Skocz do zawartości

Rozcieńczanie atramentu


kebabożerca

Polecane posty

To jest pytanie do Pana Nicponia :D

 

Wstrzymuje się od głosu :P

Ale na mój chłopski rozum... :

1) Rozcieńczamy wodą - najlepiej destylowaną, jak nie ma to demineralizowana (ale taka nie śmierdząca), ewentualnie zwykła kranówka (lepsza taka przegotowana - wtedy pozbywamy się pozostałości chloru oraz soli magnezu i wapnia), ryzyk fizyk z rozcieńczaniem wódką - ale atrament nagle może dostać tendencji do przebijania i strzępienia. 

2) Wbrew pozorom dodatek wody nie ma dużego wpływu na czas wysychania - woda z atramentu szybciej wsiąka w papier niż paruje, dlatego ważniejszymi parametrami jest napięcie powierzchniowe, kąt zwilżania i tym podobne bajery. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno dawno temu, za ilomaś rzekami (gór na połnoc od Wrocławia nie ma) i lasami pisalem piórem ci ja i do Pelikana dodawałem troszeczke, pare kropel wody, kranówką ci ona zwaną była.

Miałem wrażenie że pisze się lepiej: lepszy przepływ i nie wysychal tak szybko. Teraz już tego nie praktykuje.

Edytowano przez kerad
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...