jwrzask Posted September 28, 2012 Report Share Posted September 28, 2012 (edited) Witam, Sporo już przeczytałem na starym i nowym PWF o tym jak należy czyścić pióra. Pojawiają się sprzeczne poglądy o stosowaniu wody, mydła lub amoniaku. Jak to w końcu jest? Woda nie szkodzi, a mydło (detergent) i amoniak? Edited September 28, 2012 by jwrzask Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thay Posted September 28, 2012 Report Share Posted September 28, 2012 Detergent nie szkodzi.Raczej. Natomiast woda zaszkodzić... może. A to skuwka się skurczy, a to kolorek spłynie... Amoniak... Czyściłem nim lakierowane pióro zabrudzone Kropelką i udało się. Ale amoniak może też rozpuszczac niektóre materiały... Ot, problem. Zasadniczo - z czyszczeniem piór vintage, ostrożnie. Bardzo. Bo można narobić sobie kłopotu. Współczesne pióra wytrzymują znacznie więcej, ale też nie wszystko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ryard Posted September 28, 2012 Report Share Posted September 28, 2012 Zasadniczo amoniak jest aktywny. Piórka robione są z przeróżności a barwniki tym bardziej. Bałbym się pakować zabytku do amoniaku. Ale na pewno nie każdemu musi zaszkodzić. Jeśli więc ktoś coś już przekombinował to niech się podzieli . Więc bez przetestowania może nie ryzykuj Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lejdi Posted October 16, 2012 Report Share Posted October 16, 2012 Witam, Sporo już przeczytałem na starym i nowym PWF o tym jak należy czyścić pióra. Pojawiają się sprzeczne poglądy o stosowaniu wody, mydła lub amoniaku. Jak to w końcu jest? Woda nie szkodzi, a mydło (detergent) i amoniak? Ja z powodzeniem od kilku lat czyszczę stalówki swoich piór najzwyklejszą wodą. Do pojemnika (zazwyczaj stosuję do tego mały słoiczek) nalewam wody- tyle, aby zakryła od cała stalówkę. Pióro w pozycji stalówką w dół wkładam ostrożnie po słoiczka z wodą, zostawiam na całą noc. Rano opłukuję tylko stalówkę wodą i aplikuję atrament/naboje. Metoda prosta i skuteczna. Nie zdarzyło mi się jeszcze żeby po serii takich zabiegów coś się stało z piórem. Mam ich kilka i do dziś służą bez najmniejszych problemów No chyba że nie chcesz sam się tym zajmować, możesz oddać piór/pióra wieczna do czyszczenia. Serwisy zazwyczaj bardzo skrupulatnie i dokładnie czyszczą pióra z resztek atramentu. Wiem że Parker i Waterman robią to na podstawie ważnej karty gwarancyjnej, Visconti - firma bierze za ta usługę 30zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zirk Posted January 8, 2013 Report Share Posted January 8, 2013 Ja wyczyściłem dzisiaj dwa pióra tloczkowe samą wodą. Nie jestem pewny czy wystarczająco, tj czy po nalaniu nowego atramentu nie powstanie jakiś nowy kolor. Pióra były mocno zaschnięte. Naciągałem wodę i plukalem, pewnie z kilkadziesiąt razy, ale dalej nie leciały czysta woda. Zostawiłem je więc na klika godzin w szklankach, poziom wody ponad stalówkę. Tym razem było już lepiej. Jedno wydaje się być już czyste, drugie chyba jeszcze pomoczę. Czy nie zaszkodzi takie czyszczenie? Jest gdzieś na forum jakiś temat z zebranymi instrukcjami jak należy postępować z piórami? Jak przechowywać napełnione, kiedy spuszczać atrament, jak czyścić, itp? Przydałby się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zirk Posted January 8, 2013 Report Share Posted January 8, 2013 Czy po czyszczeniu powinienem zostawić do wyschnięcia w pozycji z tłokiem na dole czy u góry (tak jak napełnione)? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ArielN Posted January 8, 2013 Report Share Posted January 8, 2013 Czy po czyszczeniu powinienem zostawić do wyschnięcia w pozycji z tłokiem na dole czy u góry (tak jak napełnione)? Hej Zirk, Nie ma znaczenia, czy pozostawisz pióro do wyschnięcia z tłokiem podniesionym czy opuszczonym I tak, i tak będzie dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter22 Posted January 8, 2013 Report Share Posted January 8, 2013 A ja mam kompletnie i absolutnie zielone pytanie. Czy ten cały amoniak to po prostu roztwor takiego kuchennego amoniaku NH4HCO3 w wodzie? Bo chyba nie NH3(aq), czyli woda amoniakalna... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zirk Posted January 9, 2013 Report Share Posted January 9, 2013 @ArielN Dzięki za odpowiedź. Pióra się suszą. Jutro będą tankowane. Pozwolę sobie powtórzyć raz jeszcze pytanie zadane wcześniej. Jest gdzieś na forum jakiś temat z zebranymi instrukcjami jak należy postępować z piórami? Jak przechowywać napełnione, kiedy spuszczać atrament, jak czyścić, itp? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ArielN Posted January 9, 2013 Report Share Posted January 9, 2013 Pozwolę sobie powtórzyć raz jeszcze pytanie zadane wcześniej. Jest gdzieś na forum jakiś temat z zebranymi instrukcjami jak należy postępować z piórami? Jak przechowywać napełnione, kiedy spuszczać atrament, jak czyścić, itp? Wszystkich tych informacji zebranych w jednym temacie nie ma. Rzecz z pewnością warta opracowania W kilku słowach: 1. Jak przechowywać napełnione? Jeżeli mamy pewność, że pióro jest sprawne, to pozycja przechowywania może być dowolna. Dla bezpieczeństwa (na wypadek nieszczelnego tłoka) stalówką w dół. 2. Kiedy spuszczać atrament? Jeżeli pióra ma być zostawione na dłuższy okres (kilka miesięcy) to warto opróżnić je z atramentu. Nigdy nie wiemy jak zachowa się dany atrament wraz z upływem czasu (np. Parker Penman Sapphire lubi szybko odparowywać pozostawiając trudny do usunięcia osad). 3. Jak czyścić? Metodą czyszczenia pozwalającą zachować pióro w dobrej kondycji jest systematyczne płukanie stalówki i spływaka letnią wodą. Jak często to robić? Zależy od częstotliwości używania pióra. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zirk Posted January 9, 2013 Report Share Posted January 9, 2013 Wszystkich tych informacji zebranych w jednym temacie nie ma. Rzecz z pewnością warta opracowania Też sądzę, że przydałby się taki przyklejony temat. Dla większości forumowiczów, dłużej obytych z piórami pewnie niepotrzebny, ale dla nowicjuszy takich jak ja na pewno przydatny. Może od razu przekleić tą część dyskusji w nowy temat i tam kontynuować? 1. Jak przechowywać napełnione? Jeżeli mamy pewność, że pióro jest sprawne, to pozycja przechowywania może być dowolna. Dla bezpieczeństwa (na wypadek nieszczelnego tłoka) stalówką w dół. Ciekawe, bo spotkałem się z opinią, że właśnie stalówką do góry celem uniknięcia wycieku. Wycieku przez stalówkę, nie tłok. Nie wiem czy nie dotyczyło to przechowywania podczas transportu, aczkolwiek ja akurat do pracy pióro zawsze nosiłem w futerale, poziomo. 2. Kiedy spuszczać atrament? Jeżeli pióra ma być zostawione na dłuższy okres (kilka miesięcy) to warto opróżnić je z atramentu. Nigdy nie wiemy jak zachowa się dany atrament wraz z upływem czasu (np. Parker Penman Sapphire lubi szybko odparowywać pozostawiając trudny do usunięcia osad). Czyli jak nie używam przez kilka tygodni, miesiąc, nie musze go opróżniać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter22 Posted January 9, 2013 Report Share Posted January 9, 2013 A czy ktoś mógłby wyjaśnić mi, o co chodzi z tym amoniakiem? Proszę... Pozdrawiam, Piotrek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ArielN Posted January 9, 2013 Report Share Posted January 9, 2013 Ciekawe, bo spotkałem się z opinią, że właśnie stalówką do góry celem uniknięcia wycieku. Wycieku przez stalówkę, nie tłok. Nie wiem czy nie dotyczyło to przechowywania podczas transportu, aczkolwiek ja akurat do pracy pióro zawsze nosiłem w futerale, poziomo. Jasne, wiele zależy od rozumienia pojęcia "przechowywanie" Biegamy z piórem? Lepiej stalówką do góry. Odkładamy pionowo na pół roku, lepiej stalówką w dół. Czyli jak nie używam przez kilka tygodni, miesiąc, nie musze go opróżniać? Teoretycznie pióro można odłożyć napełnione na dowolny okres czasu i nic nie powinno się stać. W praktyce ustalenie konkretnego przedziału czasowego zależy od modelu pióra i wybranego atramentu. Ostatnio, po dwóch miesiącach przerwy, sięgnąłem po starego Van Gogh'a (Visconti) z Diamine Majestic Blue. Odkładałem go na początku listopada. Poziom atramentu się nie zmienił Ps. W dyskusji pojawia się kilka wątków, więc po jej zakończeniu dokonamy podziałów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ArielN Posted January 9, 2013 Report Share Posted January 9, 2013 A czy ktoś mógłby wyjaśnić mi, o co chodzi z tym amoniakiem? Proszę... Pozdrawiam, Piotrek Piotrek, Z powodzeniem możesz stosować roztwór amoniaku spożywczego lub zwykłego. Tylko ostrożnie z proporcjami (roztwór 10 proc. przy amoniaku spożywczym i - dla bezpieczeństwa - 5 proc. przy amoniaku czystym) Pod żadnym pozorem nie należy moczyć piór ebonitowych (kauczuk), bo ulegają odbarwieniu. Ostrożnie także z celuloidem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter22 Posted January 9, 2013 Report Share Posted January 9, 2013 Dziękuję bardzo Czyli spożywczy jak najbardziej. Co do wody amoniakalnej - śmierdzi makabrycznie i strasznie dużo zachodu z tym, więc odpada. A taki spożywczy dostępny i łatwy w przygotowaniu. Moje pytanie wzięło się z tego, że zarówno w po Polsku, jak i po Angielsku amoniak może określać oba te związki i nie miałem pojęcia o który chodzi. Jeszcze raz dziękuję. Pozdrawiam, Piotrek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zirk Posted January 11, 2013 Report Share Posted January 11, 2013 Wiem już jak wyczyścić moje pióra tloczkowe, ale wszedłem dziś w posiadanie nowego pióra, w którym był nabój. Pusty i zaschnięty ma się rozumieć. Jak postąpić z tym piórem? Przepuścić prze niego strumień wody? Nic mu się od tego nie stanie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter22 Posted January 11, 2013 Report Share Posted January 11, 2013 Można. Ale bezpieczniej odmoczyć porządnie i ewentualnie po tym bawić się przepuszczaniem wody Pozdrawiam, Piotrek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Convalia Posted January 14, 2013 Report Share Posted January 14, 2013 Nie wiem, czy dobrze trafiłam z tematem, ale jakoś to mi pierwsze przyszło na myśl jak dzisiaj na kole, moje pióro zaczęło jakoś przerywać, pisze jakby bardziej sucho, bardziej cienko, trochę tak jakby się kończył w nim nabój (mimo, że jest pełny. (Mam nadzieję, że choć trochę logicznie przekazałam mój problem.) Myślałam, żeby je właśnie przeczyścić, wiem, że jasnowidzów tu raczej nie znajdę (nie to forum:P), ale czy ktoś borykał się z takim problemem, chyba nie zaszkodzi mu to rozwiązanie? I tak przy okazji, czy długość nabojów może mieć wpływ na podawanie atramentu do pióra?(raczej nie w tym dziale powinnam zadać to pytanie). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ArielN Posted January 14, 2013 Report Share Posted January 14, 2013 Nie wiem, czy dobrze trafiłam z tematem, ale jakoś to mi pierwsze przyszło na myśl jak dzisiaj na kole, moje pióro zaczęło jakoś przerywać, pisze jakby bardziej sucho, bardziej cienko, trochę tak jakby się kończył w nim nabój (mimo, że jest pełny. (Mam nadzieję, że choć trochę logicznie przekazałam mój problem.) Myślałam, żeby je właśnie przeczyścić, wiem, że jasnowidzów tu raczej nie znajdę (nie to forum:P), ale czy ktoś borykał się z takim problemem, chyba nie zaszkodzi mu to rozwiązanie? Nie tylko nie zaszkodzi, ale, mam nadzieję, pomoże Sprawdź, czy nabój zwyczajnie się nie wysunął lub nie pękł. I tak przy okazji, czy długość nabojów może mieć wpływ na podawanie atramentu do pióra?(raczej nie w tym dziale powinnam zadać to pytanie). Sama długość nabojów nie, ale ich konstrukcja i owszem. Niektóre naboje (np. widoczny na poniższym zdjęciu Parker Penman) mają kształt walca składającego się z dwóch części. Czasem atrament zbiera się w górnym, węższym fragmencie i nie chce spływać. Wystarczy wówczas lekkie stuknięcie palcem i problem rozwiązany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Convalia Posted January 14, 2013 Report Share Posted January 14, 2013 Moje naboje są akurat z Watermana, porównywałam z Parkerkowskim i akurat są gładkie(nie mają tego zwężenia)....Przeczyszczę pióro, mam nadzieję, że pomoże:) Dziękuję za tak dokładną odpowiedź. Teraz tylko dokładnie przeczytam instrukcje na górze i zafunduję mu wieczorną higienę, przez noc powinno wyschnąć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
8868 Posted March 7, 2013 Report Share Posted March 7, 2013 Szukając instrukcji użytkowania piór wiecznych dla początkujących, natrafiłem na ciekawe narzędzie pomocne przy czyszczeniu: http://www.spryciarze.pl/zobacz/jak-stworzyc-proste-narzedzie-do-czyszczenia-pior-wiecznych-na-naboje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted March 7, 2013 Report Share Posted March 7, 2013 Czasem atrament zbiera się w górnym, węższym fragmencie i nie chce spływać. Wystarczy wówczas lekkie stuknięcie palcem i problem rozwiązany. Ten węższy fragment był reklamowany jako... rezerwa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
8868 Posted March 7, 2013 Report Share Posted March 7, 2013 (edited) Dziś zrobiłem sobie strzykawkę do czyszczenia pióra. Moje wykonanie: Klejone na ciepło Edited March 7, 2013 by 8868 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nicpon Posted March 8, 2013 Report Share Posted March 8, 2013 Amatorzy... Ja czyszczę pompką wodną na gwint sekcji zakładam wąż od pompki, uruchamiam pompkę wodną, wsadzam pióro do dwulitrowego pojemnika z wodą i detergentem i idę sobie zrobić kawę Potem wracam i nalewam do pojemnika zwykłą wodę żeby wypłukać detergent, w tym momencie dopijam kawkę :] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted March 8, 2013 Report Share Posted March 8, 2013 Dobry sposób. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.