Jump to content

Zeszyty do szkoły


Dragan

Recommended Posts

Witajcie 

 

Zbliża się rok szkolny, więc trzeba zakupić kilka zeszytów. Zawsze wybierałem najtańsze zeszyty, bo pisałem długopisem. Jednak od czasu gdy piszę piórem to zacząłem zwracać uwagę na jakość papieru. Co polecicie w kwestii cena/jakość? Zeszyty oxford będą dobre? Piszę Pilotem 78g 'F', Pelikanem M150 'EF', Baoerem 100 'F' czyli piórami z cienko piszącymi stalówkami.

 

Pozdrawiam Dragan  :)

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli jeszcze są (tydzień temu były) to oxfordy z promocji z lidla. Kupiłem sobie jeden zeszycik mimo zapasu dobrego papieru (A4 96k miękka oprawa 8,99 zł). Jeżeli masz dostęp do bindownicy polecam robienie sobie pseudonotatników z zabindowanych kartek papieru o podwyższonej gramaturze.

Edited by Cwiekoszczak
Link to comment
Share on other sites

Lidl jeszcze u mnie nie powstał, ale w Tesco chyba można też oxforda dostać. Kupię kilka zeszytów oxforda i innej marki, dla porównania. Pomysł z bindownicą jest spoko, ale jej nie mam a także skąd wziąć papier w kratkę.

 

Dzięki za pomoc :)

Link to comment
Share on other sites

Może się w to kiedyś pobawię :) Chodziłem dzisiaj po sklepach i Oxforda u siebie nie znalazłem. Może w innych papierniczych bym znalazł, ale mi się spieszyło. Kupiłem kilka zeszytów Herlitza, przetestowałem pilota 78g na nich i jest spoko. Może jak znajdę w końcu jakiś zeszyt Oxforda to go sobie przetestuję :D

Link to comment
Share on other sites

To może ja podzielę się swoimi doświadczeniami, od dwóch lat piszę w szkole tylko piórami - głównie Watermanem Hemisphere <F>, z grubszych stalówek Pilotem Plumixem <M>.

1. Na Oxfordzie tragicznie wyglądają niebieskie atramenty (Waterman, Parker, Aurora), tracą nasycenie, są bardzo wyblakłe. Diamine Majestic Blue potrafiło się rozmazać po prawie roku! Pod względem bieli oraz braku przebijania i strzępienia - ideał.

2. Popularny TOP2000 przy cienkich stalówkach jest całkiem w porządku, atrament jest nieco widoczny na drugiej stronie kartki, przebija przy wszystkich podkreśleniach i mocniejszym dociśnięciu stalówki. 

3. Od powyższego lepszy jest niezbyt popularny Pigna Monocromo, w moim przypadku ma nietypową liczbę kartek - 42 przy formacie A5. Papier całkiem przyjemny, wchłania o wiele lepiej niż Oxford, przy cieńszych stalówkach atrament jest ledwie widoczny na drugiej stronie. W tym roku będzie chyba moją "bazą zeszytową".
4. Jeśli chodzi o zeszyty A4, moim zdaniem świetny papier (przeciwieństwo Oxfordów - dobrze wchłaniający i nieśliski) jest w Pukka Padach dostępnych np. w Empiku. Niestety występują tylko w postaci grubych kołonotatników - w obu zeszytach pod koniec semestru trzeba było zszywać tekturową okładkę z kółkami.
5. Zeszyt polskiego Unipapu był męką. Koszmarne strzępienie, przebijanie atramentu całkowicie uniemożliwiało pisanie na obu stronach kartki, nigdy więcej.

Link to comment
Share on other sites

Na poziomie kształcenia od podstawówki po studia nadaje się każdy zeszyt. Wystarczy, że pióro nie drapie, jest płynne i nie jest ani suche, ani bardzo mokre. Na każdym papierze pisze się inaczej ale uważam, że powinno poznać się każdy materiał. Sama piszę na czym popadnie i mimo, że faktycznie na niektórych papierach pisze się ciut lepiej. To moim zdaniem to ciut lepiej, nie jest w żaden sposób warte ceny, jaką się płaci za te zeszyty, a później najzwyczajniej w świecie wyrzuca. Pióro na tych tańszych zeszytach pisze równie płynnie i nie przebija. Jak na razie, a piszę piórem już ładnych parę lat tylko nieliczne zeszyty mi przebijały i raz strzępiły (stało się to na zeszytach po babci). Dlatego też uważam, że nie ma co mówić o piórze jako o czymś, co wymaga specjalnych, drogich materiałów, bo ludzie się po prostu szybko zniechęcą, do piór, czytając takie hasła. 

Link to comment
Share on other sites

No niestety mam zupełnie inne doświadczenia. Kupiłem kiedyś zeszyt do pamietnika wyprodukowany w Brnie. Przez dwa lata to była męka. Tylko niektóre pióra jako tako na nim pisały. To mogło zniechęcić. Odetchnąłem przy Oxfordzie - ulżyło. Mile wspominam też TOP2000. Niektóre papiery bardzo chloną atrament tak, że z F robi się czasami BB.

Ostatnio pisze na jakimś takim chińskim produkcie WENGE ale co to jest to się nie doczytam po ichniemu. Papier jest bardzo dobry choć tekst widać troszke na drugiej stronie, ale nie przebija. Kupiłem ich kilka i na jakiś czas straczy. Papier kremowy. Troszke przypomina Rhodie, która mi chyba najbardziej odpowiada.

Edited by kerad
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Przy cienkich stalówkach nawet zwykłe budżetowe zeszyty typu top2000 czy Herlitz będą w porządku. Problemy pojawiają się dopiero przy całkowicie beznadziejnym papierze albo przy stalówkach, które piszą mokro.

Niestety, cienko piszące Platinum, Sailor a także Sheaffery na kiepskich papierach przebijają - sprawdzone na różnych zeszytach.

Link to comment
Share on other sites

Strasznie dużo pisze, więc mam jakieś małe rozeznanie. Oxford na nim nie jes tak łatwo notować, bo idzie to jakoś opornie nie wiem czy to jest spowodowane tym, że tak wolno wchłania atrament, te kartki są dosyć grubo może dlatego. Dla mnie najlepsze są kołozeszyty z lidla np A5 str160 70gsm lekko się notuje nie czuć takiego oporu jak w oxfordzie.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Ja ostatnio mam z kolei zajawke na zszywanie własnych notatnikow - wpadło mi w lapki trochę lepszych papierów, ostatnio taki szary ekologiczny i mondi 80 (niestety ekonomiczny) w kolejce czekaja poljet 90 i pollux 100. Poza satysfakcja, możemy mieć taki papier jaki lubimy w tajnych oprawach:)

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...
  • 3 months later...

A ja dzisiaj zakupiłem Pukka Pad 200 Project Book do podrecznych notatek, prezentacji i gdy zapomnę czegoś na zajęcia.

 

Wykonanie dobre (oprócz zbyt dużej jak na mój gust spirali która utrudnia pisanie). Papier dobry. Nie strzępi. Czasem przy mojej eMce trochę przebija. 

POLECAM

 

Postaram się wrzucić foto.

 

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

To ja mam pytanie co do zeszytów na studia. Zastanawiam się czy jest sens kupować w ogóle jakieś formatu A5, chyba kupię kilka A4 i B5. I nie wiem czy kupić taki na kilka przedmiotów? 

W tesco w piątek i sobotę przybory są -50% (jak się kupi za minimum 30zł) więc mam nadzieję, że kupię kilka oxfordów.

Link to comment
Share on other sites

Może się w to kiedyś pobawię :) Chodziłem dzisiaj po sklepach i Oxforda u siebie nie znalazłem. Może w innych papierniczych bym znalazł, ale mi się spieszyło. Kupiłem kilka zeszytów Herlitza, przetestowałem pilota 78g na nich i jest spoko. Może jak znajdę w końcu jakiś zeszyt Oxforda to go sobie przetestuję :D

 

W pwenym dyskoncie na literke B... kupiłam we środę 3 zaeszyty oxford 60 kartek (kratka, linie) w cenie 2 czy jakos o iles taniej

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...