Pomoc w znalezieniu fleksa

[Shamwari]

Piszę tu z prośbą o pomoc w znalezieniu fleksa którego mogłabym zakupic, ponieważ się na tym nie znam, a jak mi to mój Znajomy mówił w ofercie raczej nie wymieniane jest słowo "flex". Stalówki tej nie umiem odróżnic od zwykłej (moja wiedza odnośnie piór dopiero powolutku zaczyna się rozrastac) i w dodatku chodzi mi o to żebym mogła tym fleksem pisac swobodnie (aby się nie rozjeżdżał) np. w szkole. Oczywiście potrzebuję go także do kaligrafii.

Grubośc cienkiej linii - fajnie by było gdyby miał F.

Pieniądze jakie chciałabym na niego przeznaczyc to około 100 zł (ponoc da się trafic), więc liczę na pomoc

[kerad]

Nie mam doświadczenia w pisaniu flexem, ale raczej do szybkiego pisania to się nie nadaje podobno; ale pewien tego raczej nie jestem. Do szybkich notatek to, jak dla mnie, twarda stalówka. Troszke flexującą stalówke najprawdopodobniej ma Lamy Studio Palladium (droższa wersja). Ale raczej to sprawdź.

[drake29a]

Flex to takie samo pióro jak każde, i można nim tak samo pisać, po prostu można też różnicować grubość linii siłą nacisku.

[Shamwari]

Byłabym wdzięczna o wskazanie konkretnych ofert kupna takiego fleksa

[Cwiekoszczak]

Do 100 zł z nowych piór to tylko Noodler's Flex\Ahab dostępny na www.gouletpens.com

[Akszugor]

Proponuję Wam moi drodzy kupić sobie najpierw zwyczajną drewnianą obsadkę (koszt kilku złotych) i stalówkę z fleksem (kosz od kilku do kilkunastu złotych) w sklepie do kaligrafii i popróbować swych sił z fleksowaniem, bo dla niektórych osób nie jest to łatwa sprawa. Wydać pieniążki na pióro ze stalówką elestyczną jest łatwo, ale co potem?

Mam różne pióra fleksujące, bo je używam i lubię, ale mam też sporo stalówek, które też używam i ćwiczę na nich.

[Shamwari]

Na stronce www.gouletpens.com byłam, ale nie specjalnie jestem zainteresowana.

Obsadkę i stalówkę z fleksem kupiłam, ale nie lubię tym pisac, bo spływa tusz i drapie papier.

Ścięłam sobie także pióro leżące w domu i nim się także uczę kaligrafowac.

[Akszugor]

Tusz do kaligrafii trzeba raczej dobrać dobry. Polecam Manuscript. Jestem z niego bardzo zadowolony.

A stalówkę przygotowałaś po zakupie, a przed użyciem? Trzeba dokładnie wymyć (najlepiej ze dwa razy) w ciepłej wodzie z dodatkiem, polecanego niejednokrotnie na forach, Ludwika

Trzeba zmyć smar producenta konserwujący stalówkę. Potem już nie powinien atrament/tusz spływać.