Pierwsze pióro z klasą.

[Maciek_Rbk]

Witajcie,

po przygodzie z rozmaitymi Parkerami (Vector itp. do 100 zł), Waterman'em Hemisphere (który przestał mi sie podobać ze względu na popularność) nadeszła kolej na ciekawsze pióro.

To, co mnie interesuje to awangardowy, ciekawy model który będzie dosyć rzadko spotykany. Pióro ma być duże (wygodniej mi się pisze) i jak najbardziej męskie.

To, co najważniejsze, czyli budżet. Chcę na pióro przeznaczyć około 1 000 zł.

Jeśli chodzi o pióra, które są moimi faworytami (niestety jak na razie za drogie)

http://www.tompi.com.pl/mb/pis/swift.html

http://kraff.pl/wieczne-piora-montblanc/1185-pioro-montblanc-mark-twain-2010.html

Ogólnie, muszę przyznać że preferuję markę Montblanc.

Co byście mi doradzili, drodzy fachowcy?

Pozdrawiam.

[Maciek_Rbk]

W kwestii gustów, podoba mi się jeszcze pióro Porsche Design P3100. Co sądzicie o tych piórach?

[drake29a]

A może Montblanc Boheme/149/146/147 Le Grand Traveller. Te pióra można kupić w cenie niewiele wyższej niż 1000 zł. Jeszcze chyba w tej kwocie zamknie się Montblanc Fryderyk Chopin, oczywiście mam tu na myśli aukcje - tu trzeba uważać bo sporo podróbek.

Druga opcja to Parker Duofold - na allegro można kupić w cenach od 700 (nowe niedawno było) do około 2000 + (około 2500 zł, leży na allegro Duofold Norman Rockwell)

[malwes]

Jeśli miałabym przeznaczyć 1000zł na jedno pióro o niestandardowym wyglądzie to kupiłabym Watermana Carene. O ile podoba Ci się ten format stalówki i o ile nie trzymasz piór bardzo, bardzo niska. Jest to świetnie piszące pióro i zostałoby jeszcze trochę pieniędzy na coś innego (atramenty, akcesoria).

[Pilot Inspektor]

może Sheaffer Valor. może nie jest zbyt ekstrawaganckie, ale ma nietypowy wzór stalówki, nowoczesny design, no i jest to firma z tradycjami.

[Alveryn]

Valor ma Bardzo Klasyczny wzór stalówki. Ponad pół wieku tradycji.

Ja bym sobie kupił Namiki Falcona, Sailora ProGear, albo któregoś Platinum z serii #3776. Ale to ja.

[Thay]

A ja wybrałby Montblanca. Może nie tak pokręconego jak Jonathan Swift , ale jednak byłaby to firma z Hamburga.

[skwercio]

Ja - gdybym dysponował takim budżetem - brałbym jakiegoś Pelikana. Tyle, że Pelikany górnopółkowe to - poza Epochami i Ductusami - głównie pióra o mocno tradycyjnym wyglądzie

[eltoro3]

Ja bym się chyba zdecydował na japońskie piórko. Mi się bardzo podobają Sailory.

[Lepki]

W tej cenie kupiłbym Carene w takiej wersji:

[kerad]

Fajny jest też Parker Premier cały czarny z czarną stalówką i klipsem.

[Cwiekoszczak]

Ja bym kupił indyjskiego Guidera Zimbo w kolorze czarnym.

Wymiary: 16,8 cm długość zamkniętego, 20 cm ze skówką założoną na korpusie będą robiły piorunujące wrażenie.

Edytowano Listopad 18, 2012 przez Cwiekoszczak

[konis]

Czy to pióro - Guider Zimbo - oprócz "piorunującego wrażenia" jeszcze do czegoś się nadaje?

zdrówka

[Cwiekoszczak]

Na razie jeszcze go nie mam, pewnie pisać tym się da choć będzie mu daleko do MB czy Pelikana. Jak przyjedzie inne pióro marki Guider, będę wiedzieć cokolwiek więcej. Na razie indyjskie piórka mnie nie zawiodły i miały dość korzystny stosunek jakości do ceny.