Skocz do zawartości

Jaki atrament dzisiaj kupiłeś/ -łaś? :)


emilien

Polecane posty

1 godzinę temu, tom_ek napisał:

Miałem tak samo z KWZ Stare Złoto i Inkebara Deer Brown.

Inkebary muszę dopiero spróbować, ale pewnie nie będzie to Deer Brown ani Orange. Na razie czekam z zamówieniem na nową edycję atramentu Pióromaniaka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Dzięki @Janmax, rzeczywiście zaufania nie budzi, zwłaszcza że cholera wie, jakie tam atramenty mają (o ile mają), bo jeden z nich to wg opisu "Stipula ZIELONY", a włosi robią dwie zielenie - Bright Green i Musk Green. Tego drugiego właśnie poszukuję, od paru miesięcy co jakiś czas wpisuję w wyszukiwarkę, ale bez skutku. Są co prawda na eBay'u jakieś Stipule, wysoki koszt wysyłki, ale niech tam, może bym się szarpnął, tyle że tego mojego nie ma.

Edytowano przez tom_ek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dzisiaj przyszły Diamine Alexandrite i Krishna Pakeezah w tej fikuśnej butelce. Co się naczyściłem po wycieku w paczce to moje. ;) Atrament wyciekł z butelki i z puszki, w której była zapakowana. Szczęśliwie papiery wypełniające paczkę pochłonęły atrament i nic innego nie ucierpiało. Tak na oko 1/4 zawartości postanowiła podróżować poza butelką. Puszka i gąbki ją wyściełające dają się w miarę łatwo wymyć z atramentu. Przy zamawianiu proście o włożenie butelki do zamykanego woreczka. Ta butelka raczej nie da rady przetrwać przesyłki z całą zawartością w środku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, derywat napisał:

Dzisiaj przyszły Diamine Alexandrite i Krishna Pakeezah w tej fikuśnej butelce. Co się naczyściłem po wycieku w paczce to moje. ;) Atrament wyciekł z butelki i z puszki, w której była zapakowana. Szczęśliwie papiery wypełniające paczkę pochłonęły atrament i nic innego nie ucierpiało. Tak na oko 1/4 zawartości postanowiła podróżować poza butelką. Puszka i gąbki ją wyściełające dają się w miarę łatwo wymyć z atramentu. Przy zamawianiu proście o włożenie butelki do zamykanego woreczka. Ta butelka raczej nie da rady przetrwać przesyłki z całą zawartością w środku.

oj dwa razy zamawiałem krisznę, raz 2 opakowania, drugi raz 6 i zawsze docierały cało, więc musiałeś mieć pecha z dostawą

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Krzysiek_W napisał:

oj dwa razy zamawiałem krisznę, raz 2 opakowania, drugi raz 6 i zawsze docierały cało, więc musiałeś mieć pecha z dostawą

Podejrzewam, że tym razem paczka leciała samolotem. W tej butelce jest bardzo dużo powietrza, więc może od zmian temperatury i ciśnienia te atrakcje.

Zdjęcie winowajczyni po wyczyszczeniu:

 n4egJyR.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj również niebieskie (między innymi) odebrałem, w tym drugiego Ostera z ogniem w nazwie. I tylko w nazwie, bo zarówno w Fire & Ice, jak w tym dzisiejszym, czyli Lake of Fire, czerwonego połysku nie uświadczy (no, odrobinkę, ale i to siłą autosugestii). Kolor sam w sobie dość ciekawy (choć rewelacji nie ma) i właśnie dla niego atrament zamówiłem, ale jeśli kto szuka standardowego niebieskiego z czerwonym połyskiem, to lepiej niech kupi elektryka od PR, Majestic Blue lub Arctic Blue od Diamine (tego ostatniego wystarczy nie wstrząsać i cieszyć się świetnym niebieskim bez brokatu) czy choćby Watermana Inspired Blue.

Co do Krishny - dwie buteleczki są w drodze do mnie, ale te zwykłe, 20 ml.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tom_ek napisał:

Arctic Blue od Diamine (tego ostatniego wystarczy nie wstrząsać i cieszyć się świetnym niebieskim bez brokatu)

Właśnie tak zużyłem próbkę, którą miałem.

Diamine Alexandrite na żywo zaskoczył mnie pozytywnie. Połysk ładnie wychodzi, ale bez połysku kolor jest nawet lepszy. Zdjęcia w sieci nie oddają go dobrze. Próbowałem sfotografować telefonem i też mi wychodzi zbyt niebieski. Kolor wypada tak pomiędzy bardziej zielonym Yama-dori a bardziej niebieskim Arctic Blue. Aż żałuję, że wziąłem tylko 30ml.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dużo połysku ma? Bo mnie już znudził, za to ostatnio odbiło mi na punkcie niebieskich atramentów. Spodobał mi się nawet Diamine Prussian Blue, szarawy, słabo nasycony, ale coś w sobie ma. Yama-dori jakoś mi nie podszedł, może aleksandryt byłby ciekawszy.

Co prawda na liście atramentów do kupienia po paru latach mi już tylko dwa Ostery i Caran (tylko dla buteleczki) oraz trzy inne atramenty (aktualnie nie do kupienia lub z kosztami wysyłki wyższymi od ceny atramentu), to może ten Diamine dopisałbym jednak do listy.

Edytowano przez tom_ek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tom_ek Na Rhodii tak do 20% powierzchni tekstu połyskuje. Nawięcej na Tomoe River i Oxfordzie - ok 50%. Dziwnie dużo połysku na Leuchtturm - ok 30-40%, na Fabriano dziwnie mało wyszło. Na chłonnych papierach praktycznie brak połysku. Testowałem w Platinum Prefounte 05M ze zwiększonym przepływem (poszerzony kanał), więc raczej mokro. Ten kolor jest taki w połowie między niebieskim a morskim, dla mnie jeszcze się mieści w pojęciu niebieskiego, ale dla Ciebie może już być morski. Mogę Ci wysłać próbkę tego i innych niebieskich, chociaż w te odcienie akurat nie jestem zbyt zasobny.

Będę jeszcze próbował lekko rozcieńczyć, ale tylko w celu osłabienia połysku z zachowaniem koloru.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tom_ek Zobacz w linku poniżej - z butelek chyba wszystko mam dostępne, w nabojach muszę sprawdzić czy jeszcze mam. Nie-niebieskie też mogę podesłać jeśli coś Ci się spodoba. Z ciekawszych niebieskich mam Bloody Brexit (ale bardzo mocny połysk ma) i Pure Pens Saltire. 
https://www.fountainpencompanion.com/users/566

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem jakiś czas temu, ale dostałem dopiero teraz skutkiem praktyk firmy od paczkomatów.

Trzy atramenty Diamine: Sherwood Green, Oxford Blue i Crimson. Wszystkie trzy to udany zakup. Piękne nasycone kolory bez żarówowatości. Niebanalne, ale można patrzeć na zapisaną stronę bez odwracania wzroku dla odpoczynku. Będę chętnie nimi pisał, bo wszystkie trzy nadają się do codziennych notatek. Nawet Crimson. Natomiast Sherwood Green szczególnie dobrze wygląda, gdy piszę nim piórem Conklin Duragraph ze stalówką stub. Pióro jest zielone oczywiście, CD Forest Green, ale to oczywiście nie ma nic do rzeczy. Znakomite atramenty dla początkujących w świecie koloru.

Popiszę przez jakiś czas i zdecyduję o dalszym wzbogaceniu palety. Tylko jedna uwaga praktyczna: buteleczki 30 ml są dosyć wąskie i łatwo je przewrócić podczas napełniania pióra. Kawałek pianki z opakowania z wyciętym gniazdem poprawia bezpieczeństwo operacji. A jakby ktoś chciał pisać maczanką, jest to mus.

 

P_20210307_163823__.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Ann_gd napisał:

Babcia ma sklerozę i zamierza dużo pisać :D

Najważniejsze jest właściwe nastawienie, notatki bardzo się przydają przy sklerozie. ;)

Nie chcesz zamienić tego spaceru na R&K Solferino albo Salix? Mam oba jeszcze nie otwarte. Kupiłem, bo mi się próbki podobały, a jak już miałem w butelce to mi się odmieniło. 🙃

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...