Skocz do zawartości

Waterman Carene Contemporary


Kamila

Polecane posty

Polowanie na pierwsze pióro z prawdziwego zdarzenia rozpoczęłam mniej więcej pór roku temu. Było wielu kandydatów na to miejsce i jednym z pierwszych było pióro Carene w wersji standardowej jednak czegoś w nim brakowało. Aż pięknego dnia buszując po Watermanowskiej stronie internetowej natknęłam się na kolekcję Carene Contemporary. I to było to! Doskonałe połączenie metalowej nasadki z korpusem pokrytym laką.

Tą recenzją chciałabym dołączyć do grona forumowiczów dlatego proszę o wyrozumiałość.

Kupując Carene otrzymujemy granatowe pudełko, na wieku znajduje się wstążka w jasnoniebieskim kolorze ze złotym napisem Waterman Paris. Jest dosyć ciężkie, solidne. Wnętrze wyścielono beżowym materiałem. Dolną część można wyjąć w środku znajduje się miejsce na kartę gwarancyjną oraz paczkę naboi. Pudełko jest miłe dla oka jednak w bardzo widoczny sposób łapie ślady palców

Nawiązując do harmonijnej opływowej sylwetki najpiękniejszych jachtów świata, Carene płynie na fali inspiracji. Jego wyraźny charakter i płynna, nowoczesna stylistyka oddają hołd francuskiej elegancji i duchowi przygody właściwemu marce Waterman. Posmakuj swobody wyrazu dzięki Carene.”

Przepiękny kontrast między ozdobną nasadką w kolorze spiżu a wyszukanym korpusem pokrytym białą laką - nowoczesne linie i łagodne krzywizny tego modelu tworzą wyjątkowo elegancką sylwetkę.”

Tyle o piórze pisze producent.

Carene jest dla mnie jednym z najpiękniejszych współczesnych piór. Pióro już w wersji standardowej przyciągało moją uwagę niebanalnym kształtem i dynamiczną sylwetką. Porównanie do jachtu jest no cóż... jakby wysilić wyobraźnię to faktycznie coś w tym jest.

Pióro należy do tych sporych i ciężkich, dzięki dobremu wyważeniu dobrze leży w dłoni.

W tej wersji kolorystycznej urzeka, wspomniany przez producenta kontrast pomiędzy nasadką (w ciężkim do zdefiniowania kolorze dla mnie jest to stal z domieszką beżu według opisu-spiż), białym korpusem a czarną sekcją.

Skuwka w kolorze spiżu jest ozdobiona geometrycznym wzorem. Pierścień nasadki jest paterowany srebrem, widnieje na nim ledwie widoczny napis Waterman Paris. Klips paterowany palladem z podłużnym otworem oraz niewielkim logiem w szczytowej części doskonale współgra z całością. Jest wystarczająco elastyczny by dobrze pełnić swoja funkcję.

Korpus jest mosiężny i pokryty białą laką. Jego zakończenie jest lekko ścięte wykończone srebrem z charakterystyczną czarna kropką.

Sekcja jest czarna z „naklejoną” stalówką. Na spodzie znajduje się otwór oraz oznaczenie stalówki (w moim przypadku F). Wszystkie gwinty są metalowe, posiada również dwie uszczelki zapobiegające ewentualnym powodziom. Nasadka nie jest zakręcana jednak na sekcji znajdują się dwa bolce dzięki którym można mieć pewność ze pióro samoistnie się nie otworzy. Posiada jedna wadę, bardzo widoczne są na niej ślady palców.

Wykonana z litego 18K złota, powlekana rodem stalówka, niczym dziób jachtu sunąca po czystej kartce papieru, to unikatowy design artykułów WATERMAN.”

Stalówka serce każdego pióra w tym przypadku decyduje również czy pokochamy je czy znienawidzimy. Jest najbardziej charakterystycznym elementem tego projektu (który nawiasem mówiąc uznaję z jeden z najbardziej udanych).Nie znajdziemy na niej zawiłych ornamentów tylko niewielkie logo Watermana oraz oznaczenie próby złota.

Pisanie jest czysta przyjemnością, pióro gładko sunie po papierze. Atrament dozowany jest w idealnej ilości. Obiecana F jest typowa nie za cienka nie za gruba. Zmienny nacisk jest delikatnie odzwierciedlany w kreślonej linii, stalówka jest sztywna ale nie jest „gwoździem”.

Podsumowując Carene jest piórem jak najbardziej godnym uwagi. Urzeka pięknem i kusi niebanalnym kształtem. Wykonanie jest perfekcyjne nie ma żadnych niedociągnięć.

Dodaję też kilka zdjęć. Na drugim Carene w porównaniu z Pelikanem 20 Silvexa

post-956-0-89231500-1357080985.jpg

post-956-0-52758600-1357080995.jpg

post-956-0-15327200-1357081027.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładne pióro. Osobiście wziąłbym starsze, niebieskie - jego kształt bardziej mi odpowiada. Od dłuższego czasu przymierzam się do Carene, ale kiedy już prawie jestem pewny, że to ten moment albo pojawiają się inne wydatki, albo kupuję tańsze pióra. Może za jakiś czas.

Gratuluję zakupu i życzę radości z pisania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł na design pióra projektanci Watermana mieli bardzo dobry. Miałem okazję mieć w dłoni Carene w innym wykończeniu, nawet kilka zdań napisać. Pisze tak samo dobrze jak wygląda. Chociaż mój gust ciągnie mnie ku raczej prostym, klasycznym konstrukcjom.

Gratuluję zakupu i cieszę się, że znalazłaś takie pióro, które zachwycilo od pierwszego spojrzenia. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

A jak to pióro sprawuje się w codziennym użyciu? Właśnie takie dostałem i szukam recenzji,

która będzie kładła nacisk na jego użytkowanie i ew. jak to określił forumowicz Alveryn jak

się reguluje to cudo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się szukać, ale jakieś 2-3 miesiące temu Pilot Inspektor dość dokładnie mi wytłumaczył na forum tą regulację, znajdziesz. W sumie to jest banalnie proste.

 

Co do użytkowania, ja osobiście bardzo lubię to pióro. Do długiego pisania jest dla mnie troszkę za ciężkie, ale używam go z przyjemnością jak mam coś krótszego do napisania. Lubię w nim to, że zwraca na siebie uwagę otoczenia (co nie dla każdego będzie zaletą, ale ja akurat lubię być w centrum zainteresowania ;))

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też liczę na to, że będzie mi się sprawować. Poprzednio miałem Charlestona, ale przez własną głupotę

go zgubiłem. Pisał twardo ale się sprawdzał. Teraz dostałem Carene. Jeszcze go nawet pilotażowo nie

sprawdziłem. Liczę jednak na to, że będzie bardziej miekki. Pióro już lubię. Dostałem je jako prezent ale

nie od byle kogo. Zresztą ja się zżywam z rzeczami. Tak po męsku, auto ubranie i pióra też oczywiście.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Standardowo F. Choć wolę chyba M. Zobaczymy jak będzie się sprawować.

A jak ze spływaniem atramentu? Ja akurat używam niestandardowych kolorów.

Zielony albo brązowy. Brązowy Waterman, a zielony Sheaffer.

Spróbuję najpierw brązowy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...