PeEn Posted December 28, 2022 Report Share Posted December 28, 2022 Poszukuję pióra dla siebie. Aktualnie posiadam Sheaffer Intensity F. Jest to moje pierwsze pióro które używam od ok. 8 lat. Piszę sporo w pracy. Ciągle spotkania, notatki etc. Trochę czytałem o piórach jak w temacie posta ale są tak różne opinie że sam nie wiem co wybrać. Zacząłem od wyglądu: czarne, wykończenia w kolorze srebrnym, dyskretne, bez szpanu. z góry dziękuję wszystkim za pomoc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zami Posted December 28, 2022 Report Share Posted December 28, 2022 (edited) Z wymienionych piór mam Pelikana i według mnie spełniałby idealnie Twoje oczekiwania. Jest dyskretny, nieduży, lekki (nie męczy ręki), baaardzo pojemny zasobnik i przede wszystkim mokra kreska przekładająca się na maślane pisanie. Edited December 28, 2022 by zami Dopis Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Petanker Posted December 28, 2022 Report Share Posted December 28, 2022 Expert jest ok, moje podstawowe pióro. Mam też Pelikana m200 (wiem to nie 205) piękne piórko, ale takie jakieś leciutkie - chociaż pisze świetnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nilfein Posted December 29, 2022 Report Share Posted December 29, 2022 Moje przemyślenia na temat Twojego zestawienia (nie czuję, jak rymuję). Przede wszystkim, podałeś skrajnie różne pióra, więc doznania w każdym będą inne. I tak: - Pilot Custom Heritage 91 - wizualnie eleganckie, bez wodotrysków, bezproblemowe. Jedyne ze złotą stalówką w zestawieniu i chyba najdroższe. Lekkie, ale dobrze wyważone i wygodne w użytkowaniu. Jeśli się zdecydujesz, to od razu inwestuj w tłoczek CON-70 (jeśli nie będzie w zestawie), bo Pilot ma własny standard nabojów, a pozostałe tłoczki (CON-20, CON-40, CON-50) są po prostu małe. Co do samej stalówki, to japońskie F jest o mniej więcej rozmiar węższe od europejskiego, czyli przy F będziesz miał EF. W porównaniu z Twoim Sheafferem, tylko ciut węższa linia, ale nadal mokra. Dodatkowo, japońskie stalówki mają dość specyficzny szlif, więc możesz mieć poczucie lekkiego drapania po papierze. - Pelikan M200/M205 - mam, lubię. Nie lubię stalówki F, aktualnie czekam na M-kę, którą zamówiłem oddzielnie. Swoją F musiałem poprawiać na micro mesh, bo kontrola jakości w Pelikanie pozostawia sporo do życzenia i często wypuszcza stalówki z problemem (F potrafi drapać, M mieć tzw. "baby bottom"). Poza tym, niezawodny i pojemny wbudowany tłok, lekkie, wygodne (przynajmniej dla mnie) i eleganckie pióro. Jak dostaniesz w dobrej cenie (poniżej 500 zł), to warto rozważyć. - Waterman Expert - przyzwoity gabaryt, do szybkich notatek fajne, bo skuwka jest wciskana, a nie zakręcana jak w poprzednikach. I - jak dla mnie - plusy się na tym kończą. Stalówki Watermana w stali są mocno przeciętne. Bywa, że F pisze jak M, albo EF. Albo będzie problem z przepływem, albo będzie za obfita. Ponownie, własny standard nabojów/konwerterów (tych drugich od jakiegoś czasu chyba nie dodają do większości modeli, więc kolejny zakup). Szału nie robi. W tej cenie można lepiej. - Montegrappa Armonia - ładne pióro. Ładna stalówka. Naboje/konwerter w standardzie International, czyli załadujesz tam w zasadzie większość nabojów. Przez moje ręce przewinęło się kilka modeli Motegrappy (w tym Parola m.in.) i mogę powiedzieć, że...Włosi robią ładne pióra, ale nie zawsze niezawodne. Generalnie, każda Montegrappa, którą miałem okazję używać miała JAKIŚ problem z przepływem/stalką. Albo pisała za mokro, albo za sucho, albo link starvation, albo przerywała (baby bottom), albo drapała, albo wszystko na raz. Ilość takich zdarzeń mnie przerosła i chociaż design Montegrappy bardzo mi się podoba (m.in. ELMO uważam za bardzo elegancki model), to sobie markę odpuściłem. Rzutem na taśmę zaproponuję inne rozwiązanie: TWSBI. Dobre stalówki (nie trafiłem dotąd na kiepską, a przewaliłem sporo egzemplarzy), praktyczne i pojemne systemy napełniania (VAC/tłok/nabój/konwerter, zależnie od modelu), konkurencyjna cena (za 350 zł masz na prawdę "woła roboczego"), fantastyczna ergonomia, szeroki wachlarz możliwości jeśli chodzi o stalówki (od EF do bodajże 1.5 Stub, w części modeli można sobie dokupić osobną sekcję stalówki). Mankamentem, choć raczej to kwestia indywidualnych preferencji, może być wygląd piór tej marki - to w zasadzie same transparentne demonstratory i mi zajęło sporo czasu, żeby się do nich przekonać. Użytkowałem cztery rodzaje stalówek tej marki, tj. EF, F, M, 1.1 Stub. Najbardziej podchodzi mi M w TWSBI ECO (takie F/M albo mokre F na europejskie standardy) i 1.1 Stub. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kolektor Posted December 29, 2022 Report Share Posted December 29, 2022 Zadaj sobie pytanie, czy tankowanie pióra z kałamarza na dłuższą metę Cię nie zmęczy do tego stopnia, że zrezygnujesz z pióra. Albo czy drogie naboje dostępne tylko w necie nie zadziałają tak samo jak tłoczek i tankowanie z kałamarza. Bo ile zachodu i czekania i do ceny doliczyć przesyłkę. Jeśli tak jest to jedynie pióro z nabojami dostępnymi w większości sklepów czyli Montegrappa albo Waterman czy Diplomat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NimnuL Posted April 21 Report Share Posted April 21 Duży rozrzut pod względem ceny i rozmiarów. Pelikan M205 - gorąco polecam, używam, bardzo lubię. Ale jest małe i bardzo lekkie. Koszt to około 450zł. Pilot 91 to pióro 'pełnowymiarowe', a przy tym o połowę droższe od Pelikana (jeśli sprowadzimy spoza granic PL) lub blisko 2x droższe, jeśli kupimy w sklepie lokalnie. To też zupełnie inne doznania. Inna waga, rozmiar, stalówka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.