visvamitra Posted December 30, 2012 Report Share Posted December 30, 2012 Czas na kolejną recenzję. Tym razem poświęcę ją mojemu ulubionemu pióru. Urzekło mnie stalówką i burgundowym kolorem. Panie i Panowie, oto Sheaffer 330 z lat siedemdziesiątych XX w. Jest to najmniejsze pióro w mojej kolekcji. Nie jest ani najładniejsze ani nie pisze najlepiej ze wszystkich. A jednak jeśli z powodu okrutnego zrządzenia losu miałbym zostawić sobie tylko jedno pióro zachowałbym właśnie to. Nie wiem za bardzo dlaczego, ale czuję się z nim emocjonalnie związany. Może dlatego, że licytując je na ebayu trzykrotnie w ciągu ostatnich 40 sekund aukcji przebijałem czyjąś ofertę? Trudno powiedzieć Moja ocena: Wygląd/design: 9/10 Bardzo odpowiada mi wygląd tego pióra. Stalówka jest piękna. Korpus jest zgrabny i dobrze wyprofilowany. Sheaffer 330 jest małym piórem ale w dłoni leży doskonale. Dodatkowo jest w moim ulubionym kolorze. Wykonanie/jakość: 8/10 – pióro jest raczej dobrze, solidnie i estetycznie wykonane. Używam go ponad rok i mimo wieku (około czterdziestu lat) jest niezawodne. Do konstrukcji wykorzystano plastik, ale nie ma na nim wielu rys. Waga/wymiary: 7/10 – Pióro ma 13 cm w skuwce, jest bardzo lekkie, waży ok. 15 g. W gruncie rzeczy wolę cięższe pióra, ale w tym wypadku ani skromne wymiary ani niedowaga mi nie przeszkadzają. Stalówka: 8/10 – pióro jest wyposażone w stalową stalówkę typu inlaid w rozmiarze F. Myślę, że to właśnie z jej powodu tak bardzo lubię to pióro. Wygląda obłędnie (dla mnie) a sprawuje się więcej niż przyzwoicie. System napełniania: 7/10 – Konwerter / naboje. Układ szczelny i pojemny. Cena/jakość: 7/10 – Pióro wraz z przesyłką z USA kosztuje najczęściej około 150 – 200 PLN. Mi udało się je wylicytować za 120 PLN + koszty przesyłki (od sprzedawcy kupiłem wówczas kilka przedmiotów, załóżmy więc, że koszt przesyłki wyniósł 5 zł za przedmiot). Mając na uwadze jakość wykonania pióra jest to wysoka cena. Gdyby nie fakt, że tak bardzo mi się podoba nie zapłaciłbym tyle za plastikowe pióro ze stalową stalówką. Ponieważ jednak mam do tego pióra wielką słabość i bardzo lubię go używać, nie zawahałbym się wydać porównywalnej sumy na brata bliźniaka w kolorze niebieskim. Moja słabość nie zmienia jednak faktu, że w tej cenie można kupić wiele lepiej wykonanych piór. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lepki Posted December 30, 2012 Report Share Posted December 30, 2012 Tu masz obok siebie bordowego i niebieskiego Imperiala Niebieski jest super, bordowego jeszcze nie napełniałem, nie wiem jaki atrament mu zafundować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted December 30, 2012 Author Report Share Posted December 30, 2012 Ja napełniam Diamine Syrah Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inkyzen Posted December 30, 2012 Report Share Posted December 30, 2012 Inlaid! Nie dziwię się, że masz słabość do tego pióra. Inlaidy są piękne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan_Q Posted January 20, 2013 Report Share Posted January 20, 2013 Inlaid! Nie dziwię się, że masz słabość do tego pióra. Inlaidy są piękne. Nie tylko Ty visvamitra gratuluję fajnego piórka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarodziej Posted September 15, 2014 Report Share Posted September 15, 2014 U mnie jest nieco inna skuwka, ale niebieski za to :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.