Jak napełnic starego eyedroppera?

[kasiasemba]

Przyszedł dziś do mnie staruszek Swan, mój pierwszy eyedropper. Nie mam pojęcia jak go napełnić nie widze ani nie wyczuwam żadnego miejsca które by się miało odkręcić, pióro wygląda jak całość. Jednocześnie w środku ewidentnie był atrament, bo mi się pomieszał z moim kiedy zanurzyłam stalówkę w atramencie a teraz to już chyba on tylko płynie.

 

any ideas?

[ornus]

Daj nam szansę - zamieść jakieś zdjęcia... 

[Ann_gd]

a nie da się wykręcić sekcji z korpusu i zatankować na chama np. strzykawką, którą masz w domku? tak tylko strzelam...

[kasiasemba]

nie da się nic odkręcić. dobra zaraz cyknę foty

[rbit9n]

tu pokazujo, że idzie rozkręcić:

Edytowano Marzec 24, 2014 przez rbit9n

[kasiasemba]

nie da rady, kręciłam wszystkim co się dało. Pióro zostało niestety dobrze wygładzone, do tego stopnia że skuwka która powinna się zakręcać nie ma na co się zakręcać i się ją po prostu nakłada (o dziwo trzyma się) czy jest szansa że ktoś hmm no nie wiem "zapiekł" to miejsce, które winno sie odkręcać?

 

[foxy]

Tutaj znalazlam aukcje z tym modelem, moze te zdjecia pomoga, widac gdzie powinno sie dac rozkrecic

 

http://www.ebay.co.uk/itm/Antique-Fountain-Pen-Mabie-Todd-The-Swan-Pen-4660-C-Gold-14ct-nib18ct-bands-/231174768668?nma=true&si=YXYBPP%252B%252FTHGIGWKhZBsFshIEKTI%253D&orig_cvip=true&rt=nc&_trksid=p2047675.l2557

 

eee, blad powiekszylam zdjecia... Nie widac:/

Edytowano Marzec 24, 2014 przez foxy

[aoirghe]

Często jest tak, że skuwkę się po prostu nasuwa na korpus, żadnego wintu tam mogło nie być. A rozkręcić powinno się dać, moim zdaniem, przy sekcji, jak na zdjęciu rbita.

[kasiasemba]

zdjęcie z aukcji to to pióro. tak, moim zdaniem też powinno się tam rozkręcic. ale się nie rozkręca

[Ann_gd]

ogrzewałaś w kubku z ciepłą wodą? albo te podkładki, które się w samochodzie używa, żeby telefon nie latał, tak jak rbit opisywał przy rozbebeszaniu jednego pióra, żeby czymś bardziej gumiastym to chwycić...?

[kasiasemba]

suszarka grzałam. w kubku mówisz...

[foxy]

Rozkrecenie przy sekcji jest logiczne... Tylko czy na pewno?

A koncowka piora za druga obroczka nie jest czasami ruchoma?

Poszlabym za rada Ann, przynajmniej poki co nie musisz sie bac o ew zniszczenia.

 

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Znalazlam cos takiego, moze akurat wskazowka?:

 

A tutaj o eyedropperach Swana, moze to sie chociaz przyda, ladnie opisane poszukiwania miejsca gdzie to moze byc, i komentarze pod notka tez moze jakos Cie naprowadza  ) Ogolnie sam artykul sadze, ze pomocny. 

http://goodwriterspens.com/2012/07/05/disassembling-a-mabie-todd-swan-eyedropper-filler/

 

Powodzonka

 

Wicej nie znalazlam 

Edytowano Marzec 24, 2014 przez foxy

[tsyrawe]

Jednorazówka?

[piter22]

@tsyrawe ;D

[foxy]

Jestescie okrutni.

Moze jak skonczy odgrzewac plastik w kubku przeczyta i akurat rozbroi tego zawodnika

Edytowano Marzec 24, 2014 przez foxy

[rbit9n]

Kasiu, w drodze do domu, albo do pracy, jak wolisz, zahacz o dział motoryzacyjny, albo o stację benzynową i kup taką podkładkę, zabezpieczającą drobne precjoza przed ślizganiem się. ja w leklerku płaciłem 3zł za sztukę. dzięki tej podkładce, można odkręcić to i owo. albo ściągnąć.

[tsyrawe]

Albo silikonowa rękawiczka/chustka do odkręcania słoików.

[scoobydoo19911]

Ja bym wpierw je wymoczył w wodzie, Moim zdaniem najlepiej destylowanej żeby żaden kamień się tam nie wytrącił. później tak już było wspomniane chwycić w jakieś dwie podkładki do telefonów lub takie gumy do odkręcania słoików i butelek.

[kasiasemba]

ha! pan i władca powrócił do domu, wziął w grube paluchy, skomentował że ładne toto i... rozkręcił !!!

jeszcze nie widziałam, dam znać wieczorem co znalazłam w środku

 

dzięki wszystkim

[Inekane]

W środku poza atramentem nie powinno być zupełnie nic bierzesz strzykawkę lub zakraplacz i wlewasz atrament tak, żeby nie dotykał gwintu (!). Następnie smarujesz gwint przy sekcji czymś co masz pod ręką - najlepiej silicone grease (tłumaczenie?) lub wazeliną, ewentualnie bardzo tłustym kremem (nie nivea tylko np. Epikrem). Zakręcasz tak do 2/3, odwracasz piórko stalówka do dołu i dokrecasz nad chusteczka. Powinna wylecieć jedna czy dwie krople atramentu. I już.

[scoobydoo19911]

może nie ten temat co trzeba, ale jak to pisze?

[foxy]

No to graty   

[Gość]

W środku może być drucik. Więcej nie napiszę, jestem ciekaw.

[kasiasemba]

ni mo drucika.

nic nie ma, tylko taki mały dinks który wygląda jak bolec na naboje. nalałam atrament, nie przecieka, ale pisze BARDZO mokro - może?

[Gość]

Buuuu... w starych eyedropperach tej firmy można spotkać ciekawy mechanizm spływania atramentu, o taki jak w byłym moim staruszku: