skwercio Posted November 29, 2011 Report Share Posted November 29, 2011 Witam, czy istnieją Duofoldy bez imprintów (poza pasiastymi)? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adamon Posted November 29, 2011 Report Share Posted November 29, 2011 Dla mniej zaawansowanych wyjaśnijmy, co to jest "imprint". "Imprint" to napis (lub/i symbol) wytłoczony na piórze. Najczęściej wytłoczenia były na korpusie, ale również na skuwce. Jeżeli mówimy o Duofoldach niewspółczesnych, to w zasadzie wszystkie miały imprinty, ale wiele zależy od interpretacji, co mamy na myśli mówiąc o Duofoldach. Pierwsze Duofoldy miały imprinty na korpusach, pierwotnie z oznaczeniem "Lucky Curve" (tzw. Duofoldy FlatTop), a potem już bez niego (Duofoldy Streamline). Imprinty miały również pióra, które zastąpiły Duofoldy - Vacumatic'i. Pasiaste Duofoldy też miały. Angielskie Duofoldy NS, AF także. Wszystkie - na korpusach. Duofoldy aerometryczne do 1968/69 miały także imprinty na korpusach. Za to ostatnie Juniory i Slimfoldy (ze skuwką w stylu Parkera 45) nie miały (w zasadzie) imprintów na korpusach, a jedynie na skuwkach, chociaż zdarzają się z imprintami i tu, i tu. Parkery 17 (wspominam o nich, ponieważ pierwsze 17tki też nazywały się Duofold) miały imprinty na korpusach (z wyjątkiem złotych Lady Insignia, ale te już nazwy Duofold nie nosiły). I w zasadzie tylko tzw. Nowe Slimfoldy (New Slimfold) produkowane od 1971 nie miały imprintów. No, ale te pióra należąc formalnie do P17 były de facto wariantem Parkera 45. Wśród Duofoldów można oczywiście znaleźć egzemplarze bez imprintów, ale wynika to z tego, że albo się wytarły, albo zostały zeszlifowane podczas niezbyt fachowej restauracji. Przynajmniej tak wynika z posiadanych przeze mnie informacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
skwercio Posted November 29, 2011 Author Report Share Posted November 29, 2011 Szkoda, bo te wytłoczenia (jak dla mnie) wyglądają tak jakoś... topornie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adamon Posted November 29, 2011 Report Share Posted November 29, 2011 (edited) Taka była kiedyś moda. Imprinty to przypadłość nie tylko Parkera. Edited November 29, 2011 by adamon Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iux Posted November 29, 2011 Report Share Posted November 29, 2011 może dziwak jestem ale... mnie się podobają... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adamon Posted November 30, 2011 Report Share Posted November 30, 2011 może dziwak jestem ale... mnie się podobają... Mnie też nie przeszkadzają. Poza tym ciekawe jest obserwowanie, jak zmieniały się ich treści i kształty. No a oprócz tego imprinty niosą szereg informacji dotyczących danego egzemplarza (data produkcji itd). Dziś imprintów nie ma, za to szereg piór obdarzonych jest ogromnym, rzucającym się w oczy logo producenta, co też niekoniecznie musi się podobać. De gustibus... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan_Q Posted December 1, 2011 Report Share Posted December 1, 2011 adamon, świetne wyjaśnienie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adamon Posted December 1, 2011 Report Share Posted December 1, 2011 Miło mi, że się podobało Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thay Posted December 2, 2011 Report Share Posted December 2, 2011 Poza tym imprint dosyć szybko tracił kolor i dystyngowanie zlawał się z tłem. Dziś, na niektórych piórach, nazwa lub logo producenta przetrwa dłużej niż samo pióro. A już szczytem absurdu był umieszczony bezpośrednio na piórze ogromny napis fountain pen (sic!). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.