możesz iść w tradycyjne wykończenia, okładkę z drewna, folii do bindowania, możesz to wszystko odpowiednio dekorować, malować, wyszywać, wstawiać kamienie. Masz tyle możliwości, ile podsuwa Ci wyobraźnia :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gramatura zależy od jakości papieru i preferencji :) Ja znalazłem 288 kartkowy brulion A5 w kratkę, wykonany przez polską firmę Beniamin. Brulion ten ma chyba z 10 lat, a zapisałem w nim może 20 kartek i leżał zapomniany w jakimś kartonie. Jakiś czas temu go znalazłem, przetestowałem na różnych atramentach i o dziwo mimo gramatury chyba 70g/m2 nic nie przebija, więc z takiego papieru zrobiłem notatnik :) 
Z tego co znalazłem w sieci, te bruliony nadal są dostępne, kosztują około 7 zł, ale niestety nie wiem, czy papier jest taki sam jak dawniej

Edytowano przez iAndrew
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieee kwiatki nie. :D 
W sumie to nie pisałem jeszcze tymi jednorazówkami BICa, ale aż 5 lat?  :wacko: 
No to zaraz po egzaminach biorę się do pracy, może urodzi się coś zdatnego do użytkowania, albo nawet podarowania komuś.. :D
Muszę się oswoić z igłą i nitką, bo dawno ich nie widziałem. ;P 
Pozdrawiam! :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawie produkcji własnego notatnika proponuję zajrzeć na sąsiednie brązowe FOP http://www.forumopiorach.net/viewtopic.php?f=15&t=6164. Problemem tym zajmował się użytkownik pigol, więc pewnie będzie miał dla Ciebie kilka cennych rad na co zwrócić uwagę.  

Edytowano przez WaterMAN
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja tylko dodam, że trzeba sporo cierpliwości, bo gdy 10 raz z kolei igła trafia w opuszek palca zamiast otwór w kartkach, to trzeba anielskiego spokoju, aby nie walnąć tym w kąt i nie kupić gotowego zeszytu w sklepie :D

 

 

800px-Fingerhuete.jpg

 

Ja z tym nie szyję, nie lubię, ale moja Babcia, zawodowa hafciarka bez naparstka pracy sobie nie wyobrażała. Więc może warto spróbować. A nóż-widelec przypadnie do gustu :D

 

 

Widziałem własnie gdzieś w filmiku to, ale nie do końca przekonał mnie ten sposób, bo ja mam takie niezdarne ręce. :D

A gramatura papieru najlepiej 80 g/m^2? :)

 

Też mam niezdarne ręce i jak już schrzaniłam dwa projekty, znalazłam sobie najpierw drukarnię, potem introligatora, którego mam bliżej, u których te boki przycinam. Mają porządną gilotynę, ja się nie denerwuję, a cenowo to wychodzi mniej więcej 1 zł za cięcie. Cięć zazwyczaj mam trzy - góra, dół, jeden bok.   ;)

 

 

A co z kratkami i liniami - je też można wydrukować na kartce, czy to raczej bez sensu? :D

Do każdego zeszytu drukuję kratki i linie. Ale uwaga: nie każda drukarka sobie radzi z każdym pomysłem na kratki. Czarne, grubości 1/2 punktu - pikuś. Ale jak sobie wymyśliłam jasnoszare 1/4 albo złożone z kropek itd., to drukarka, albo nie drukowała wszystkich linii, albo głupiała i się zawieszała :D

 

A tak poza tym, to sama drukuję kartki do zeszytów nie z samymi kratkami i liniami [byłoby zbyt nudno ;)], ale również z ozdobionymi stronami, cytatami, jakimiś dodatkowymi stronami z notatkami i tabelami z przelicznikami itd., w planach mam kalendarz, a aktualnie robię na prezent dla przyjaciela - wydrukowałam, złożyłam, zszyłam książkę, której on sam jest autorem [niestety póki co - niewydaną ;)]. Fajna sprawa, duża frajda przy robieniu, ale trzeba się też mocno zastanowić na etapie projektowania oraz zaprzyjaźnić bliżej z drukarką i wordem poprzez robienie prób druku ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja lubię, jak byłem mniejszy i jak mi się piłka trochę rozszyła w jakimś miejscu, to bez naparstka bym prędzej sobie palucha niż łatkę przebił :D

Czyli jednak przy takich poprawkach estetycznych można zepsuć cały projekt :/ Muszę znaleźć jakąś drukarnie czy cuś, co zajmuje się takim czymś.
Ja lubię mieć porządek i też takie pierdółki w zeszytach jak tabelki czy coś, ale jakiś czas temu zepsułem drukarkę, więc pozostają mi papiernicze, które dość dużo kroją za druk :/ Więc na razie kratki i linie odpadają, co najwyżej pojedyncze strony. :) 
Dziękuję za odpowiedź :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...