Skocz do zawartości

Cześć :)


Nebthtet

Polecane posty

Kopałam w necie i z tego, co widzę tu jest chyba najbardziej aktywna społeczność. Jako że nienawidzę fejsa, grupek i innego ścierwa, które doprowadziło do upadku forów dyskusyjnych, to założyłam konto ;)

Przygodę z piórami zaczęłam jeszcze w poprzednim ustroju od chińskiego Hero - i jakoś tak mi zostało, że zawsze wolałam pisać piórem mimo leworęczności. Teraz i tak głównie dzierżę klawiaturę, ale przy pracy jednak odręczne notatki pozwalają na lepsze ułożenie sobie wszystkiego w głowie. Będąc z wizytą u mamy odkopałam moje pióra, które przetrwały szkolne i licealne czasy - Parkery i Pelikany :)

No ale wiadomo - trzeba sobie kupić coś nowego, tak więc po researchu i masie pozytywnych opinii kupiłam czarne Lamy Al-Star F. Ogólnie jestem z niego zadowolona - nic nie trzeszczy, nie cieknie, nie przerywa, jest śliczne - ale jednak skrobie po papierze znacznie bardziej, niż podobnej szerokości stalówka w moim stareńkim Mauricu. No a poza tym przecież na jednym piórze nie poprzestanę, a tych szkolnych trupków nie chcę wskrzeszać (wymyte sobie leżą w szufladzie :)). Zastanawiam się nad TWSBI Vac 700R Iris, bo piekielnie wpadło mi w oko, ale pytanie, czy ktoś miał z tym kontakt. Jako że jest zakręcane (a ja wolę takie na "klik"), to ciekawa jestem, czy to będzie dobrze leżało w ręce, a także czytałam, że TWSBI lubią pękać - pytanie, czy to też dotyczy tej serii.

Kusi też Stilform INK - bo śliczny i to magnetyczne zamknięcie jest ciekawe - ale czytałam, że się lakier wyciera na niektórych elementach, a także że strasznie słaba obsługa posprzedażna.

Pelikan M205 Apatite też kusi - kolor jest obłędny, chociaż pozostałe dwa bardziej do mnie przemawiają wizualnie.

No i pytanie zawsze, jaka stalówka - zawsze pisałam sztywniejszymi, głównie F/M - nie próbowałam flexów, B, czy stubów. Ale to by było pióro do pisania, nie do rysunków i kaligrafii. I jako mańkut nie chcę też przesadnie długo schnącego pisma, mimo iż przez lata nauczyłam się, jak sobie wszystkiego nie rozmazywać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka.

TWSBI 700 Iris jest fajne ale to spore pióro. Jeśli lubisz większe pióra, to pewnie Ci się spodoba. Pisze dosyć mokro, gładko, ma duży zasobnik na atrament. Mam takie ze stalówką B - pokaźna krecha. Pomimo tego tego, że przyjemnie się nim pisze, u mnie jednak leżakuje, bo do dłuższego pisania wolę mniejsze pióra.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zmija obawiam się, że niestety - mam tylko mojego antycznego Pirata z czasów podstawówki (pełny plastik + blacha na naboje) i Pelikana Go! z tłoczkiem - też z czasów szkolnych. A później się człowiek przerzucił na Parkery Vector. Swoją drogą Pelikana napełniłam i pisze ładnie, a Parkery sobie leżą, mimo iż jakieś naboje mam - nie mam ochoty do nich wracać :)

@zami lubię pióra, które nawet bez zatyczki dobrze leżą w ręce, co do wagi nie mam problemów (myszy komputerowe też lubię ciut dociążone, nie te ultralighty).

 

Ogólnie jeśli macie jakieś inne pomysły, to też dajcie znać, (albo czego unikać) - nie wszystko się znajdzie szperając po necie. Np Nahvalury też wyglądają ślicznie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...