Skocz do zawartości

Pilot/Namiki "Złota wiśnia", 1960, recenzja


namiki

Polecane posty

Informacje wstępne. Historia firmy w punktach:

 

  1. 1880 urodził się Ryosuke Namiki.
  2. Po studiach w Akademii Morskiej postanawia poświęcić się na rzecz skonstruowania pióra wiecznego wzorem z zachodu.
  3. 1915 zakłada  w Tokio przedsiębiorstwo Namiki. W przedsięwzięcie angażuje się również jego  kolega ze studiów Masao Wada, inwestując w nie dużo pieniędzy zajmuje stanowisko dyrektora finansowego.
  4. 1916 powstaje pierwszy prototyp pióra Namiki, wyposażony w stalówkę 14 ct z irydową końcówką.
  5.  1918 powstaje pierwsze pióro w całości wyprodukowane przez Namiki.
  6. Namiki produkując pióra z ebonitu, postanawia pokrywać je Urushi,  celu zabezpieczenia ebonitu przed wpływem czynników atmosferycznych szczególnie niekorzystnych w morskim klimacie Japonii.
  7. Na początku lat ’20, Namiki zaczyna stosować technikę maki-e.
  8. Pod kierownictwem Namikiego, Wady, profesora katedry sztuki zdobienia laką Tokijskiej Akademii Sztuk Pięknych, spod rąk Koho oraz Shisui Rotakiego wyszły pierwsze prototypy.
  9. Namiki postanawia pokazać pióra światu, wyrusza do Anglii, USA, Szanghaju, Singapuru.
  10.  Wraca z wieloma zamówieniami, z najbardziej prominentnych punktów sprzedaży na świecie (Cartier – Paryż, Asprey- Londyn, Tiffany – USA).
  11. Powstaje nowe atelier,  które tworzy niekwestionowany autorytet w dziedzinie laki Gonroku Matsuda, w latach 1926 – 1927. Sygnowane przez niego przedmioty należą do najcenniejszych na świecie zdobionych laką.
  12. Namiki nie stosuje reklamy podobnej do Watermana, czy Parkera. Postanawia utrzymywać kontakt z nabywcami swoich piór, wysyłając do nich listy i tworzy w ten sposób społeczność osób, które przynależały do elity.

 

 

 

 

Za Wiki:

Makie- - obraz prószony, tradycyjna japońska sztuka dekorowania przedmiotów użytkowych, polegająca na prószeniu opiłków szlachetnego metalu (złoto, srebro) na przedmioty pokryte wilgotną laką i tworzenie przez to motywów dekoracyjnych. Główny czas rozkwitu technik maki-e przypada na okres Heian (794-1185). Pierwsze wyroby z laki datuje się jednak na 4000 lat p.n.e.

Wyróżnia się trzy główne techniki maki-e:

  • hira-maki-e - obraz prószony płaski - wzór zaprojektowany na papierze przenosi się na przedmiot pędzelkiem moczonym w lace, po czym mokrą lakę oprósza się sproszkowanym kruszcem. Po wyschnięciu całość przykrywa się warstwą przezroczystej laki i poleruje;
  • taka-maki-e - wielowarstwowy obraz prószony, wypukły - wzór nakłada się stopniowo grubszymi warstwami gęstej mieszanki laki i pumeksu, zasypuje go kruszcem, maluje po wierzchu przezroczystą laką i silnie poleruje, aby zatrzeć nierówności;
  • togidashi-maki-e - obraz prószony polerowany - wzór dekoracyjny maluje się pędzelkiem moczonym w lace, zasypuje go grubymi ziarnami szlachetnego kruszcu, a następnie maluje warstwą czarnej laki. Po wyschnięciu poleruje się tak długo, aż wzór wyraźnie pojawi się na powłoce.

Istnieje jeszcze parę wariacji powyższych technik. Np. shishiai-togidashi-maki-e jest połączeniem technik hira-maki-e, togidashi-maki-e i taka-maki-e.

 

Krótki opis…

 

       Prezentowane pióro wieczne pochodzi z lat ’60. Już na pierwszy rzut oka widać charakterystyczny japoński kształt pióra, które zwęża się ku swoim krańcom. Uwagę zwraca również nacelowany długi klips. Całość szybko przywodzi na myśl skojarzenia z japońską stylistyką XX wieku. Ten oryginalny kształt nadaje lekkości i stanowi pewną alternatywę wobec „cięższych” piór zachodnich. Wraz ze skuwką ten instrument piśmienny mierzy 13 cm. Pióro zostało wykończone elementami mosiężnymi. Charakterystyczne opaski widać na wierzchołku skuwki, a także na środku i samym dole korpusu. Pod klipsem, tuż przy krawędzi nasadki została umieszczona nazwa firmy PILOT – w postaci lakowego napisu. Powierzchnia na samym wierzchołku skuwki, a także na spodzie pokryta została czarną laką. Podobnie szyjka, która po zdjęciu skuwki przełamuje bogate zdobienie, została pokryta czarną laką. Tuż przy stalówce szyjka ulega nieznacznemu rozszerzeniu, zaś przy samej stalówce zostały zamieszczone trzy srebrne pierścienie. Pióro posiada charakterystyczną złotą stalówkę: PILOT 14K – 585 <F>.

 

 

Nashiji i hyomon…

 

Pióro zostało przyozdobione bogatym maki-e uwidaczniającym dwie techniki: nashiji i hyomon.

 

Jak dokładnie powstał „prószony obraz” na tym piórze?

 

       Pierwszym etapem było starcie złota, a także miedzi w celu uzyskania proszku… Jednym słowem: sproszkowanie. Następnie na powierzchnię mosiężnego pióra nałożona została wilgotna warstwa czarnej laki. Potem zastosowana została technika nashiji polegająca na ręcznym, intensywnym i równomiernym posypywaniu wilgotnej powierzchni sproszkowanym złotem, a także w mniejszym stopniu sproszkowaną miedzią. Kolejny etap to odstawienie pióra aż do zastygnięcia laki. Później pióro zostaje pokryte drugą warstwą czarnej  laki i znów zostaje odstawione aż laka stwardnieje. Potem następuje szlifowanie, ścieranie drugiej warstwy laki tak aby uwidocznić tę „złotą poświatę”. Teraz mistrz laki przechodzi do kolejnej techniki: hyomon. Ta sztuka polega z kolei na wycinaniu odpowiednich wzorów w metalu. W tym przypadku są to złote płatki wiśni. Każdy z płatków musiał być ręcznie wycięty i dopasowany. Następnie pióro zostaje pokryte kolejną warstwą wilgotnej laki, a na nią nakładane są złote płatki wiśni. Mistrz laki podpisuje pióro swoją sygnaturą. Po zastygnięciu ponownie pióro pokrywane jest ostatnią już warstwą laki i polerowane. Tak w uproszczeniu wyglądał proces powstawania tego zdobienia.

Zdobienie laką wymaga ogromnej precyzji - doskonałości wykonania. Wystarczy, że jakiś kurz dostanie się na wilgotną powierzchnię i cała praca idzie na marne. Dlatego maki-e często wykonywano blisko morza gdzie natężenie pyłu w powietrzu jest mniejsze, bądź w ogóle na statku dryfującym niedaleko brzegu. „Złota poświata” widoczna na tym piórze to rozłożenie sproszkowanych drobinek złota w taki sposób, aby na siebie nie nachodziły i tworzyły możliwie równomierny wzór.

 

Wartość materialna…

 

Nie jest łatwo ją ocenić. Szczególnie jeśli chodzi o wiekowe Namiki/Piloty.. Na świecie jest trochę kolekcjonerów tych piór, zwłaszcza w USA i Japonii. Z pewnością pióro z takim bogatym zdobieniem i sygnaturą mistrza ma dużą wartość…

 

 

Najważniejsze: wartość artystyczna pióra…

 

      Nikt inny na świecie nie zdobił piór laką tak jak przedwojenni mistrzowie laki pracujący dla firmy Namiki. Pióra te powstawały w jednym ośrodku na świecie. Dla Japończyków powielanie przez uczniów jednego egzemplarza zdobionego maki-e to jakby to samo pióro. Jednym słowem jest jedno pióro „złota wiśnia” – i kilkanaście, czy kilkadziesiąt kolejnych jego przedstawień, „wcieleń”. Egzemplarz prezentowany tutaj jest sygnowany przez mistrza laki, więc stanowi jeden z pierwowzorów.

 

Symbolika…

 

     

      Wiśnia – symbol Japonii. Japończycy szczególnie cenią sobie symbolikę tego drzewa owocowego. Zwłaszcza rozkwitającej wiśni. Tutaj złota wiśnia wyniesiona została do rangi symbolu przemijania. Opadające płatki przypominają o tym, że nawet piękno wiśni przemija tak jak przemija życie. Pokazują, że wszystko ma swój początek, pełnię, ale i wszystko się kiedyś kończy. Kiedy odniesiemy to do naszego życia również dostrzegamy tę oczywistą prawdę. Czy jest to smutne? Czy przypomina to o czymś przykrym? Niekoniecznie. Przedstawia po prostu rzeczywistość taką jaka jest. W myśl buddyjskiej filozofii jesteśmy tak jak ta wiśnia -  tylko jakąś tam częścią świata przyrody… drobinką we wszechświecie, którego prawa sięgają także nas.

 

Chińska kultura również szczególnie ceni sobie symbolikę wiśni. Powiązania kulturowe między Chinami a Japonią są oczywiste więc warto również przytoczyć perspektywę chińską… Otóż jest piękne przysłowie chińskie:

 

 

„Opadające płatki kwiatów wiśni myślą o płynącej wodzie, woda bieży dalej obojętna i bez uczuć”.

 

 

Opadające płatki kwiatów to miłość dziewczyny, woda niewzruszony na jej uczucie mężczyzna.

Może to zdobienie mówi o nieszczęśliwej miłości, które wybrzmiewa w pełni i powoli,powoli słabnie opada, nie ma nadziei. Również tak można spojrzeć... W końcu to sztuka.

 

       Każdy ma jakąś swoją interpretację. Dla tych, którzy nie szukają tego co jest niewidoczne dla pierwszy rzut oka będzie to jakieś tam złote zdobienie. Dla innych, którzy bardziej się zagłębią w sferę interpretacji i znaczeń – przedstawienie świata przyrody… Dla jeszcze innych przedstawienie przemijania… nieszczęśliwej miłości itd. Interpretacje można mnożyć.

Jest to jedno z moich ulubionych piór i moim zdaniem posiada nie tylko piękno zewnętrzne, ale całe bogactwo wartości ponadczasowych. Uwidocznione są one poprzez świat natury przedstawiony za pomocą sztuki laki. Pewnie, że dzisiaj wielu kolekcjonerów, miłośników piór emocjonuje się kiedy dostanie w swoje ręce ten sam dziesiąty czy dwudziesty model pióra… tylko w innym kolorze plastiku… albo trafi w swoje ręce ten sam model, ale za to z podwójnym pierścieniem – rzadszy.  Cóż… są różne zamiłowania – każdy zbiera to co lubi i co sprawia mu radość. Ja najbardziej lubię pióra, które nie tylko są narzędziami piśmienniczymi, ale także uwidaczniają inspiracje sztuką i kultur. Takie mnie najbardziej cieszą, czego wyraz chciałem dać w tej recenzji.

 

 

j90u.jpg

 

 

 

li0j.jpg

 

 

 

lprl.jpg

 

 

 

2mrj.jpg

 

 

 

1di3.jpg

 

 

 

rd3t.jpg

 

 

 

2sv6.jpg

 

 

 

1wvb.jpg

 

 

 

yp1t.jpg

 

 

 

1g6b.jpg

 

 

 

g46a.jpg

 

 

ur1w.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months later...

Pióra są piękne, a jeszcze piękniejsza jest historia z nimi związana.

@namiki wyrazy uznania za Twoje podejście do tematu i za świetny artykuł.

 

Jednego mi zabrakło w tej recenzji... próbki pisma. Uroda to jedno, ale jest to także przedmiot użytkowy i pokazanie, że w ogóle potrafi pisać uczyniłoby tę recenzję w moim przekonaniu pełną :)

Ja wiem, jak piszą. Piszą tak, jak tnie samurajski miecz. -Tak, jak go prowadzi ręka wojownika. Próbka pisma wyjątkowo nie jest potrzebna. :)

 

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..................

Ja wiem, jak piszą. Piszą tak, jak tnie samurajski miecz. -Tak, jak go prowadzi ręka wojownika. Próbka pisma wyjątkowo nie jest potrzebna. :)

Po prostu wycinają literki z kartki. :P

Nawet atrament do tego jest niepotrzebny.

zdrówka

Edytowano przez konis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...