Jakieś ciekawe pióro do 400(może vintydż?)

[comodsuda]

Jak w temacie. Rozglądałem się i w oko wpadł mi pelikan M200, ale nie jestem przekonany do współczesnej produkcji. Może mnie przekonacie?
Może jakieś pióro z zeszłego wieku? Niestety nie wiem czego szukać. Zainteresowałem się Osmią, ale na ebay'u nie ma, albo nie potrafię znaleźć, a ceny bywają kosmiczne.

Szukam czegoś bardziej w klasycznym wyglądzie jak wcześniej wspomniany pelikan, na wbudowany duży tłoczek gdzie zmieści się litr atramentu.

Pomożecie?

[Inekane]

vintydżvintydżvintydżvintydżvintydżvintydżvintydżvintydż

 

Może mnie przekonacie?

 

A jak się kupuje w dobrym sklepie to zawsze można wymienić oraz przez jakiś czas po nabyciu zamienić stalówkę gdyby grubość nie odpowiadała.

[comodsuda]

Vintydż, ale jaki. Ten sam pelikan tylko starszy?

[Inekane]

Tak. Stare Pelikany są super. Nowe też ale czasem zdarza się wadliwy model, jak to wszędzie. Wystarczy zamienić... Mój akurat jest z tej najnowszej produkcji ale nie wiem z którego roku bo niebieskie nie są produkowane już od dawna. Pisze gładko, dobrze podaje atrament. Konis może wstawić zdjęcia, te wcześniejsze mają dwa pierścienie na skuwce, brak tego między tłokiem a korpusem i inne logo.

 

Vintage może być dźwigienkowy czy raczej ze względu na pojemność tylko tłoki?

Edytowano Luty 6, 2014 przez Inekane

[comodsuda]

Podobają mi się tłoki. Po prostu ciekawi mnie ten mechanizm. Coś nowego jak dla mnie, ale dźwigienki też spoko.

[Inekane]

Stalówka miękka, twarda, flexująca?

 

Watermany, Gehy, Osmie, Sheaffery to dobre pióra.

Edytowano Luty 6, 2014 przez Inekane

[comodsuda]

Jakby dało radę to flex, ewentualnie lekki. Kurcze ile ja rzeczy nie dopisałem.

Edytowano Luty 6, 2014 przez comodsuda

[Inekane]

Szukaj wszelkich Swanów, Watermanów 52, 52 1/2, stalówek NW(liczba), stalówek Warranted, Gehy też potrafią mieć ładnego flexa. Watermany i Swany zazwyczaj są dźwigienkowe. Poza tym wszystkie pióra ze stalówkami artystycznymi czyli takie, które mają bardzo długie skrzydełka.

Sheaffery piszą bardzo dobrze ale część modeli ma raczej twarde stalówki i różne dziwne systemy napełniania, które są nieco mniej pojemne (chociaż plungery są git )

Podobno Parkery Dufoldy też były elastyczne ale nie wiem, nie macałamm

Edytowano Luty 6, 2014 przez Inekane

[comodsuda]

Dzięki za pomoc. Na wszelkie propozycje jestem nadal otwarty

[aoirghe]

Można też zaryzykować, jeśli masz  sobie żyłkę hazardzisty Kupiłam nie dawno na aukcji stare piórko angielskie no name ze względu na wydłużoną zlatkę, która wyglądała na flexową i rzeczywiście flex, że hej, miękka, mokra stalówka. Dwa w jednym - fajne piórko i dreszczyk emocji za niewielką cenę

[aoirghe]

A z markowych to prócz wspomnianych wyżej starych Watermanów polecam pióra Whal Eversharp - mają genialne stalówki.

[comodsuda]

a widziałem gdzieś takiego na-name'a

[Inekane]

No tak, tak też można. Mnie się udało upolować ebonitowego flexa noname z 1916r.

[aoirghe]

ale pamiętaj, że jeśli kupujesz u jakiegoś przypadkowego sprzedawcy, zawsze jest wtedy ryzyko, że kupisz złom...

[comodsuda]

A taki flex nada się do szkoły, żeby zakozaczyć raz kiedyś?

[KoN`]

A taki flex nada się do szkoły, żeby zakozaczyć raz kiedyś?

 

   

[Ann_gd]

żadnym piórem tak całeczki nie wychodzą, jak elastyczną stalówką, flexa nie mam, ale wygląda to kozacko

[kerad]

Flexem trzeba się trochę pouczyć pisać. Na poczatku z szybkim pisaniem może być kłopot. Do szybkich notatek lepsze są twarde stalówki. Ze współczesnych piór za tą cene to różne modele Parkera Sonneta, Laban, Scheaffer Prelude, Faber Castell Emotion, Ambition. Może się trafić tani model Delty, Aurory czy Visconti.

Może nie sa na tłoczek, ale na pewno na konwerter, ktory zawsze szybko i bezpiecznie możesz wymienić na nabój np. na wykładzie. Z tłoczkiem już tego nie zrobisz.

[comodsuda]

Flexem trzeba się trochę pouczyć pisać. Na poczatku z szybkim pisaniem może być kłopot. Do szybkich notatek lepsze są twarde stalówki. Ze współczesnych piór za tą cene to różne modele Parkera Sonneta, Laban, Scheaffer Prelude, Faber Castell Emotion, Ambition. Może się trafić tani model Delty, Aurory czy Visconti.

Może nie sa na tłoczek, ale na pewno na konwerter, ktory zawsze szybko i bezpiecznie możesz wymienić na nabój np. na wykładzie. Z tłoczkiem już tego nie zrobisz.

Zawsze noszę przy sobie trzy pióra, więc jeśli w którymś zabraknie to zawsze mogę zmienić na inne, a w wolnej chwili zaciągam z mojego plastikowego kałamarza. Ten tłok ma coś takiego w sobie że po prostu chcę go mieć.

Dzięki wszystkim za pomoc! Jeśli ktoś coś ma do dodania to śmiało. Na razie poluję na aukcjach

Edytowano Luty 7, 2014 przez comodsuda

[Inekane]

Mam tego powyższego Pelikana z tłokiem i gdy zamieniłam na Baoera Osiem Koni to jego konwerter nie przetrwał pojemnościowo nawet jednego dnia. Do długich notatek tylko tłok lub ewentualnie jakaś dźwigienka.

[comodsuda]

Masz M200? Współczesnej produkcji? I jak się sprawuje? Ten ze zdjęcia wyglądał mi na starszy model.

 

EDIT. Sory nie doczytałem w twoim pierwszym poście. Ten niebieski kolor mnie zmylił.

Edytowano Luty 7, 2014 przez comodsuda

[Inekane]

No niby współczesnej ale wczesnej, to na pewno. Trzeba się Konisa lub innego znawcy podpytać bo ja akurat na Pelikanach się nie znam. Ma on niby jeden ring na skuwce i logo z jednym pisklakiem więc po 2003...

I sprawuje się znakomicie. Miękka, gładka stalówka, dobre podawanie atramentu, mechanizm śmiga aż miło.