Skocz do zawartości

Parker Sonnet 5th?


ArielN

Polecane posty

O tym, że Parker zamierza wprowadzić na rynek cienkopis udający pióro wiadomo było już od dawna. Miał się nazywać Ingenuity. Tak też się stało. Ale...

Podczas konferencji z okazji inauguracji Konkursu Ładnego Pisania (pisaliśmy o nim tutaj, a fotorelację zamieściliśmy tutaj) Parker umożliwił gościom testowanie dostępnej już na rynku serii przyborów piśmienniczych wykonanych z użyciem technologii o nazwie "5th". Nie były to jednak egzemplarze modelu Ingenuity. Na stanowiskach czekały pióra Parker Urban, które zamiast stalówek miały szyjki i końcówki z modelu Ingenuity.

Wystarczyło jedno spojrzenie, aby gwałtownie osiwiały nam włosy. Wiecie o czym pomyśleliśmy? Z pewnością. A oto potwierdzenie naszych przypuszczeń:

Parker Sonnet 5th:

SO975980.jpg

Źródło: fountainpenhosiptal.com

Osobiście mam nadzieję, że nikt w firmie Sanford nie wpadł na szalony pomysł, aby końcówki 5th zastąpiły i wyeliminowały stalówki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście mam nadzieję, że nikt w firmie Sanford nie wpadł na szalony pomysł, aby końcówki 5th zastąpiły i wyeliminowały stalówki.

Czemu nie? Skoro są problemy z jakością kreski stalówkowej, na co skarży się wielu użytkowników, to może znaleźli właśnie rozwiązanie tego problemu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu nie?

Bo to już nie będzie pióro wieczne. Bo więcej klientów jest zadowolonych ze stalówek Parkera niż niezadowolonych.... tylko zadowoleni nie krzyczą tak głośno. Jeśli 5th jest dla kogoś rozwiązaniem to taniej będzie kupić paczkę żelowych Pilotów G-1.

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są dostępne jakieś statystyki?

Jest dostępny zdrowy rozsądek.

Najcześciej marudzą malkontenci którym leży na żołądku, że F Parkera jest jak M innej firmy i że np ma się nijak do F Sailora.

To ja się pytam czemu kupują Parkera?

To ja się pytam czemu nie kupują Sailora?

Ja lubię grubsze kreski i F Parkera jest OK ale M jest jeszcze fajniejsze :)

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowe Parkery cierpią jednak na różne dziwne wady, mój 45 na przykład miał zdaje się babybottoma, bo nie chciał za dobrze startować, a po ok. 3 dniach szlifowania i testowania zaczął działać :)

Ale jeśli Parker chce na skargi na jakość jego piór zastępować je jakimiś cienkopisami na sterydach, to to jest cios poniżej pasa :angry:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja się pytam czemu kupują Parkera?

Nie kupiłem, tylko dostałem w prezencie (raz Sonnet, raz Vector). Vector prawie od razu trafił do szuflady, bo niezbyt się nim pisało. A Sonnet służy, ale ma tę cechę, że często, nawet podczas ciągłego pisania nie startuje od razu - trzeba kreskę poprawić, bo np. literka "K" wygląda tak "<" :huh:

To ja się pytam czemu nie kupują Sailora?

Kupiłem i to nie jednego :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5th ma pewną zaletę: można łatwo "siać" adresem forum po różnych sklepach piórowych. Przynajmniej dopóki obsługa nie przyuważy i nie wyrwie kartki. :D

Przy okazji testowania trafiłem na kilka częściowo zaschniętych egzemplarzy. Wrażenie jak przy szorowaniu bawełną o styropian. Aż ciarki przechodzą na samą myśl. :wacko:

Edytowano przez Alveryn
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5th ma pewną zaletę: można łatwo "siać" adresem forum po różnych sklepach piórowych. Przynajmniej dopóki obsługa nie przyuważy i nie wyrwie kartki. :D

Przy okazji testowania trafiłem na kilka częściowo zaschniętych egzemplarzy. Wrażenie jak przy szorowaniu bawełną o styropian. Aż ciarki przechodzą na samą myśl. :wacko:

Czyli trochę jak efekt kota zjeżdżającego po tablicy? :wacko:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak swoją drogą to niemal dobrze, że wycofano 45, bo jak sobie wyobrażam takie bezcześcicielstwo jak dodanie 5th do Parkera 45... :wacko:

hmmm tej "niby stalówki" też sobie nie wyobrażam w 45tce. ale "pisakowatość" ją i tak dopadła, i to w dwóch wersjach - wkład z końcówką fibrową oraz wersja touche. swoją drogą - ciekawa reklama

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks later...

A najśmieszniejsze, że ktoś to prawdopodobnie kupuje.

Niestety, kupują jak świeże bułeczki - tak przynajmniej twierdzi Pani Sprzedawczyni z mojego ulubionego sklepu stacjonarnego. Np. w zeszłym miesiącu zeszło jej kilka 5th, podczas gdy normalnych piór - 2 (słownie - dwa), z czego jedno JA kupowałem.

Mnie osobiście trochę to dziwi, bo za cenę 5th można mieć już na prawdę niezłe PRAWDZIWE pióro. I to marki nieco bardziej "egzotycznej" niż "święta trójca" - Parker, Waterman, Sheaffer...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...