Czy drogim piórem można pisać na co dzień?

[tsyrawe]

Moźna nawet pisać tanim piórem, jeżeli podpasi.

[aoirghe]

Myślę, że dla własnego komfortu warto kupować pióra (samochody, ciuchy, itd.), z własnej półki cenowej, żeby nie trząść się potem nad każdym zadrapaniem i spokojnie sobie tego przedmiotu używać

[tsyrawe]

Myślę, że dla własnego komfortu warto kupować pióra (samochody, ciuchy, itd.), z własnej półki cenowej, żeby nie trząść się potem nad każdym zadrapaniem i spokojnie sobie tego przedmiotu używać

No tak, ale jeszcze są zabojczo drogie, niebiańsko luksusowe i "w życiu bym się tego nie spodziewał", OMG prezenty.

Edytowano Marzec 8, 2014 przez tsyrawe

[Gość nilfein]

...ale te prezenty lądują zazwyczaj na alledrogo lub naszym, lokalnym targowisku..

[tsyrawe]

Niegodni!

[Gość nilfein]

...ale ekonomicznie zaktywizowani!

[kasiasemba]

że też mi się takie nie trafiają..

[kerad]

Jeszcze jest jeden parametr charakteru. Jeśli gubie rzeczy, to wynosze pióra tańsze ale dobrze piszące. To mi się czasem zdarzało więc teraz nie ryzykuje. Nie wynosze z domu piór starych, nieprodukowanych, tylko takie modele które można jeszcze kupić. A piór drogich to nie mam raczej, chociaż Pelikan M800 leży w piórniku i jest w domu używany.

[Gość nilfein]

Ja podchodzę do piór bardzo użytkowo, ale to może po części dlatego, że nie posiadam w swojej szufladzie nic, co można określić mianem "unikatu" lub "vintage". Owszem, mam swoje ulubione pióra, niektóre wykraczające poza wskazany powyżej budżet "studencki", ale nie mam oporów przed ich użytkowaniem. Po to w końcu je kupiłem, żeby mieć z nich maksymalnie dużo radości, prawda? Kupno pióra dlatego, że kosztuje kilka-kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy i tylko po to, aby włożyć je do gablotki jest dla mnie absurdalne. To tak, jakby ktoś nabył swoje wymarzone auto, od razu wstawił je do garażu i nigdy nie sprawdził, czy się dobrze prowadzi i czy te skórzane siedzenia są tak wygodne, jak twierdził sprzedawca.

 

Reasumując - pióro jest do pisania, a nie do oglądania. Niezależnie od ceny.

[Ender]

Ano do pisania,... tylko niektórym ręce by się trzęsły mając świadomość, że mogą rozwalić coś co jest równowartością np. 3 średnich miesięcznych pensji...

[mide]

Pióro do pisania. Naturalnie pewnie pióra traktuje się specjalniej niż inne. Ale nie mam niestety (albo i stety - jak kto woli) piór starych. Choć jedno gdzieś kiedyś przez łapki mi się przewineło. Używam wszystkiego. W zależności od nastroju i tego co akurat w piórnik wpadło.

 

Pozdrawiam!

[endru098]

 

Dla każdego termin "drogie pióro" znaczy zupełnie co innego.

 

Ale może jest to wynikiem tego, że nie mam zbyt wiele piór, które mógłbym zaliczyć do drogich.

zdrówka

Właśnie kwestia oceny co jest drogim piórem. 

Co dla Ciebie jest "drogim piórem"?

[konis]

Prawdę mówiąc, kupując pióro nie myślałem o nim w kategoriach - tanie, drogie.

Jak mi się pióro podobało i było mnie na nie w tym momencie stać, to je kupowałem. .

Kusząc się na ocenę co jest drogie, a co tanie, mogę przyjąć, że tak do 2500 zet, to pióra tanie.

Powyżej tej kwoty - drogie. Oczywiście również "wynalazki" typu współczesny Parker IM, to też dla mnie jest piórem drogim,

bo nie spełnia wymagań, które muszą spełniać moje pióra .

I tak na poniższym zdjęciu przedstawiłem pióra w moim odczuciu tanie.

Pióra drogie są na tych fotografiach.

Moje pióra mają służyć przede wszystkim do używania, czyli do pisania nimi, bez względu na cenę.

zdrówka

Edytowano Marzec 9, 2014 przez konis

[tsyrawe]

No tak, tutaj widać, że pióra drogie nie są do pisania. Niektóre wygladaja na dość niewygodne.

[foxy]

(...)

Moje pióra mają służyć przede wszystkim do używania, czyli do pisania nimi, bez względu na cenę.

zdrówka

brawo

 

Pułap cen mam troszkę niższy, najważniejsze żeby sie podobalo i bylo użytkowe, ot po prostu  

[kasiasemba]

czyli, jak zawsze w życiu, punkt widzenia zależy...itd

[endru098]

czyli, jak zawsze w życiu, punkt widzenia zależy...itd

Dokładnie.

Dzięki Konis za przedstawienie Twojej oceny