Czasownik Posted May 27 Report Share Posted May 27 Mam pytanie czy wasze 3776 które macie albo którymi pisaliście pisały tylko przy dociskaniu do papieru czy wystarczyło delikatnie położyć stalówkę na papierze? Trochę mnie to dziwi bo zdecydowałem się na pierwszą stalówkę B i spodziewałem się innych wrażeń...a muszę je całkiem mocno dociskać żeby pisało i nie przerywało. Właściwie to odwróconym piszę się przyjemniej... O co chodzi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted May 27 Report Share Posted May 27 O to chodzi, że masz zbyt mocno dociśnięte "skrzydełka" stalówki. Da się temu dosyć prosto zaradzić. Jak zastukasz do @Syrius to wytłumaczy krok po kroku jak rozchylić skrzydełka. Ja się nie będę wypowiadać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmija Posted May 28 Report Share Posted May 28 Może też być baby’s bottom, czyli wewnętrzne krawędzie kulki spolerowane na okrągło. Trzeba pod lupę i obejrzeć dokładnie zanim cokolwiek zaczniesz z nią robić. A żeby stwierdzić dolegliwość, o której pisze @Darek to najlepiej wylać atrament z pióra, wymyć, wysuszyć i przez lupę oglądać pod światło. Będzie dobrze widać, czy skrzydełka się zbiegają i jak bardzo. Mogą się zbiegać, ale nie powinny się ze sobą stykać. Mogą biec równolegle, blisko siebie, wtedy ok. Raczej nigdy nie powinny się rozchodzić w kierunku kulki, to będzie opcja nieprawidłowa i najtrudniejsza do skorygowania. Trzeba też ustalić, czy po obu stronach symetrycznie, czyli czy tylko zaciśnięte, czy może też jest jakaś rotacja (wtedy boczne części skrzydełek trzeba będzie odgiąć w przeciwną stronę do punktu styku i takie coś powinno być zrobione jako pierwsze). @Czasownik jakbyś miał po oględzinach wątpliwości co zrobić, to mogę jakieś rysunki i instrukcje wkleić. Generalnie naprawa czegoś takiego nie jest zbyt skomplikowana pod warunkiem, że prawidłowo określi się problem i wie, co robi. Nie wiem, czy powyższe wskazówki są jasne. Bez obrazków to chyba średnio. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klerk Posted May 28 Report Share Posted May 28 Moi poprzednicy bardzo trafnie określili przyczyny, ja dodam jeszcze jedną, najbardziej prozaiczną, mikro włosek-paproszek w szczelinie. Jeśli pióro nowe żądaj gwarancji. Ja chociaż "odbyłem mnogie poprawy-naprawy", tak jak Pan Wołodyjowski "mnogie wojny", nie odważyłbym się kombinować przy tym piórze. Szczególnie, że stalówka złota, ze względu na stop tego brązu, jest bardzo oporna na korekcję kształtu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czasownik Posted May 28 Author Report Share Posted May 28 Tak to wygląda (nie czyściłem jest z zielonym atramentem), mogę w południe spróbować jeszcze raz jak będzie jaśniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klerk Posted May 28 Report Share Posted May 28 Ziarno poprawne. Pozostaje szczelina. Podważ paznokciem skrzydełka i wsuń cienki ale mocny papier, przeczyść. Sprawdź czy oswobodzone skrzydełka silnie zaciskają ten papier. Powinien pozwolić się z oporami przesuwać w kierunku do góry. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kolektor Posted May 28 Report Share Posted May 28 Ze zwojego doswiadczenia podpowiem - zwroc pioro do sklepu i niech Ci wysla nowe. Przerobilem juz kilka takich sytuacji i mimo ze mi sie nie chcialo wysylac, ogarniac pisma zwrotu i czekac w niewiadomej na decyzję, a za to chciałem w krótkim czasie mieć sprawne pióro - to jednak jest najszybsza droga do zalatwienia sprawy - wyslac pioro do sprzedawcy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Syrius Posted May 28 Report Share Posted May 28 @CzasownikZdjęcia chyba wprowadziły więcej zamieszania niż wynika to z opisu. Wygląda to jak jak mały baby bottom wynikający z nie do końca wyrównanej, jednej połówki ziarna względem drugiej. Do tego zbyt duże dociśniecie połówek ziarna ze sobą, głównie od tej właściwej strony którą zwykle piszemy. Pióro pisze w miarę dobrze czy ogólnie dobrze po odwróceniu bo jest mniejsza krzywizna "czoła" ziarna. Zwróć uwagę jak ukształtowane jest ziarno, typowy sweet spot. Zrób mały test, znajdź opakowanie z tabletkami, oderwij kawałek tej foli która zabezpiecza tabletki przed wypadaniem, wyrównaj nożyczkami krawędzie tej foli i wsuń w szczelinę stalówki, przesuwaj w kierunku ziarna aż do wysunięcia się foli ze szczeliny. Zwróć uwagę czy ta folia przechodzi bez większego oporu przez szczelinę, jak nie chce przejść przez połówki ziarna to znak że połówki ziarna są sklejone ze sobą. Wszystko da się skorygować a samą stalówkę delikatnie przeszlifować choć tu jest co szlifować bo to odpowiednik M wg.standardowej nomenklatury. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmija Posted May 28 Report Share Posted May 28 Trochę trudno coś powiedzieć po obejrzeniu tych zdjęć, za małe powiększenie, szczegółów kulki/ziarna nie widać. Jak to nowe pióro, to zanim zaczniemy coś dłubać, trzeba wypróbować wszystkie nieagresywne sposoby. Jak nigdy nie było myte, to dokładne mycie na start, bo samo to może wystarczyć. Druga sprawa to jaki atrament (nazwa), czy świeży, kiedy pióro było zatankowane, czy od razu po zatankowaniu tak się zachowywało, czy po jakimś czasie dopiero. Kluczowy też jest widok szczeliny między połówkami ziarna pod światło (bez atramentu, po umyciu i wysuszeniu). U mnie niektóre pióra tak szalały na gęstych atramentach KWZ, chociaż technicznie nie było w nich nic do poprawy. Tylko wtedy zazwyczaj od razu po tankowaniu jest ok i z dnia na dzień się pogarsza. Ewentualne korekty to działania nieodwracalne (szlif) lub trudne do odwrócenia (zmiana ustawienia skrzydełek), więc trzeba mieć pewność, że są niezbędne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czasownik Posted May 28 Author Report Share Posted May 28 Pióro "upolowałem" używane, ale wizualnie jest w świetnym stanie. Atrament: FC Moss Green - nie wiem czy świeży, zatankowane w tym tygodniu przed wysyłką. Takie dostałem i takie testuje. Wypiszę konwerter i wtedy zrobię mycie. Jak nie pomoże to poszukam kogoś do kogo zaniosę/wyśle. Swoją drogą po napisaniu jakiś dwóch stron - nie pasuje mi sposób jak się nim pisze... już lepsze są chińskie które mam : / oby się to poprawiło bo od dawna chciałem je mieć w kolekcji... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmija Posted May 28 Report Share Posted May 28 @Czasownik z modyfikowaniem się nie śpiesz. Nie rób nic, czego nie jesteś na 100% pewien. Wypisz zielony, umyj, wymocz, wysusz. Koniecznie przeczyść szczelinę stalówki sposobem jak @Syrius napisał powyżej (świetny patent). Wtedy zatankuj je jakimś najzwyklejszym atramentem (np. Waterman SB, Parker Quink, Hero też może być) i zobacz czy nadal ma problemy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
griksejlor Posted May 28 Report Share Posted May 28 Wszystkie powody słabego przepływu, które wymienili poprzednicy, są prawdopodobne. Uwaga @zmija bardzo słuszna - lepiej nie spieszyć się z działaniami przy cennym piórze i dobrze zdiagnozować problem. Ja kiedyś kupiłem NOWEGO Pilota 92 o beznadziejnym przepływie, w pierwszym odruchu podejrzewałem ściśnięte skrzydełka stalówki. Po rozłożeniu pióra znalazłem w kanale w spływaku maleńki odprysk metalu - po jego usunięciu pióro zaczęło pisać poprawnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.