Dobre, solidne pióro, kreślące cienką kreskę

[rezeda]

Tak jak w temacie poszukuję pióra piszącego dość cienko ok. 0,5mm.

Chcę jednak kupić jakieś porządniejsze pióro tak do 60 zł.

Zastanawiam się nad parkerem. Co możecie powiedzieć o modelach: IM oraz o vectorze? Chodzi mi m.in. o grubość kreślonej linii i materiały z jakich wykonane jest pióro, czy stalówka nie szoruje po papierze (tak jak np. w Zenith OMEGA) i czy elementy metalowe i posrebrzane/pozłacane się nie ścierają. Jeśli możecie polecić mi jakieś inne pióra spełniające w.w. kryteria byłabym wdzięczna. Z góry dziękuję za pomoc. Obecnie piszę piórem Herlitz (nie jest to my.pen.) nie wiem jaki model bo nie mogę znaleźć w internecie ale pióro jest srebrne ze stalówką, klipsem i obrączką koloru złotego. A, i stalówka ma oznaczenie M. Myślę, że to pióro jest całkiem OK, ale jak dla mnie pisze jednak za grubo, poza tym obrączka i klips strasznie się starły (przynajmniej w moim piórze) i to po bardzo krótkim czasie użytkowanie (może 2 tyg.)

[drake29a]

Moze pilot 78g? Recenzja na forum jest

[Gość]

Jeśli chcesz cieniutkiej kreski, to o Parkerze do 60 zł. zapomnij. Do 60 zł. generalnie wybór jest dość ograniczony, ale powinno się dać kupić chwalone za solidność Lamy Safari ze stalówką EF lub F. I to byłby chyba najlepszy wybór poza produktami z Chin. Tu masz sporą gamę piór, ale różnie bywa z pewnością co do grubości kreski.

[skwercio]

Parker - nie. Za tą cenę Parker ma pióra kiepskiej jakości, poza tym stalówki w Parkerach nie mają nic wspólnego z cienką linią, nawet F pisze grubo jak jakiś flamaster.

Radzę spróbować Pilota 78G, bardzo dobra stalówka i cieniutka linia (F Pilota bije wszelkie rekordy)

[Lepki]

Pilot 78G ze stalówką F to będzie dobry wybór. Ciężko znaleźć kogoś niezadowolonego z tego pióra.

[Pilot Inspektor]

z trudem "przechodzi mi to przez klawiaturę" bo nie jestem wielkim fanem 78g, ale jeśli ma spełniac te warunki i nie chcesz niczego więcej to bież pilota 78g. jeśli lamy to tylko ze stalówką EF.

[konis]

Rotring Newton też byłby dobry i nie do zdarcia.

zdrówka

Edytowano Październik 7, 2012 przez konis

[kerad]

Są jeszcze polskie pióra Moongraf i Toma. Te stalówki to nie masełka ale piszą dość cienko i nie drapią. Moongraf jest jeszcze solidnym metalowym piórem.

http://www.piorawieczneforum.pl/index.php?/topic/673-moongraf-sonata/

Jest bardzo duży wybór chińskich piór w hurtowni Aris we Wrocławiu i sprzedają przez internet. Polecam Baoer 100 i Jinhao 321 i 325.

Toma to kontynuacja francuskiego Reynoldsa.

Dzisiaj jeszcze natrafiłem na pióra Milord po 48zł. ale nic o nich powiedzieć nie mogę.

[rezeda]

Dziękuję za dotychczasowe posty.

A co myślicie o Parkerze Frontier: http://allegro.pl/pioro-parker-frontier-stalowy-gt-wyzej-niz-urban-i2704972537.html

lub Jotterze ze stalówką xf: http://allegro.pl/pioro-parker-jotter-stal-supercienka-stalowka-xf-i2704985981.html?

[skwercio]

Tanie Parkery z F-ką kreślą kreskę grubszą czasem niż M Sheaffera, więc jak chcesz cienką stalówkę... nie, to nie to

[rezeda]

a frontier?

[skwercio]

Właśnie o Frontierze mówię, co do jottera nie wiem, bo na pierwsze w ogóle słyszę o parkerowskiej XF

[Thay]

Parkerom do 60 zł miłośnicy wąskopisania mówią stanowcze NIE!

Pilot 78G, albo może jakiś chińczyk - np. Hero 616.

[Alveryn]

Hero 1000 za ok. 120 zł łącznie z przesyłką?

[Thay]

Pół?

[Cardassia]

Hero 500 za 60 zł częściowo dostarczone?

[skwercio]

Sheaffer Fineline

[skwercio]

Albo 2-3 Plumixy

Sorry za podwójny post, śpiący jestem

Edytowano Październik 17, 2012 przez skwercio

[ryard]

Masz już wiele głosów "Parkerom - nie!". Przyłączam się do nich. Mam Frontiera. Pisze taką krechę, że można nim zamalowywać tło. Dostałem w prezencie mniejszego metalowego Parkera P.II który pisze nieco cieniej. Ale na naprawdę cienką ładną kreskę nie licz. Mam jakieś chińskie niewielkie i ładne pióreczko. Kosztowało chyba 3 zł kilka lat temu. Pisze lekko i cienko i nadaje się do damskiej rączki. Ale to trzeba traktować jako przypadek. Masz już szereg porad co do Pilota, Lamy. Potwierdzam też konisa co do Rotringa. Kosztuje 60 zł, pełny zakres stalówek do wyboru. Mi trafił się znacznie taniej. Pisze świetnie! Ja, pomimo posiadanie tego Rotringa, jestem jak skwercio, fanem Sheaffera. Jestem zafascynowany tą marką. No, ale to są już sentymenty

[rezeda]

Zastanawiam się nad tą Lamą, tylko kurczę jej wygląd nieco odstrasza, tym bardziej, że bardzo lubię eleganckie pióra. Ona mi się kojarzy z pewexem i PRL-em.

[Thay]

Ja też byłem pełen wątpliwości co do Lamy. Dopóki nie wziąłem do ręki. A potem trochę popisałem. To po prostu dobre pióra są.

[rezeda]

A czy Lamy nie drapie papieru? Dla mnie bardzo istotne jest aby pióro miękko sunęło po papierze.

[ryard]

Zastanawiam się nad tą Lamą, tylko kurczę jej wygląd nieco odstrasza, tym bardziej, że bardzo lubię eleganckie pióra. Ona mi się kojarzy z pewexem i PRL-em.

Lama jest faktycznie bardzo lamowata. Tak dziwna, że coś w sobie ma. Ale z pewnością nie musi się podobać. Chyba postawiano w niej raczej na cechy użytkowe. Bo te to ma. Jak to Lama

[piko]

No fakt, że wygląd ma niezbyt wyjściowy, ale żeby od razu skojarzenia z PRL-em - czyżby wtedy w Peweksie je sprzedawali?

[kerad]

Lamy co prawda nie Safari ale Alstar byl moim pierwszym piórem po odwrocie od długopisu. Najbardziej podobają mi sie ze współczesnych piór jednak Parkery IM, ale Alstar na tyle przykuł moją uwagę, że wybralem jego i nie pożalowalem nigdy tego wyboru. To chyba jedna z bardzo nielicznych firm europejskich, która trzyma jakość piór z niskiej półki.

Są jeszcze Online i hiszpański Inoxcrom (nie wiem tylko czy nie zbankrutował), one także trzymają dobrą jakość piór które można kupić za około 100zł.

Chiny jakość podnoszą i są jeszcze tanie.

Japonia chyba bezkonkurencyjna ale za to droga. Ale sie opłaci.

Jestem pewien, że Safari jest dobrym wyborem. Jest jeszcze Lamy Studio stosunkowo niedrogie i bardzo ładne.

Edytowano Październik 19, 2012 przez kerad