Czasownik Posted February 2 Report Share Posted February 2 Pierwszy raz mam na żywo styczność z Pilotem VP i - czy taka stalówka jest normalna? (raczej nie...?) W Kakuno nie ma takiej dużej przerwy... samo pióro pisze grubo. Byłem nastawiony, że japońskie F są cienkie a ten egzemplarz pisze jak M. Mogę wstawić zdjęcie porównujące linie kilku modeli. Czy można to skorygować aby linia była cienka? I ile to może kosztować? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
griksejlor Posted February 3 Report Share Posted February 3 (edited) Po zdjęciach i opisie nie wygląda na normalne. Jesteś pierwszym właścicielem czy pióro jest z drugiej ręki? Co do zasady poprawa stalówki w tę stronę jest trudniejsza niż na odwrót, ale możliwa. W poszukiwaniu osób naprawiających pióra przejrzyj dział "Naprawa piór": https://www.piorawieczneforum.pl/forum/8-naprawa-piór-wiecznych/ Edited February 3 by griksejlor Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czasownik Posted February 3 Author Report Share Posted February 3 Jest z drugiej reki. Zastanawiam sie czy mozliwe jest ze to mroz? Np pioro bylo spakowane wyczyszczone i troche wilgotne, jest chlodno moze w paczkomacie cos zamarzlo? Na zdjeciach probka pisma byla cienka...albo napisane innym... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Syrius Posted February 3 Report Share Posted February 3 Cześć. Użyłem Twoich zdjęć by zaznaczyć w czym tkwi problem. Na zdjęciu 1 strzałeczka wskazuje rzeczywisty rozmiar szczeliny między skrzydełkami stalówki. Na podstawie zdjęć można wywnioskować że stalówka była prawdopodobnie nieudolnie "ustawiana" byle pióro pisało. Na zdjęciu 2 strzałeczka wskazuje miejsce co zrobiono by pióro pisało. Skrzydełko po lewej stronie zostało wygięte tak by połówka ziarna jak najbliżej zbliżyła się do prawej połówki. Widać to po linii szczeliny i końcówki stalówki tuż przed ziarnem. Stalówkę jak najbardziej da się naprawić przez kogoś kto tym zajmuje się lub ma jakieś doświadczenie z tego typu sprawami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Syrius Posted February 3 Report Share Posted February 3 (edited) @CzasownikTo jest uszkodzenie mechaniczne(uogólniając), prawdopodobnie użytkownik pióra mocno dociskał stalówkę podczas pisania i skrzydełka stalówki rozeszły się. Przez brak wiedzy i doświadczenia po swojemu zniwelował to rozszerzenie w ten sposób który opisałem we wcześniejszej odpowiedzi. Prawdopodobnie próbka pisma była robiona innym piórem. Jeszcze jedna informacja. Proszę spojrzeć na zdjęciu 2 jak wygląda zakończenie stalówki. Szczyt lewej połówki ziarna jest niżej od prawej połówki. Do tego lewa połówka ziarna jest przekrzywiona względem prawej. To efekt tego nieudolnego poprawiania stalówki, na siłę zmniejszono odległość tych połówek ziarna. Edited February 3 by Syrius Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klerk Posted February 3 Report Share Posted February 3 Tak rozwarte skrzydełka stalówki F to nie jest normalne, śmiało można powiedzieć: wadliwe, chociaż lubiane przez smakoszy tłustej, mokrej kreski i wygląda na to, że specjalnie tuningowane w tym celu. To można cofnąć, chociaż trudniej. Możesz to zrobić sam, ale najpierw potrenuj na stalówkach za parę zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czasownik Posted February 3 Author Report Share Posted February 3 (edited) Zrobiłem jeszcze zdjęcia na tle laptopa bo łatwiej mi to uchwycić niż na tle okna i dziennego światła. Gołym okiem widać, że na szerokość włosa jest przerwa... A co do samego pisania to gdybym lubił trochę szersze linie to ok do przyjęcia, ale wole cienkie (jak Eco i Jinhao ze zdjęć poniżej). Ostatnie linie po prawej to VP aby porównać. Edited February 3 by Czasownik Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ann_gd Posted February 3 Report Share Posted February 3 Oryginalnie to nie wygląda, tzn raczej bęc albo docisk... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tom_ek Posted February 3 Report Share Posted February 3 Na bęc to mi nie wygląda, prędzej docisk, ale obstawiałbym, jak inni, celowe rozchylenie skrzydełek dla mokrej kreski. Wyślij do p. Przemka z Chorzowa, koszt naprawy będzie pewnie niższy niż koszt wysyłki (w obie strony). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.