Parker Jotter XF

[rezeda]

http://allegro.pl/pioro-parker-jotter-stal-extracienka-stalowka-xf-i2777867736.html

Słyszał ktoś może o tej ekstra cienkiej stalówce? I czy warto kupić to piórko? Jak z jakością wykonania?

[Gość nilfein]

Drogo trochę jak na Jotter'a. Ale - z drugiej strony - stalówka XF to w Parkerach z tej półki raczej rzadkość. A jeśli chodzi o grubość to podejrzewam, na zasadach analogii, że coś w okolicach Watermanowskiej F-ki, czyli sporo cieńsza od standardowego Parkera, ale nadal daleko jej będzie do prawdziwego XF.

Jeśli szukasz pióra z cieniutką stalówką, to raczej zainwestuj w Pilota 78g. Cena będzie porównywalna, a jakość o niebo lepsza. W podobnej cenie dostaniesz Sheaffer'a VFM, który pisze nieco grubiej od Pilota, ale jest o wiele solidniejszy od Jotter'a i "chodzi" na standardowe, ogólnodostępne naboje international (robi je np. Pelikan, Visconti, MB oraz masa tanich, supermarketowych subbrandów).

Ja mam Jotter'a ze stalówką M i to jest wręcz FLAMASTER a nie pióro. Osobiście bym nie polecał.

[vit]

nie przesadzaj z tą parkerofobią

co pióro to pióro

dopóki pióro...

chociaż za drogie, płacisz za marketing i dostajesz bubla przeciętnej jakości

kupiłem dzieciakowi vectora i wytrzymał tydzień ;

[Gość nilfein]

Hmm...do Vectora mam sentyment. Duofoldy mi się bardzo podobają. A Jotter, zwłaszcza za 60 zł wręcz mnie odrzuca...

[Aleksandra]

Parkery wywoluja u mnie podobna reakcje jak pajaki...

krzycze i uciekam.

[Gość nilfein]

:rechot:

[vit]

nie ma się z czego śmiać...

parkerofobia może być groźniejsza od arachnofobii

chociaż... parkery nie chodzą

i wyobraź sobie podarować komuś parkera na wzór czarnej polewki

[Cwiekoszczak]

Ciekawe kiedy wyplują czarnego Parkera Premiera 5th. Idealne na czarną polewkę

[Thay]

Nie ma co generalizować. Parker Sonnet i w górę to bardzo przyzwoite pióra. A i na niższej półce trafia się często coś przyzwoitego.Mój stary Frontier wytrzymał parę lat zamin znudziła mi się szeroka stalówka i wylądował w szufladzie.

Vector stalowy - naprawdę nie jest łatwy do zarżnięcia. Takowoż Jotter.

Ale ten z aukcji jest po prostu za drogi.

[malwes]

Ja za Parkerami też nie przepadam, właśnie ze względu na grubą kreskę, bo do wzornictwa niektórych nie mam zastrzeżeń, ale całe liceum pisałam Vector'em i było to już....dawno . I ja i mąż mamy swoje "dziecięce" Vector'y w stanie idealnym mimo (już) kilkunastu lat posiadania i używania. Natomiast nie jestem pewna skąd jest ta informacja o stalówce XF - na pewno bym dopytała o to gdzie widnieje to oznaczenie, a może sprzedawca ma jakiś egzemplarz na którym mógłby zademonstrować próbkę pisma. Prawie 60zł to sporo jak na ten model, no chyba, że faktycznie pisze ekstra-cienko (jak Pilot albo i cieniej).

[Gość nilfein]

W dalszym ciągu - sześć dych za Jottera? Połowa tej ceny, no 40 zł to jeszcze dopuszczalny wydatek (pod warunkiem, że to XF). W jakimś sieciowym markecie widziałem te pióro chyba za 24,99 zł (tyle, że to Mka była).

O grubości śladu porównywalnej z Pilotem to raczej nie masz co marzyć w przypadku Parkera. Jeśli będzie pisało tak, jak F-ka WM, to będzie skok jakościowy.

A co do Vectorów - mój przetrwał podstawówkę i połowę liceum. To były chyba najlepsze "budżetowe" pióra na rynku. Ostatnio nawet miałem szatański plan, żeby sobie nabyć egzemplarz ze współczesnej produkcji, ale słyszałem sporo negatywnych opinii dot. zauważalnego spadku jakości tego modelu...