rezeda Napisano Luty 14, 2013 Zgłoś Share Napisano Luty 14, 2013 Mam w planach zakupić kredki akwarelowe. Jakieś dziesięć lat temu dostałam takie koh-i-noor'a i były całkiem fajne. W sumie mam je do teraz ale kredki są długości półtora centymetra, więc nie bardzo nadają się do użytkowania. Po kilku latach zakupiłam kredki tejże firmy tylko w kartonowym pudełku, 12 kolorów (pierwsze były w metalowym - 24 kolory) tylko, że te w kartonowym nie miały takich złotych końcówek, nie wiem czy to jakaś gorsza edycja czy co. I 2 czy 3 lata temu dostałam kredki akwarelowe firmy Spectrum, 36 kolorów, metalowe pudełko, są nawet złote końcówki. Widać, że to miała być podróbka koh-i-noor. Były podobno szalenie tanie, podajże 18 złotych za te 36 kolorów. Jednak są one fatalne w użyciu. Kolory jakieś wyblaknięte. Grafit jest strasznie twardy (nie taki mięciutki jak w koh-i-noor) i aby uzyskać mocny, głęboki kolor trzeba mocno cisnąć, więc rysik się ciągle łamie. No kiedy się je potraktuje wodą to efekt końcowy też wygląda gorzej niż w przypadku koh-i-noor. Teraz rozważam zakup faber-castell lub właśnie koh-i-noor. Które lepiej kupić? Lub może polecicie jeszcze jakieś inne? I czy jeśli zamówię je przez internet to nie będą one się łamać? Bo jak czasem widzę co ludzie z DHL-a robią z paczkami to normalnie głowa boli. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GranatowyPrawieCzarny Napisano Luty 14, 2013 Zgłoś Share Napisano Luty 14, 2013 Koh-i-noor są całkiem niezłe, podobnie jak Faber-Castell. Te ostatnie są droższe, a jakość porównywalna. Sprawdź sobie jeszcze produkty Derwent Artist. Zawsze kupowałem w metalowym pudełko i w sklepach stacjonarnych, więc z DHL-em doświadczeń nie mam. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inkyzen Napisano Luty 14, 2013 Zgłoś Share Napisano Luty 14, 2013 Koh-i-Noorowe są moim zdaniem niezłe i mają b.dobrą relację jakości do ceny. Mam te w kartonie, kupowane na All i nic im się po drodze nie stało, fakt, że były w większej paczce, ponieważ kupowałam też pędzle, tusze itp. Same kredki pewnie przesłanoby w kopercie bąbelkowej, a wtedy rzeczywiście mogłoby być krucho (dosłownie i w przenośni). Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sprenger941 Napisano Luty 18, 2013 Zgłoś Share Napisano Luty 18, 2013 Koh-i-Noor weź. Są całkiem tanie, ogólnie dostępne, i komfortowo, a jednocześnie ładnie maluje. Polecam Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vespi Napisano Wrzesień 28, 2013 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 28, 2013 Polecam Koh-i-Noor. 72 szt. w opakowaniu kartonowym kupione na alle.. dotarły w jednym kawałku. Ich cena jest bardziej atrakcyjna niż Faberów, a jak piszą wyżej jakość taka sama. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tsyrawe Napisano Wrzesień 28, 2013 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 28, 2013 (edytowany) Mam i używam kilku marek. FC świetne oczywiście, ale także bardzo dobre są Daley-Rowney, ktore ponadto mają tę zalete, że poszczególne kredki nazywaja sie tak samo jak ich farby akwarelowe. Z podobnego rodzaju polecam Derwent Inktense, ale te po wyschnięciu stają się wodooporne tak, jak akryle. Caran d'Ache to też dobra marka i jakość. Wady tanich marek to: (1) zbyt mało pigmentu a za dużo wypełniacza = słabe kolory i krycie oraz duża twardość; (2) mała trwałość, czyli szybkie blaknięcie. Edytowano Wrzesień 28, 2013 przez tsyrawe Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RiA Napisano Grudzień 15, 2013 Zgłoś Share Napisano Grudzień 15, 2013 Z Koh-i-noor'a miałam do czynienia z dwoma rodzajami kredek akwarelowych: - Mondeluz - drewniane ze złotym pędzelkiem na korpusie (te same kolory występują w wersji ze złotą końcówką (te kupowałam na sztuki) i z tradycyjnym wykończeniem (mam 24 z kartonowego pudełka) - rysują i rozmalowują się identycznie, a cena ok. 1 zł/szt. w komplecie jest bardzo zachęcająca, tym bardziej, że są do dostania i na alle i w sklepach internetowych. Złote przd nr koloru mają w nr 3720/... a bez złotej końcówki 3710/... - Progresso Aquarell - bezdrzewne, całe są zrobione z kolorowego sztyftu i powleczone srebrzystym lakierem z nadrukiem. Działają identycznie jak te pierwsze, choć są droższe, to chyba jednak opłacają się bardziej. Jak kupiłam na sztuki w empiku, ale pewnie są też gdzieś w sieci komplety. Kolory są oznaczone identycznymi cyframi jak w Mondeluzach z tym, że poprzedzone nr 8780/...(Uwaga: Progresso są też w wersji niewodnej, czyli nierozmywalnej - są miękkie i mają fajne kolorki, ale... za nic nie chcą dać efektu z wodą) Z kredek akwarelowych na rynku oprócz Faber Castell są jeszcze dostępne kredki z firmy Stabilo Aquacolor i grubasy Stabilo Woody. Nie miałam w rękach, ale jakościowo mogą być przyzwoite Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bukowski Napisano Lipiec 22, 2019 Zgłoś Share Napisano Lipiec 22, 2019 faber castell bez 2 zdań Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.