piter22 Posted February 24, 2013 Report Share Posted February 24, 2013 ... a przynajmniej miesiąca. Wybrałem się dziś na targ staroci w poszukiwaniu fajnych piór. Czyli jak zwykle. Gdy myślałem, że niczego już nie znajdę, a po powrocie do domu pierwszą rzeczą będzie obłamanie zamarzniętych palców, zobaczyłem stragan, na którym wśród "Montblanców" i kilku innych piór leżał samotny Parker Sonnet. Po chwili namysłu, krytyki pogiętej stalówki i ogólnego kręcenia nosem, nabyłem pióro drogą kupna. Ładny, nienadszarpnięty z zewnątrz zębem czasu Parker Sonnet. Na skuwce widnieje napis "Parker Sonnet France I" Generalnie lubię stalowe pióra, ta stylistyka bardzo wpisuje się w mój gust. Jak dla mnie jest to pióro dość eleganckie, ale nie kłujące w oczy luksusami. Takie standardowe. Niestety stan pióra nie wydawał się najlepszy. Zaschnięty atrament, przybrudzony korpus i skuwka, oraz pogięta stalówka spowodowały, że postanowiłem niczym opiekuńczy ojciec zająć się tym piórkiem. Zacząłem od odmoczenia całej sekcji. Po kilku zmianach wody, gdy stwierdziłem, że sekcja jest już w miarę oczyszczona, osuszyłem ją lekko... Oraz przystąpiłem do delikatnego, acz stanowczego demontażu spływaka oraz stalówki. Chyba się udało, ale trzeba znowu trochę pomoczyć całość... Miejsce zbrodni. Po odmoczeniu zespołu stalówki... ...przyszedł czas na zdjęcie jej ze spływaka. Pfe pfe, brudasek. Po umyciu stalówki (spływak i sekcja zażywały w tym czasie kąpieli) przyszedł czas na wyprostowanie stalówki. Tu przed... A tu po wymęczeniu. Wiem, że nie jest to zrobione doskonale, ale zostanie poprawione po pewnym okresie pisania tym piórem. Poniżej stalówka, spływak i sekcja przygotowane do złożenia. Stalówka osadzona na spływaku. Oraz skręcona sekcja. Wypłukana i z wyprostowaną stalówką. A tu demonstracja całości. Złożonej, wypucowanej i zainkowanej Watermanem Florida Blue Cała zabawa zajęła relatywnie niewiele czasu. Mam nadzieję, że samo piórko będzie sprawowało się dobrze, a stalówka zostanie wyprostowana perfekcyjnie po pewnym czasie. Co do stalówki - czy w tej wersji jest ona wykonana ze złota, czy tylko złocona? Jak dla mnie pióro było genialnym interesem, gdyż zostało kupione za szesnaście złotych. Niemal zupełnie sprawne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan_Q Posted February 24, 2013 Report Share Posted February 24, 2013 Dobra robota piter Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter22 Posted February 24, 2013 Author Report Share Posted February 24, 2013 Dziękuję Wiesz coś może o tej stalówce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nicpon Posted February 24, 2013 Report Share Posted February 24, 2013 (edited) Z tego co widzę to jest to Sonnet Flighter GT z 4 kwartału 1994 roku, z tego co się orientuje, jeżeli nie posiada on wyraźnych oznaczeń co do próby, to była to stalówka pozłacana 23 karatowym złotem. Zainspirowałeś mnie do zatankowania mojego sonneta ja mam wersję CT z 2001. Edited February 24, 2013 by Nicpon Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter22 Posted February 24, 2013 Author Report Share Posted February 24, 2013 To ciekawe, gdyż stalówka była niezwykle miękka przy prostowaniu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted February 24, 2013 Report Share Posted February 24, 2013 (edited) Miękka, bo to dość cienka blaszka, a na czubku prawie płaska, więc łatwo się prostuje. Jeśli nigdzie nie masz oznaczenia próby złota (najczęściej w Sonnetach 18K/750), to jest to stal. Zresztą, zgodnie z tą wersją pióra i zdobieniami na stalówce. Za 16 zł to rzeczywiście bardzo dobry interes. Kółko z przodu sekcji nie wygląda na odrapane, to dobrze. Złote stalówki z tego okresu wyglądają tak, jak na poniższym zdjęciu; wersja jedno- i dwukolorowa: Warto też rzucić okiem tutaj: http://penhome.co.uk/sonnetcatalogue.htm Edited February 24, 2013 by Alveryn Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lepki Posted February 24, 2013 Report Share Posted February 24, 2013 gratuluję nabytku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sheena777 Posted February 24, 2013 Report Share Posted February 24, 2013 łał, chciałabym tak umieć przywracać pióra do życia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lepki Posted February 24, 2013 Report Share Posted February 24, 2013 Może jakiś specjalista forumowy zrobiłby poradnik z prostowania stalówki? Czym, jak, jakieś patenty, jak generalnie rozebrać sekcję? Byłoby to niezwykle przydatne i ciekawe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thay Posted February 24, 2013 Report Share Posted February 24, 2013 Przyznam, że nie do końca jestem przekonany, czy się w ogóle da. Sekcję rozbieramy zależnie od jej budowy, stalówek też nie klepie się w taki sam sposób, a już klejenie to cała wiedza (tajemna? ). Tak, że nie wiem... Alverynie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter22 Posted February 24, 2013 Author Report Share Posted February 24, 2013 Klejenie to absolutnie tajemna wiedza. A klepanie stalówek... Ja to robię "na żywo". Robię jedno i w zależności od efektu kolejny krok Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted February 24, 2013 Report Share Posted February 24, 2013 Czasem trzeba wygniatać, czasem "klepać", czasem trzeba sobie dorobić podpórkę do specyficznego kształtu stalówki. Nie ma jednej metody. Tylko próby i błędy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter22 Posted February 24, 2013 Author Report Share Posted February 24, 2013 Na początku głównie to drugie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wesola_pokahontas Posted February 25, 2013 Report Share Posted February 25, 2013 zawsze można pomęczyć kolegów z forum, wysłać im jakąś paczuszkę z zawartością, wynegocjować cenę, Oni się uczą i doskonalą umiejętności, a my laicy odzyskujemy sprawne pióra- lub w razie niepowodzenia nie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter22 Posted February 25, 2013 Author Report Share Posted February 25, 2013 Może ktoś jest chętny wysłać mi taką paczuszkę? Za darmo, tylko po pokryciu wysyłki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzes405 Posted February 27, 2013 Report Share Posted February 27, 2013 Może ktoś jest chętny wysłać mi taką paczuszkę? Za darmo, tylko po pokryciu wysyłki Mogę Ci dostarczyć osobiście. Z tym, że stalówka nie pogięta, a skrzydełka są chyba za bardzo rozsunięte. Trzeba byłoby je "przysunąć" - jeżeli to możliwe. Zakładam i akceptuję, że stalówka może nie przeżyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.