Jaki atrament dzisiaj kupiłeś/ -łaś? :)

[Nikaa]

Ten patent z bibułką w kałamarzu to mistrzostwo świata dla mnie! Miłego użytkowania i jeszcze milszego płukania

[Gość]

Teraz mi zostały same pióra łatwe w utrzymaniu w czystości więc dam radę

[Sherlock]

Fotki nie mam ale dotarł dzisiaj do mnie kałamarz Lamy Dark Lilac. Miałem próbkę, ponarzekałem trochę na trudności z płukaniem ale poprostu niemogłem przepuscić tego fioletu. Dla mnie jest niesamowity. A kałamrz z bibułką też niczego sobie

 

Jestem przyzwyczajony do Atramentu niebieskiego, choć próbowałem też innych kolorów, to jednak błękit wydaje się uniwersalny, jak czarny, choć ten akurat dla mnie zbyt formalny i nie tak czytelny, jak niebieski. Choć muszę kiedyś spróbować Dark Lilac może być ciekawy

 

Ten patent z bibułką w kałamarzu to mistrzostwo świata dla mnie! Miłego użytkowania i jeszcze milszego płukania

 

Dokładnie - to jest rewelacja, świetny patent Atrament na razie też wspaniale się użytkuje - już kilka stron zapisanych (nie mogłem się powstrzymać)  

[Nikaa]

A ja dziś swoją atramentową "kolekcję" powiększyłam o Pelikana Edelsteina - Amethyst

W sumie pióro w tym samym kolorze tez mi się bardzo podoba...

Edytowano Lipiec 18, 2016 przez Nikaa

[konis]

Wzbogaciłem się dziś o paczkę szklanych nabojów Watermana. 

Kolor Czarny heban. Ciekawe jaki jest ten heban po 60 latach? Jutro go wypróbuję.

Są to naboje do Watermana Standard lat 40-50-tych.

zdrówka

[Kleks]

Nie będę się chwalił zdjęciami, bo wszystkie te atramenty już były tu prezentowane,  więc tylko wspomnę, jakie i powiem ze dwa słowa o moich wrażeniach. Pierwszy to Diamine Oxblood (wszystkie trzy są Diamine, bo zakochałem się w ich atramentach), który robi na mnie takie wrażenie, jak Crimson, tylko że pisany stalówką w obsadce. Jest po prostu nieco ciemniejszy, i przez to ładniejszy, niż Crimson.

Drugi, to Bilberry, który bardzo mi się podoba. To nie jest fiolet, tylko niebieski wpadający w fiolet. Po prostu boski. Uważam, że nadaje się do pisania do kobiet, albo pisania o nich.

Trzeci, to Blue Velvet z serii jubileuszowej, na 150 lecie istnienia firmy. Ten atrament jest jedynym prawdziwym niebieskim atramentem, jaki widziałem. Wygląda, jak najpiękniejszy, najbardziej klasyczny Jeans Levi Strauss Robi wrażenie ciut suchszego, niż inne atramenty Diamine, ale tylko ciut. Niestety, przez swoją niebieskość, jest trochę infantylny, przez co nie nadaje się do pisania o poważnych rzeczach. Ale co za kolor!

[mery]

Pilot Iroshizuku Yama-Guri bardzo przyjemny brąz, ogólnie chyba przerzucę się na brązy...

[Nikaa]

mery, gratuluję yama guri - tez mi się podoba ten odcień. Brązy są fajne, jeszcze dużo przed Toba (nie żebym była specjalistką w brązach, ale tyle ciekawych juz odcieni widziałam.... )

[mery]

Mam Grand Canyon, Toffee Brown, Yama-guri, kilka kałamarzy Lie de the które kupiłam zachęcona probka i jeszcze jakieś inne których używam rzadziej wiec nie kojarzę. Oraz kilka próbek. I tak sobie myśle ze chyba pojde w tym kierunku, swietnie mi się brązami pisze.

[Nikaa]

Wow, Mery, trochę się tego uzbieralo! Bardzo mnie ciekawi Grand Canyon, ale on już chyba nie jest w sprzedaży? Ja lubię Toffee Brown, Yama guri(tylko probka), organic brown Carana. Lie de The dla mnie za jasny, za blady

Ciekawy, zimny brąz ma jeszcze Standagraph - Fig Brown. Podobny odcień do Yama Guri, ale jeśli dobrze pamiętam nieco mniej nasycony

Ja chcę koniecznie wypróbować obie czekoladki od Roberta Ostera*

[mery]

Organic Brown również miałam, ale Canyon lepszy. Służę próbką Lie de the zależy w jakiej stalówce... w mokrej jest piękny. Fig Brown również znam i w zasadzie mam. Podoba mi się jeszcze Watermana Absolute Brown.  Czekoladki od Roberta... mhm ciekawe są...

[ArielN]

Wzbogaciłem się dziś o paczkę szklanych nabojów Watermana. 

Kolor Czarny heban. Ciekawe jaki jest ten heban po 60 latach? Jutro go wypróbuję.

Są to naboje do Watermana Standard lat 40-50-tych.

zdrówka

 

Świetne znalezisko Konis!

 

W minionym tygodniu zagościł u mnie na biurku turkusowy Sheaffer. Odkrycie roku 2016 . Bardzo ciekawa interpretacja turkusu w wydaniu amerykańskiego producenta.

[konis]

Błyskawicznie dotarł kupiony od naszego forumowego kolegi Montblanc Toffee Brown.

Nie byłbym sobą, gdybym zaraz go nie użył.

Wybór padł na jedną z czarnych monterosek. Niby taki sam model pióra MB O42 G, a imprinty na skuwkach różne.

Próbka pisma.

Ładny kolor i ładne cieniowanie.

zdrówka

[Wąsaty]

Kolor piękny. Ale czy mi się wydaje, ze strzępi momentami?

[konis]

To raczej wina kiepskiego papieru niż atramentu.

zdrówka

[endoor]

Atramenty Montblanc w zasadzie nie strzępią. Oczywiście wszystko ma swoje granice. Kiedyś, dosyć dawno temu kiedy to atramenty Montblanc były droższe od GvFC na przykład, tak, tak był taki czas.   @Pomidorium z sąsiedniego forum opisywała testy różnymi atramentami Montblanc na różnych papierach. Wniosek był właśnie taki, że w porównaniu z atramentami przeciętnymi atramenty Montblanc bardzo mało strzępią.

[szu]

Mam dość nietypowe pytanie i nie wiem nawet jak je zakwalifikować, więc zdecydowałem wstawić je tutaj, bo nie znalazłem odpowiedniejszego miejsca. Gdzie można kupić pipetę szklaną do napełniania naboi? Chodzi mi o taką zwykłą z gumowym smoczkiem, jak na zajęciach z chemii.

[ddntp]

Szklana pipeta? Najszybciej w stacjonarnych sklepach ze szkłem laboratoryjnym, często pod szyldem "sklep z artykułami medycznymi". W internecie też można zamówić. Tylko po co? Łatwo to potłuc, guma z czasem odmawia współpracy. Do napełniania naboi polecam zwykłe strzykawki 2ml lub tzw. insulinówki - dostępne w każdej aptece. Do tego wystarczy poprosić o jak najgrubszą igłę. Całkowity koszt ~ 0,50-0,75 PLN. Taki zestaw nadaje się także do wielokrotnego użytku - wystarczy po napełnieniu naboi przemyć strzykawkę i igłę wodą destylowaną i wysuszyć.

[VojtasK]

Olej pipetę!

1. Apteka

2. Poproszę strzykawkę dwójkę (2cm3)

3. I igłę ósemkę.

4. Dziękuję, Do widzenia.

Miłego tankowania!

[Topaz]

Dzisiaj, w zasadzie wczoraj, przyszła paczka z kilkoma. Zapewne już wielokrotnie omawiany Diamine Sapphire Blue. Test w Notesie Pióromaniaka, papieru nie jestem w stanie określić (irytuje mnie to, bo nie mogę znaleźć żadnych na ten temat informacji), pióro Inoxcrom, stalówka M.

 

Cóż, osobiście nic nie mam do tego atramentu, ale szukam nadal szafirowego a ten nie jest szafirowy czyli – cytuję „intensywny kolor ciemnoniebieski”.

 

[Mcarto]

Parker Quink Black (niezmywalny) sobie kupiłem.

Chciałem jakiś dobry czarny z lepszym przepływem - poczytałem chwilę: Shaffer przebija i podobno zatyka pióra, Diamine Onyx zbyt mokry? a Pelikan 4001 i Lama za gęste...

 

Kiedyś jak pamietam zawsze wlewałem Parkery i nigdy nie miałem większych problemów z przebijaniem czy przepływem.

[Keefir98]

Potrzebowałam kosmiczną ilość atramentu, którą mogłam kupić w sklepie wracając ze szkoły za małe pieniądze (kończyły się moje naboje, a w tym tygodniu mam tonę sprawdzianów) i...

Naprawdę ma bardzo ładny kolor

P.S. Kupiłam kałamarz i dwie paczki naboi, w tym czarne. 

[Aventador13]

Blue-black i łatwo się go zmywa? Nie chodzi przypadkiem o Royal blue?

[Keefir98]

Z rąk i umywalki w łazience schodzi bez bólu.
Tylko czarny Parkera się trzyma od dwóch dni  
I tak wszystko lepsze od azotanu (V) srebra.

[opiotr]

Z papieru też się go łatwo zmywa...