_Pióromaniak_ Posted August 26 Report Share Posted August 26 Producenci piór wiecznych w każdym miesiącu prezentują co najmniej kilka nowych edycji limitowanych. Czasem zupełnie absurdalnych, czasem zapierających dech w piersiach, czasem niedrogich, czasem w kosmicznej cenie. Gdyby spojrzeć w ostatnie dekady to moda na limitki zaczęła się wraz z nadejściem lat 90. Zakładam, że to efekt zmian na rynku, gdzie ilość konsumentów piszących piórami skurczyła się do tak małego rozmiaru, że trzeba było wymyślić coś nowego co przyciągnie klientów albo zamykać fabryki. W tym wątku zapraszam Was do dzielenia się edycjami, które z różnych powodów wydają się ciekawe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Pióromaniak_ Posted August 26 Author Report Share Posted August 26 (edited) Regularnie przeglądam edycje limitowane proponowane przez Montegrappę bo mam wrażenie, że to jeden z tych producentów, dla którego to kręgosłup organizmu. Za każdym razem mnie zaskakują. Tak też w przypadku limitki The Witcher: Mutation, bo pióro ma... dwa miecze. Ciężkie (100 g) i podejrzewam, że pomoże wygrać niejedną życiową walkę. Montegrappa deklaruje, że oba miecze, stalowy i srebrny, mają swoje przeznaczenie. Jeden do codziennych bitew, a drugi do nadprzyrodzonych wyzwań. Pochwa na skuwce pozwala nosić oba wszędzie tam, gdzie nogi poniosą. Pióro zostało przygotowane z materiałów: - wegańska skóra, - złoto, - srebro 925 (sterling silver), - celluloid, - stal. Edited August 26 by _Pióromaniak_ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rittel Posted August 27 Report Share Posted August 27 Oto pełna lista edycji limitowanych, które mi się podobają: Montblanc - Writers Edition: Hemingway Pelikan M800 Raden Kyokko & Gekko W sumie jestem też fanem Montblanc Atelier Prive, gdzie sam pomysł edycji limitowanej jest doprowadzony do maksimum, na krawędzi absurdu. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że u Montblanca można (najprawdopodobniej? Nie przechodziłem przez proces zamawiania Atelier Prive xd) zamówić spersonalizowaną stalówkę (bespoke nib) w nietypowym rozmiarze i dopasowaną do zamawiającego z wygrawerowanym (ręcznie?) indywidualnym wzorem, zamiast JOWO z laserowym wzorkiem od Montegrappy. Cały czas traktuję pióro przede wszystkim jako przedmiot użytkowy i ten koncept edycji limitowanych, czy ograniczonych czasowo jak śmieszne kolorki Lamy i Pelikana żerujący na FOMO mnie zwyczajnie odrzuca. Miałem dokładnie jedno pióro w edycji limitowanej i je sprzedałem, bo mnie denerwowało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NimnuL Posted August 28 Report Share Posted August 28 Bardzo niewiele limitek mi się podoba, bo niemal każde są zbyt krzykliwe, przekombinowane, niepraktyczne. Te, które wpadły mi w oko to: Sailor Luminous Shadow Fountain Pen Storm Blue Limited Edition, bo przypomina mi trochę mojego Pelikana M205 (chociaż bardziej podobny jest do wersji Pertol) oraz Delta Lapis Blue Celluloid Limited Edition 188 Fountain Pens. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Pióromaniak_ Posted August 29 Author Report Share Posted August 29 Dnia 27.08.2023 o 14:39, Rittel napisał: Oto pełna lista edycji limitowanych, które mi się podobają: ... Pelikan M800 Raden Kyokko & Gekko Limitki rosną. Teraz pelikanowskie radeny sa już na bazie M1000. Z mojej perspektywy trochę szkoda. Ale przywołując to pióro przypomniałeś mi, które limitki nie tylko mi się podobają, ale też ostatecznie dołączają do zbioru.Pelikan M1000 Raden Green Ray, zakup z 2020 r. Dnia 27.08.2023 o 14:39, Rittel napisał: ... Cały czas traktuję pióro przede wszystkim jako przedmiot użytkowy i ten koncept edycji limitowanych, czy ograniczonych czasowo jak śmieszne kolorki Lamy i Pelikana żerujący na FOMO mnie zwyczajnie odrzuca. Miałem dokładnie jedno pióro w edycji limitowanej i je sprzedałem, bo mnie denerwowało. Zgadzam się z Tobą. W takich żyjemy czasach, że białe pióro ze standardowej oferty ginie wśród konkurencji, ale to samo pióro nazwane Biel Alpejska SE 2023 z minimalnie zmienionym odcieniem kolorystycznym staje się kołem zamachowym i przynosi $$$. Producenci wiedzą, że piórami pisze garstka w porównaniu z tym, co działo się dekady temu, więc starają się maksymalnie wykorzystać trend. W rezultacie każda kolejna pora roku (kwartał finansowy) musi być odpowiednio zaopiekowana. Dlatego staram się postrzegać limitki jako szansę dla mnie na znalezienie na rynku piór wiecznych czegoś, co normalnie pewnie by nie powstało, a trafia w mój gust i sprawia frajdę . Podjarka, że unikaty, że mało, że już nie ma, że za 10 lat będzie warte milion razy tyle, to schematy wałkowane przy wszystkich rzeczach materialnych, gdzie nie potrzeba użytkowa a inne mają decydujący wpływ na zakup. Co prawda czasem tak się rzeczywiście dzieje (wzrost wartości), ale to wyjątki i trzeba ogromnego doświadczenia oraz wiedzy, aby dobrze trafiać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.