tsyrawe Napisano Kwiecień 13, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 13, 2014 (edytowany) Niektórzy balowali w Katowicach, a ja rozmyślając nad ich szczęśliwym losem przypomniałem sobie tych odrzuconych, którzy mają w życiu mniej szczęścia, których los i okrutna moja ręka rzuciła na zatracenie do składnicy piór kalekich i zapomnianych. U pewnie wielu z was istnieje takie miejsce, u mnie mieści sie ono w szarym, tekturowym pudełku. Tam lądują pióra niekompletne, niesprawne, niaładne, niechciane, takie, na które szkoda czasu, nie spełniły oczekiwań, brały udział w oszustwie itp, itd. Pogrzebałem bez przekonania. Może dla niektórych będzie to szczęśliwy dzień i ocalenie przed śmiercią z zapomnienia. Pierwsze, to stalowy Parker 45. Ten to nawet nie był w tragicznym stanie. Raczej okazał się odpychająco zapuszczony i brudny. Wystarczyło go porządnie wymoczyć, rozebrać i wyczyścić. Po takim spa odmłodniał i prezentował się prawie, prawie jak nowy. Jednak nie wiem, czy wart był tych wszystkich zabiegów. Załadowany parkerowskim niebieskim nabojem, pisze dość wodniście; stalówka twarda jak sztaba żelaza; żadnej wdzięczności, za moje trudy i znoje. Jedyna pozytywna strona, to to, że stalówka wykazuje więcej charakteru italiki niż nominalnej emki. Może pióro nabierze animuszu, kiedy napełnię nabój jakimś atramentem z charakterem. Ale nie będę nalegać. Wyłowiłem zwłoki paru Watermanów, w różnym stanie rozkladu, z lat czterdziestych z dawno już zarzuconym szklanym nabojem. Jedna zlatka prezentowala się zadziwiająco godnie. Odmoczyłem, usunąłem zapieczone, stwardniałe resztki gumowego gniazda dokującego szklaną tubkę, w jednej z sekcji. Dobrałem dobrze prezentujący się korpus, spływak, złożyłem i zmajstrowałem z kawałka gumowego zbiorniczka (kondonika) nowe połączenie szklanego naboju. Napełniłem American Blue PR. Ożywione pioro sprawiło mi sporą niespodziankę. Zlatka 18 c oznaczona symbolem 3b, pięknie biega po papierze cienką, ale lekko zróznicowaną linią. Fleksuje trochę (14 karatów pewnie wykazywałoby większą elastyczność) i przyjemnie szumi. Okazało sie, że bardzo lubi pisać kursywą i nie mogłem jej powstrzymać przez parę stron liniowanego papieru. Może jest wielce cenionym wintydżem w dziwiczym stanie, ale pioro wędruje do piórnika, aby odbyć swoją turę służby. Edytowano Kwiecień 13, 2014 przez tsyrawe Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
foxy Napisano Kwiecień 13, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 13, 2014 O proszę Ty przywracałeś do życia zapomnianych, a ja majstrowałam z atramentami i czyściłam te pióra, które mam i te, które miałam przyjemność przetestować, zamieniałam im atramenty, celem sprawdzenia co udało mi się zmajstrować I też w myśl o PS, jakoś tak samo wyszło. Mam podobne odczucia do Parkera 45, też stalowego, mam dwa strzałkę turkusową i właśnie stalowego brzydala... Niestety, ja się do niego nie przekonam, w porównaniu do strzałki to przyprawia mnie o palpitacje serca. I leży w drewnianym pudełku zguby, może Niemałż się zlituje, ja nie. A piórko reprezentuję się ciekawie, niech dobrze Ci służy! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aoirghe Napisano Kwiecień 13, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 13, 2014 (edytowany) Francuski Waterman, wyprodukowany ok. 1950 roku, w "Chronicle" znajduje się fotografia takiego samego, jak Twój, czarnego. Ja mam wersję w kolorze bordowym Ciekawy jest klips, ewidentnie wzorowany na klipsie Skyline'a. Edytowano Kwiecień 13, 2014 przez aoirghe Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tsyrawe Napisano Kwiecień 13, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 13, 2014 No proszę. Dzięki. A jak tam trzyma się szklany wkład? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
visvamitra Napisano Kwiecień 13, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 13, 2014 Ładny ten Waternan Zdjęcie (środkowe) zrobiłeś z lampą czy w świetle słonecznym? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tsyrawe Napisano Kwiecień 13, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 13, 2014 Ładny ten Waternan Zdjęcie (środkowe) zrobiłeś z lampą czy w świetle słonecznym? Światlo z lewej od zachodniego, dużego, lekko zachmurzonego okna. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aoirghe Napisano Kwiecień 13, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 13, 2014 No proszę. Dzięki. A jak tam trzyma się szklany wkład? Wchodzi miękko w gumową uszczelkę i wszystko. Nie przecieka, nie brudzi, trzeba tylko lekko docisnąć zakręcając. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aoirghe Napisano Kwiecień 13, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 13, 2014 Widzę, że Ty go rozkręcasz tuż przy sekcji. Mój odkręca się na końcu korpusu. Takoż ten w książce. Nie masz tam jeszcze jednego gwinta? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
konis Napisano Kwiecień 13, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 13, 2014 (edytowany) Gwint jest. To Waterman Standard. Był produkowany w trzech wersjach wymiarowych i w trzech wersjach wymiarowych produkowano szklane wkłady. Kolega @tsyrawe pokazał jak w można uszczelnić połączenie wkładu z sekcją. Ten sposób, aby mieć pewność szczelności, trzeba mocować szklany wkład. W oryginale jest podobnie, ale uszczelnienie ukształtowane jest w ten sposób, że wystarczy wsunąć wkład w korpus, odkręcając zaślepkę z tyłu korpusu. Zaślepka ma sprężynę, która dociska wkład, jak ją z powrotem przykręcimy do korpusu. zdrówka Edytowano Kwiecień 13, 2014 przez konis Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tsyrawe Napisano Kwiecień 13, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 13, 2014 Odkręca się tu i tam, ale ja muszę przy sekcji, coby dokładnie nabój w zainstalowaną gumke wsunąć. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tsyrawe Napisano Kwiecień 13, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 13, 2014 Dzięki, Konisie. I już mam przypisaną nazwę. Ha! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kasiasemba Napisano Kwiecień 13, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 13, 2014 (edytowany) Ale numer... Pamiętasz, wczoraj się pochwaliłam, że zachęcona przez ciebie poradziłam sobie ze stalówką w starym - nowym Watermanie... No więc dziś go dopracowywałam.. Polerowałam, czyściłam, podszlifowałam sobie troszkę tę stalówkę żeby mi chodziła jak masełko. I chodzi! To są zdjęcia z aukcji: A tak wygląda teraz: Podobny do twojego Mój to Waterman Champion 501, przełom lat 40 i 50-tych, produkcja angielska. Stalówka 14 ct, także nieco fleksuje... Miałam dziś dziką satysfakcję z tej roboty! Edytowano Kwiecień 13, 2014 przez kasiasemba Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aoirghe Napisano Kwiecień 13, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 13, 2014 W jaki sposób domaśliłaś stalówkę? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kasiasemba Napisano Kwiecień 13, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 13, 2014 Na 2, 3 i 4tym stopniu 4-rostopniowej polerki do paznokci. To już nie pierwszy raz... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tsyrawe Napisano Kwiecień 13, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 13, 2014 (edytowany) Gratulacje! Miałaś dużo odwagi kupując takie pióro pierwszy raz. Ale opłaca sie. Edytowano Kwiecień 13, 2014 przez tsyrawe Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
visvamitra Napisano Kwiecień 13, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 13, 2014 @Kasiasemba - brawo Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kasiasemba Napisano Kwiecień 13, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 13, 2014 (edytowany) Dziękuję @tsyrawe - to nie był pierwszy raz, tylko że poprzednio podobny zakup od razu poleciał do forumowego pendoktora no, ale tam była jeszcze stalówka do prostowania, na pewno nie dałabym rady jakąś magię mają dla mnie te stare pióra. w ogóle stare przedmioty... jak kupowałam pierwszy zegarek, do głowy mi nie przyszło szukać w nówkach Edytowano Kwiecień 13, 2014 przez kasiasemba Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tsyrawe Napisano Kwiecień 14, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 14, 2014 Konisie, znalazłem twoje posty o danych Watermanach na naszym forum oraz na Fountain Pen Network. Czlowiek to się musi naszukać... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rbit9n Napisano Kwiecień 14, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 14, 2014 Niektórzy balowali w Katowicach, a ja rozmyślając nad ich szczęśliwym losem przypomniałem sobie tych odrzuconych, którzy mają w życiu mniej szczęścia, których los i okrutna moja ręka rzuciła na zatracenie do składnicy piór kalekich i zapomnianych. U pewnie wielu z was istnieje takie miejsce, u mnie mieści sie ono w szarym, tekturowym pudełku. Tam lądują pióra niekompletne, niesprawne, niaładne, niechciane, takie, na które szkoda czasu, nie spełniły oczekiwań, brały udział w oszustwie itp, itd. Pogrzebałem bez przekonania. Może dla niektórych będzie to szczęśliwy dzień i ocalenie przed śmiercią z zapomnienia. Pierwsze, to stalowy Parker 45. Ten to nawet nie był w tragicznym stanie. Raczej okazał się odpychająco zapuszczony i brudny. Wystarczyło go porządnie wymoczyć, rozebrać i wyczyścić. Po takim spa odmłodniał i prezentował się prawie, prawie jak nowy. Jednak nie wiem, czy wart był tych wszystkich zabiegów. Załadowany parkerowskim niebieskim nabojem, pisze dość wodniście; stalówka twarda jak sztaba żelaza; żadnej wdzięczności, za moje trudy i znoje. Jedyna pozytywna strona, to to, że stalówka wykazuje więcej charakteru italiki niż nominalnej emki. Może pióro nabierze animuszu, kiedy napełnię nabój jakimś atramentem z charakterem. Ale nie będę nalegać. zasadniczo p45 piszą sucho i są twarde, nawet te złote 14 kt. no wyjątkiem jest złota XF. z dobrze smarującym atramentem, są idealne do wypełniania. no z wyjątkiem złotej XF. bo ta jest nieco bardziej giętka, niż inne blaszki w p45. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tsyrawe Napisano Kwiecień 14, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 14, 2014 Jeszcze jedno pytanie do Konisa: jakie oznaczenia ma szklany wklad 65 mm. Myśle o dokupieniu paczuszki? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
papri Napisano Kwiecień 14, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 14, 2014 Przyłączam się do pytania, ale zainteresowała mnie jedna rzecz na moim piórze Waterman ligne 60 na korpusie widnieje napis Waterman's made in France i tuż pod napisem znajduje się biała kropka. Szukałam informacji na temat tej białej kropki, to tylko wyczytałam, że może to być dożywotnia gwarancja, ale to u Sheaffera. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter22 Napisano Kwiecień 14, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 14, 2014 Może to plamka z korektora? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
papri Napisano Kwiecień 14, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 14, 2014 Nie, ta plamka wygląda jak ona faktycznie tam być powinna, nigdy z czymś takim się nie spotkałam. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rittel Napisano Kwiecień 14, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 14, 2014 Chodzi o tę kropkę: Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
papri Napisano Kwiecień 14, 2014 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 14, 2014 tak Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.