Takie tam... Blackletter

[Gość Zero]

Ostatnio zaoferowałem się zrobić dla znajomego napis - nazwę jego strony internetowej. Trochę ćwiczeń (rzadko pisałem największą z moich stalówek, a tu jest całość nią napisana), inwestycja w porządny, 250g papier i jazda Na skanie widać "bąbelki" i kropki, gdyż jest to papier fakturowany, w oryginale wygląda to o niebo lepiej.

 

Stalówka - Tape Leonardt w rozmiarze 4
Papier - Canson Student 250g/m²
Tusz - Koh-I-Noor "School Drawing Ink" czarny

Dajcie znać co o tym sądzicie, i co jest do poprawki

Edytowano Wrzesień 13, 2013 przez Zero

[Pan_Q]

Zdolny jesteś gratuluję

[endoor]

Piękne, gratulacje

[bosa]

Świetne. Nie wiem czemu, ale szczególnie podoba mi się "y"

[Gość Zero]

Moją ulubioną literą do pisania jest "z" 

[bosa]

A moja właśnie "y". Zawsze dorabiam do niej miliony niepotrzebnych zawijasów i potem nie pasuje mi do reszty tekstu, ale i tak ją kocham A Twoje "y" jest właśnie ciekawe dzięki temu, że wygląda jak "v" z ogonkiem i to po środku. Muszę to gdzieś wypróbować :]

[Gość Zero]

W moim "autografie" umieszczonym na tyle każdej pracy, ogonek od "y" służy jako podkreślenie, i super to wygląda

[rbit9n]

za duże odstępy między u i s oraz c i z. na moje oko. ale ja piję właśnie trzecie piwo i zastanawiam się, lubię IPA, azaliż nie?

c i o też za daleko siebie stoją.

[Gość Zero]

Fakt, odstępy są z 1-2mm za duże... Ale wiem że jeszcze dużo przede mną, a nie wyobrażasz sobie jak wyglądały moje początki w kaligrafii

Edytowano Wrzesień 14, 2013 przez Zero

[papri]

Jest świetne, brawo 

[rbit9n]

Fakt, odstępy są z 1-2mm za duże... Ale wiem że jeszcze dużo przede mną, a nie wyobrażasz sobie jak wyglądały moje początki w kaligrafii

pewnie jak i większości

[bosa]

Myślę, że powinniśmy powołać jakieś Stowarzyszenie Niedzielnych Kaligrafów gdzie wszyscy goli i bosi (sic!) w kwestiach kaligrafii, którzy chcieliby ale nie umieją mogliby dzielić się doświadczeniami. A ich nieodwzajemniona miłość do kaligrafii może się objawia różnie, na przyklad tym, nie uważają na wykładach z filozofii tylko malują piórem ogromny napis "PORA NA KALAFIORA". Niektórzy tak robią...

Choć w sumie to Stowarzyszenie można pociągnąć pod temat "co dziś i jak napisałeś"

[Gość Zero]

Hmm, od kiedy kupiłem pierwszego artpena, Pelikana Script 1.5, nagle wszystkie lekcje w liceum przestały być takie nudne Ciekawe jak to będzie z "nudą" i kaligrafią na studiach

[bosa]

Ja nad wyborem art pena nadal się gryzę i na razie popylam piórkiem kreślarskim i zwykłymi piórami.

A co do studiów, to nie wiem, ale mam nadzieję, że ta metoda nadal będzie się sprawdzać

[Jazz_czyta_książki]

Chciałbym tak umieć...

Edytowano Wrzesień 20, 2013 przez Jazz_czyta_książki

[Gość Zero]

To zacznij się uczyć, bo warto, i to ciekawy zabijacz czasu