Giełda na Kole - fotorelacja

[ArielN]

Jesienny poranek na warszawskim Kole. Giełda mniejszych rozmiarów niż zwykle, ale warto zajrzeć:

Giełda na Kole

Giełda na Kole

Giełda na Kole

Giełda na Kole

Giełda na Kole

Giełda na Kole

Giełda na Kole

Piór niestety jak na lekarstwo.

[Thay]

Na Kole coś się czasami trafia, ale nie jest to, niestety, reguła.

Za to można pospacerować na świeżym powietrzu, co też nie jest bez znaczenia.

[Linkas]

Nic nie wiadomo kiedy pan Borys przyjedzie?

[Thay]

Na Kole będzie dopiero na wiosnę...

[Alveryn]

Piór niestety jak na lekarstwo.

Był angielski Waterman W2 (właśnie, przydałaby się blaszka do niego, bo ostała się sama dźwigienka), kilka stalowych Sonnetów (może nawet oryginalnych), Ballograf piszący pozłacanym Schmidtem i jakieś niedobitki z różnych epok. Był też całkiem ładny Sheaffer Crest, tylko ociupinę dziś dla mnie za drogi.

Fotki dzisiejsze, czy archiwalne? Bo tak jakby dzisiejsze... Nie minęliśmy się przypadkiem?

Jutro też pewnie będę tam grasował. Trzeba korzystać, że jest jeszcze stosunkowo ciepło.

[ArielN]

Zdjęcia oczywiście dzisiejsze, poranne

[Alveryn]

To nie, ja dotarłem dopiero około 11. Jutro spróbuję być wcześniej.

[Lena]

Właśnie tak tą giełdę zapamiętałam (a byłam na niej ostatnio chyba 6 lat temu). Dzięki za zdjęcia Ariel.

[Alveryn]

Koło jest jak pudełko czekoladek... tylko że dodatkowo nie wiesz, czy ktoś już go wcześniej nie wyżarł

W tym tygodniu jest giełda staroci w Ożarowie Mazowieckim, pewnie dlatego przetrzebiło nasz bazarek.

Ciekawe, że czasem nawet przy lekkim mrozie i śniegu bywa więcej sprzedających.

Czas wyruszać Być może będę miał coś fajnego do podzielenia się (może nawet w k/s/w )

[Thay]

No i, że tak zapytam, jak?

[Alveryn]

Było kilka razy więcej towaru, ale jestem umówiony na konkretne piórko, a dzisiaj go nie było, to się powstrzymałem od zakupów (sic!).

Z umiarkowanie ciekawszych był do wzięcia Pelikan M200, kilka tańszych Senatorów i ciekawy Wearever w pasiastej stylistyce Duofolda Vacumatic. Kilka innych też leżało, ale nie w moim obszarze zainteresowań. Skośnego MB 144 nie było, nadal szukam, jakby co.

Był też sprzedawca, u którego jeszcze nigdy nie udało mi się dojść do etapu uzgadniania ceny. Zawsze jakieś tam piórka ma, nawet ciekawe, tylko nie sprawia wrażenia, jakby je zamierzał sprzedać. Odpuściłem go sobie na jakiś czas.

Kilka srebrnych "czechopodobnych" też widziałem.

[Thay]

Chyba będę musiał wybrać się tam kiedyś nieco wcześniej niż tak jak tradycyjnie to robie, ok 11.00.

[Alveryn]

Ja się około 10 zacząłem zbierać, bo zmarzłem, ale bazarowe życie kwitło w najlepsze. Niedziela należała do tych tłoczniejszych.

Ciekawe, czy w długie weekendy startują wcześniej? Kusi mnie, żeby w piątek tam zajrzeć.

Chociaż, kiedyś widziałem, jak z samego rana straż miejska zwija interes, bo to akurat święto było. 3-ci maja, czy coś...

(Tak, a ja nie lepszy, żeby się tam w taki dzień zapuszczać )

[Thay]

We wtorki i w piątki jest tam bazar owocowo-warzywny, wokół którego, pod płotem, rozkładają się czasem drobni handlarze.

A czasem się nie rozkładają, bo doskwiera im SM.

Widuje się ten sam tym handlu np. pod Halą Mirowską - mydło i powidło.

Mnie jeszcze nie udało się tam nic kupić.

[Alveryn]

Na bazarku na Banacha widziałem kiedyś Sojuza a'la Parker 45, ale wtedy mnie jeszcze nie interesował i nie drążyłem tematu.

Edytowano Listopad 8, 2011 przez Alveryn

[Thay]

A to ciekawostka. 51 tłukli na potęgę.

Jak widać, nie tylko...

[kuk]

Są w Polsce inne tak znane giełdy?

[ArielN]

Elizówka w Lublinie. Co prawda głównie warzywa i inne towary rolno-spożywcze, ale podobno można trafić perły. Osobiście jednak nie doświadczyłem.