Jump to content

Złe Pióro 8088


Recommended Posts

W środku szału zakupowego u chińczyka trafiłem na takie dziwadło:

https://pl.aliexpress.com/item/1005004950972870.html

Plastikowe skrzyżowanie Pilota Caplessa z długopisem Lamy i stalówką z Parkera 51 Hero 616. Za 4 zł (10 zł z przesyłką). Haczyk? na zdjęciach widać, że stalówka po prostu chowa się jak wkład w długopisie, bez żadnego mechanizmu zabezpieczającego przed wysychaniem jak w Caplessie, Dialogu czy Curidasie. Jak to ma działać? Jak prędko zaschnie? Czy znalazłem pretendenta do pozbawienia Parkera IM zaszczytnego tytułu Najgorszego Pióra Świata? Jaką naprawdę nosi nazwę to Pióro wieczne typu Pen, chowane pióro atramentowe? Uznałem że odpowiedź na te pytania jest warta tych 10 zł i 3 tygodni oczekiwania.

Pióro dotarło w pomarańczowym kartoniku z napisem Business Gift Pen (Made in China) i rysunkiem długopisu. Wygląda plastikowo:

WStxvzA.jpg

W środku rzeczywiście ukrywa się stalówka:

gtIX8KV.jpg

I nawet kliknięcie działa:

CWh9H07.jpg

Zasila się toto tłoczkiem skopiowanym od Parkera, tym nie-prestiżowym (który lubię bardziej niż ten prestiżowy):

TBmtZYJ.jpg

Mechanizm kliku z tyłu działa jak w długopisie, popycha tłoczek, który popycha zespół stalówki zamocowany wewnątrz na sprężynie. Nie udało mi się rozebrać sekcji i wyciągnąć z niej zespołu stalówki, ale też nie próbowałem jakoś mocno.

Co z nazwą tego cuda? Co bardziej spostrzegawczy dostrzegli na nim naklejkę. Dzięki potędze współczesnej technologii nie musimy znać przynajmniej 2000 podstawowych znaków hànzì żeby czytać po chińsku, wystarczy telefon:

iI6wYTe.jpg

Więc według tłumacza to złe pióro jest. Ale może to wina źle rozpoznanego znaku, dajmy mu drugą szansę!

yOMdkrO.jpg

Zgniła stalówka :(
I tu się nie zgodzę. Miałem dotąd... z 16? piór ze stalówką w stylu Parkera 51 - w tym prawdziwego Parkera 51 - i to ma chyba najprzyjemniejszą stalówkę z nich wszystkich. Dość cienka, bardzo gładka, mokra. Czemu Parker wkłada do swoich podróbek Parkera 51 to badziewie z Jottera zamiast kupić od chińczyka worek takich po juanie za sztukę?

DNnu3z9.jpg

Poza piórem w pudełeczku znajdziemy jeszcze coś...

X78kTYy.jpg

To oczywiście skuwka!

VfgFrAB.jpg

I tym prostym sposobem capless bez klapki już nie zasycha, ale przestaje być caplessem. Zagadka rozwiązana. Ciekawe, że Chińczyk w opisie przedmiotu nie wspomniał o skuwce.

Podsumowując, pozycja Parkera IM na szczycie listy najgorszych piór zostaje niezachwiana, ale za to Pilot Plumix spada na drugie miejsce listy piór z najmniejszymi skuwkami.

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Często tu wracamy do "chińczyków". Loteria. Już praktycznie przestałem kupować tego typu "kwiatki". Kupujemy oczyma, a później rozczarowanie. Bywa jeszcze gorzej - stalówki ze stali miękkiej jak ołów. Przy lekkim nacisku nie wracają do pierwotnego stanu. Dlatego temat, jaki tu był nie raz poruszany: "Czy warto kupować chińskie pióra?" - będzie zawsze aktualny.

P.S. Ale pióro z chowaną stalówką + skuwka to dla mnie jakieś kuriozum.

Edited by Miecznik
.
Link to comment
Share on other sites

19 minut temu, Miecznik napisał:

Faktycznie bubel. Często tu wracamy do "chińczyków". Loteria. Już praktycznie przestałem kupować tego typu "kwiatki". Kupujemy oczyma, a później rozczarowanie.

Chyba nie przeczytałeś co tam napisałem ;) Ja liczyłem na bubel, a dostałem coś co działa i po co nawet zdarza mi się sięgać, mimo że obok potrafią leżeć pisadła 500 razy droższe.

Link to comment
Share on other sites

Wybacz @Rittel ale odebrałem Twoją recenzję jako prowokację ;) . Dla mnie to coś, przez uprzejmość zwane "piórem wiecznym" stanowi corpus delicti, że można jak się chce sprowadzić szczytną ideę pióra wiecznego do poziomu absurdu. Tak to odebrałem. Mam prawo do swojego osądu, mam nadzieję, że nie przesadziłem.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Rittel napisał:

Ja liczyłem na bubel

Oszukali? 🤔

Śmiechem-żartem, ja również, jak kupuję pióra na Ali, to zwykle spodziewam się słabych wyrobów. A jednak zaskoczenie bywa duże, jak sprzęt naprawdę nieżle działa. Odwrotnie miałem tylko przy Hero 100. Przy tym piórze i przy takiej jego cenie liczyłem na przyzwoite walory, a tu zonk 🙃

Gratuluję intrygującego zakupu i stosownej jego recenzji :)

Link to comment
Share on other sites

@Rittel, dzięki😃.  Ja też postanowiłem zrobić podobny test, przecież mam pióra z krytą stalówką, Jinhao 911:

Hba5f50399c624ee29c5887586af0eee8q.jpg_6

Odłożone otwarte, po ok. 3 godzinach pisze normalnie, czyli od razu, ale docisnąłem do papieru. Oględziny pokazały, że stalówka cały czas jest zatopiona atramentem w tej swojej dziupli. Trzymanie przez noc prawdopodobnie spowodowałoby znaczne wyparowanie atramentu.  Tylko muszę uczciwie przyznać, że moje pióra nie są fabrycznie oryginalne, tylko po tuningu na mokry semifleks:

https://www.piorawieczneforum.pl/topic/7341-jinhao-911/?do=findComment&comment=207670

Tak czy inaczej, piórko typu KLIK, KLIK🤣 ma podstawy do pisania w dzień, a na noc kapturek szlafmyca i spać, ale co będzie gdy się zgubi?😰  @Rittel spróbuj specjalnie wzbogacić atrament 2-3 kropelkami gliceryny do naboja, osłabia przepływ, ale wydłuuużża wysychanie😉

Link to comment
Share on other sites

Panowie to normalne, w tym zmyślnym piórze stalówka wsuwa się w sekcję, nie ma żadnego zabezpieczenia przed wysychaniem, wykorzystano zewnętrzny kapturek, proste i powiedzmy skuteczne rozwiązanie. Porównawcze zachowania piór też nie są niczym nowym, ma znaczenie atrament, w jakiej kondycji jest stalówka(pisząc ogólnie). Mój kolejny przykład, Jinhao 911, standard bez żadnych modyfikacji pióra(pomijając skuwkę). W pewnych granicach czasowych pióro wystartuje pod lekkim dociskiem, normalna rzecz. W przypadku mojego J911 z założoną skuwką ten czas wydłuża się do kilku tygodni ze startem bez dociskania bo mam uszczelnioną skuwkę.

Link to comment
Share on other sites

@Syrius, a zostaw to standardowe J911 otwarte na 2-3 godziny i napisz, czy zaschło. Wtedy będziemy mieli zagadnienie dobrze rozpoznane.   Aaaa... jeszcze lepiej również inne modele z Twojej kolekcji krytych stalówek, Parker, Hero, itd.😃 

Link to comment
Share on other sites

@Klerk Wielokrotnie to sprawdziłem dlatego zacząłem zdanie od stwierdzenia "...to normalne", przyznam się do swojej słabości a raczej totalnej ignorancji, nagminnie zdarza mi się nie zakładać skuwki gdy piszę piórem.  Czasami zapominam że tak leży pióro na stoliku kilka godzin. Szczególnie to dotyka m.in J911 który u mnie jest piórem roboczo-terenowym ;) Wspominałem kilkukrotnie ile przeszło ze mną to pióro i dzierży miano tego woła przez duże W. Inne pióra też radzą sobie całkiem nieźle ale nie specjalnie sprawdzałem jakie mogą osiągać "rekordy" w tej kwestii.

Link to comment
Share on other sites

A przypomniało mi się Hero 616, też przez jakiś czas było katowane przeze mnie tu było gorzej ale test tego typu nie może być za bardzo miarodajny bo to pióro przeszło wiele modyfikacji, były prowadzone na nim eksperymenty i już nie jest tak sprawny jak egzemplarz nie ruszany. Mam zatankowanego Parkera 21, zostawię go na te 3 godz.i dam później znać co z tego wyszło.

Link to comment
Share on other sites

Dobra Parker wypada z gry, to nieruszane pióro, po kilku tygodniach został "ślad" atramentu w zbiorniczku(wyparował). Wygrzebałem jeszcze jedno pióro, trochę inna bajka, Hero 52. To rzadko spotykane pióro jak cała seria 50, stalówka nie kryta, przypomina w budowie stalówki Lamy. Pióro z uszczelnioną skuwką, nie wiem kiedy je tankowałem, start od przyłożenia. Zostawię je ze ściągniętą skuwką.

Link to comment
Share on other sites

Minęło półtorej godziny, i... piszą, po prostu piszą. Zastanawiam się czy rzetelności testu nie zakłóciłem kropelką gliceryny, którą mam zwyczaj dodawać do naboju - tutaj szkolny zmywalny Auchan, ale chyba biorą go od Herlica lub Pelikana, a może na odwrót.

Link to comment
Share on other sites

Dobra w Hero 52 wygląda to podobnie jak w Jinhao 911. Oczywiście trzeba na chwilę rozszerzyć ziarno, atrament szybko wysycha w płytkich szczelinach. W moim przypadku użyty atrament to Waterman Serenity Blue. No dobra to atrament z gatunku tych rzadkich, wodnistych ale zarazem szybko wysychającym. Hero 52 też nie należy do dobrych przykładów w tym teście bo to świetnie wykonane pióro pod względem stalówki, spływaka, do tego mokre pióro wg.starej szkoły. Jutro wyciągnę baterię tych piór typu hooded nib i sprawdzę jak się zachowują po "odkryciu". Parker 21 Super poległ bo to dziewicze pióro do tego faktycznie zapomniane na dłuższy czas, również zalany Serenity Blue.

Link to comment
Share on other sites

Moje Jinhao 80, jeden F, drugi stalówka 03, już się "suszą" 4 godziny. Spróbowałem i piszą, ciemniejszy atrament, początkowa kreska nieco węższa, ale start pewny. Aż takiej odporności się nie spodziewałem, ciekawe doświadczenie. Zamknąłem skuwki, niech idą spać, ja też idę.

Link to comment
Share on other sites

On 4/14/2023 at 8:51 PM, derywat said:

Tak beztrosko bezsensowne to pióro jest, że aż zachwycające. Optymizm projektanta i umiejętności doprowadzenia takiego projektu aż do produktu warte pozazdroszczenia. 

Pieknie to ujales ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...