konis Posted August 2, 2013 Report Share Posted August 2, 2013 Budżetowy Montblanc z lat pięćdziesiątych. zdrówka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted August 2, 2013 Report Share Posted August 2, 2013 Monte Rosa to ciekawy wynalazek - niemal MB 342, ale jednak tańszy. Do tego stopnia "niemal", że zdarzają się na rynku wtórnym egzemplarze Monte Rosy ze stalówką z "normalnego" MB 342. Widziałem już kilka takich egzemplarzy, u różnych sprzedawców - to niekoniecznie składaki. Istnieją też co najmniej dwie różne konstrukcje tłoka (przy czym pokrętło w obu przypadkach jest oznaczone numerem 042), a nawet trafiłem na egzemplarz ze spływakiem typu "skocznia narciarska". Co było pod ręką, to montowali, zupełnie jak w MB146 na przełomie lat 80. i 90. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konis Posted August 2, 2013 Author Report Share Posted August 2, 2013 Monte Rosa to ciekawy wynalazek - niemal MB 342, ale jednak tańszy. Do tego stopnia "niemal", że zdarzają się na rynku wtórnym egzemplarze Monte Rosy ze stalówką z "normalnego" MB 342. Widziałem już kilka takich egzemplarzy, u różnych sprzedawców - to niekoniecznie składaki. Istnieją też co najmniej dwie różne konstrukcje tłoka (przy czym pokrętło w obu przypadkach jest oznaczone numerem 042), a nawet trafiłem na egzemplarz ze spływakiem typu "skocznia narciarska". Co było pod ręką, to montowali, zupełnie jak w MB146 na przełomie lat 80. i 90. No to porównajmy. zdrówka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted August 2, 2013 Report Share Posted August 2, 2013 Dwa przykłady z własnego garażu. Żeby było śmieszniej, jedno (górne) dostałem ze skuwką od MB 342. Drugie ma na skuwce zamieniony podpis: Montblanc dużą czcionką na górze, a pod spodem mniejsze Monte Rosa. To ze złotą stalówką najprawdopodobniej jest składakiem, ale powtarzalnym. Czyżby ktoś współcześnie realizował tajemniczą misję przekładania droższych stalówek do tańszych piór? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konis Posted August 5, 2013 Author Report Share Posted August 5, 2013 No to "jadziem" dalej. Montblanc Monterosa 042. W materiałach reklamowych z lat pięćdziesiatych nie spotkałem pióra tak oznaczonego. Były, i owszem, ale tylko te oznaczone 042 G. Pierwszy raz spotkałem pióro oznaczone 042 (bez literki "G") w reklamie z 1963 roku. A tak to pióro wygląda na zdjęciach z natury. Na pierwszy rzut oka wygląda, że to są jednakowe pióra. Ale, jak to mówią, diabeł tkwi w szczegółach. Pomijając oznaczenia, 042 jest ciut krótszy od 042 G. Stalówka pióra 042 jest stalowa, platerowana złotem. Klips 042 G jest gładki, a 042 ma dodatkowe dwa podłużne żłobienia. Ale najważniejsze jest to, że oba pióra, to jednakowo doskonałe narzędzia do pisania. zdrówka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rittel Posted August 5, 2013 Report Share Posted August 5, 2013 jaka była tych piór w porównaniu z modelem 146? Zwłaszcza w przypadku tego ze stalową stalówką? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konis Posted August 5, 2013 Author Report Share Posted August 5, 2013 jaka była tych piór w porównaniu z modelem 146? Zwłaszcza w przypadku tego ze stalową stalówką? Jaka była...co? zdrówka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rittel Posted August 5, 2013 Report Share Posted August 5, 2013 (edited) cena, nie wiem dlaczego zgubiłem to słówko Kwestia porównania jakości też byłaby ciekawa W sumie to wystarczy cena katalogowa 146 z tych czasów, bo obrazek ładnie pokazuje ile kosztowały Monte Rosy. Ale te 11 marek niewiele mówi, jesli nie zna się siły nabywczej marki w tamtych czasach. Edited August 5, 2013 by Rittel Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konis Posted August 5, 2013 Author Report Share Posted August 5, 2013 MB 146 w tych czasach kosztował 54 marki, a MB 149 - 90 marek. zdrówka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rittel Posted August 5, 2013 Report Share Posted August 5, 2013 Wow, czyli ten Monte Rosa to naprawdę mocno budżetowy model, trochę szkoda że obecny MontBlanc takich nie produkuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted August 6, 2013 Report Share Posted August 6, 2013 (edited) Obecny Montblanc uważa pewnie, że 114 jest budżetowe. Edited August 6, 2013 by Alveryn Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pilot Inspektor Posted August 6, 2013 Report Share Posted August 6, 2013 Montblanc 042G Monterosa z taką stalówką jak Twoja, albo OB, najlepiej w kolorze bordo, albo jeszcze lepiej zielone to jedno z moich większych "piórowych marzeń". gratulacje! 042 oczywiście wspaniale uzupełnia kolekcję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan_Q Posted September 11, 2013 Report Share Posted September 11, 2013 Budżetowy Montblanc z lat pięćdziesiątych. zdrówka CUDO!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ann_gd Posted September 11, 2013 Report Share Posted September 11, 2013 były na Jarmarku Dominikańskim do wyrwania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan_Q Posted September 11, 2013 Report Share Posted September 11, 2013 Wątpię, żeby akurat takie jak ta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ann_gd Posted September 12, 2013 Report Share Posted September 12, 2013 jestem prawie pewna, że takie, chociaż już pisałam gdzieś, że ze śnieżynką trafiłam na takie pióra, że w biurze projektowym MB jeszcze na nie nie wpadli Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan_Q Posted September 12, 2013 Report Share Posted September 12, 2013 jestem prawie pewna,... Właśnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thay Posted September 12, 2013 Report Share Posted September 12, 2013 Monte Rosy przez cały okres produkcji - tj., o ile pamiętam, od 1952 do 61 - były produkowane ze stalówkami stalowymi (oznaczenie 042) lub złotymi (042 G). Oczywiście, stan magazynowy nie został wyzerowany w 1961, stąd po tym okresie mogą się jeszcze długo pojawiać w katalogach handlowych. Co ciekawe, u Montblanca nie ma nic stałego. W starszych piórach to "G" nie odnosiło sie do stalówki, ale oznaczało... rodzaj wykończenia, wzór na powierzchni pióra. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ann_gd Posted September 12, 2013 Report Share Posted September 12, 2013 @Panie_Q, MB to nie moja półka póki co, a byłeś na jarmarku w tym roku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thay Posted September 13, 2013 Report Share Posted September 13, 2013 No dobrze, ja też nie wiem. czemu Ann_gd nie mogła widzieć na jarmarku takiej akurat Monte Rosy (zwłaszcza, że odwiedził nas p. Borys). Czego nie widzę na tych obrazkach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan_Q Posted September 13, 2013 Report Share Posted September 13, 2013 Tak byłem w tym roku na jarmarku, ale tylko na początku i wydawał mi się jakiś taki mniejszy, albo po prostu znowu utyłem Thay, masz czas, zastanów się, a w najgorszym wypadku wyjaśnię Ci w "Kuferku" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thay Posted September 13, 2013 Report Share Posted September 13, 2013 Ale tu raczej nie ma czego wyjaśniać. Na fotkach mamy dwie bardzo ładne, choć zupełnie zwyczajne Monte Rosy. Natomiast dopatrywanie się drobnych różnić konstrukcyjnych (różne spływaki, klipsy itp.) jest nieco kłopotliwe. wygląda na to, jak słusznie zauważył Alveryn, że co było pod ręką, to montowali. To nie tyle znaczek z błędem (szczególnie cenny), co produkcja z błędami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan_Q Posted September 13, 2013 Report Share Posted September 13, 2013 no właśnie bawię się Monte Rosą ze stalówką Montblanca Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thay Posted September 13, 2013 Report Share Posted September 13, 2013 Spoko. Żaden problem. Np. napis Montblanc i cyfra 2 w otoku śnieżynki, a całość w kółeczku. Były i takie. Pytanie tylko - skąd? Z fabryki, czy z serwisu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ann_gd Posted September 13, 2013 Report Share Posted September 13, 2013 Tak byłem w tym roku na jarmarku, ale tylko na początku i wydawał mi się jakiś taki mniejszy, albo po prostu znowu utyłem Thay, masz czas, zastanów się, a w najgorszym wypadku wyjaśnię Ci w "Kuferku" a wiesz, jak bardzo powinnam się obrazić, że nie mogłam Cię zabrać na spacer bodaj po jarmarku? numer masz? obiecałeś. rozstrzelili jarmark po uliczkach, stanowisko skupujące pióra z kolekcją Pelikanów było zacne i dwustraganowe, Monte Rosa szła po chyba 300 zł i leżała blisko Parkera (51?). pseudo MB miało ciemnozielony i upstrzony czarnymi gwiazdkami w czarnych obwódkach korpus, strasznie plastikowe w dotyku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.