Jakość współczesnych piór

[Pan_Q]

Do wyjadacza mi daleko a o wieku

Z tą znakomitą częścią współczesnej produkcji pozwole sobie, jak zwykle, się nie zgodzić. "Reklamacyjność" współczesnych piór u mnie jest naprawdę niska, na dobrą sprawę jedna sztuka! Nie narzekam na jakość, a pióra są naprawdę z różnych półek, różnych firm i różnych kontynentów.

[Gość]

Z NOS bywa różnie. Na ebay można znaleźć Pilota Metropolitan z adnotacją NOS.

[Lepki]

Ze starymi piórami jest różnie, jak się trafi NOS to faktycznie super się będzie sprawował. Natomiast używane pióro to jest ryzyko, może być świetne a może być kicha. Jednak ja wolę ryzykować

[Thay]

Ja też. Zwłaszcza, że po vintage nie spodziewam się, że będzie bez renowacji pisał jak 50 lat temu.

Po współczesnym zaś piórze niedługo w ogóle przestanę spodziewać się takiej wymyślnej funkcjonalności, jak pisanie.

No, chyba, że będzie to supernowoczesna technologia 5th.

[Anatol]

Po współczesnym zaś piórze niedługo w ogóle przestanę spodziewać się takiej wymyślnej funkcjonalności, jak pisanie.

No, chyba, że będzie to supernowoczesna technologia 5th.

Pozdrawiam,

No właśnie co to się zachciewa.....zimna woda osobno...ciepła woda osobno........i do tego właśnie prowadzi dekadenckie myślenie...... a ołówek se kupić i tyż fajnie pisoł.........

[skwercio]

Niestety - obecnie pióra służą do wyglądania (a i to się czasem nie udaje), nie zaś do pisania...

[drake29a]

skwercio a co w 5th wygląda?

Dla mnie wygląda stary Wahl Coral, albo na przykład Sheaffer Ballance Rose Glow:P

[skwercio]

Jak to co wygląda - końcówka cienkopisu spod pseudostalówki oczywiście

[Pan_Q]

Malkontenci, jakość dzisiejszych piór ciągle Wam nie pasuje, kupcie sobie długopisy Parkera

[skwercio]

Panie_Q, skończmy już może temat 5th

[kerad]

To chyba jestem szczęściarzem. Mam sporo współczesnych piór i jestem z nich zadowolony nawet czasami bardzo.

[vit]

wreszcie normalny człowiek, nie sami malkontenci

choć parkera używa...

Mam kupę piór i jestem z nich zadowolony, choć sziffer zardzewiał po 3 tygodnich, ale pięknie pisze i prawie codzień - wół pracowy

[Thay]

[...] Mam kupę piór i jestem z nich zadowolony, choć sziffer zardzewiał po 3 tygodnich, ale pięknie pisze i prawie codzień - wół pracowy

No jak tak, to ja też jestem zadowolony. Choć lakier odpada, stalówki są nieoszlifowane i zardzewiałe, skuwki spadają... My, optymiści!

[vit]

gdyby nie ta szydercza malpa na koncu wypowiedzi bym zrozumiał, ale Ty jestes zwykly kryptopesymista

a czy zauważyłeś żebym cos o firmie na P (i nie pilot) wspominał?

[skwercio]

Pelikan?

[Thay]

Stara prawda - pesymista to po prosty nieco lepiej poinformowany optymista.

Słusznie. To ja nie nie wspominam o piórach na P. Np. Nakaya Piccolo, ani nawet Nakaya Portable. To dobre pióra.

[drake29a]

No cóż... ja noszę się zakupem takiego Decapoda, zobaczymy co z tego wyjdzie:)

[piter22]

Marzyłem sobie dziś o takim Decapodzie. Jest w nim jakieś hipnotyzujące piękno. Moja lista piór "chcę takie" wydłuża się codziennie...

[drake29a]

Moja co jakiś czas, a od 3 tygodni nie skróciła się ani o pozycję

[piter22]

Dla mnie jak dla wszystkich problemem są miliony złotych. Przeważnie te, których nie posiadam niestety. Ostatnio zaszalałem i kupiłem pióro Hero 443 za całe jedenaście złotych. Więc widać tu jak ogromnie szaleję...