Pierwsze pióro wieczne dla osoby lubiącej pisać :-) (prezent)

[Spar]

Cześć!

Trafiłem na forum przegrzebując internet w poszukiwaniu pióra dla małżonki i mam nadzieję że nie będzie dużym nietaktem, jeśli rozpocznę znajomość od pytania i prośby zarazem 🙂

Chciałbym kupić prezent w postaci pióra.  Byłby to pierwszy tego typu przyrząd piśmienniczy dla osoby, która lubuje się w odręcznym pisaniu notatek, notek, listów, pamiętników i wszystkiego co można gdzieś zapisać z pominięciem technologii cyfrowych. Na co dzień używa zwykłego długopisu i już czasem wspominała o chęci spróbowania pisma piórem, dlatego poszukuję czegoś dla osoby całkowicie niezaznajomionej z tematem piór wiecznych.

Mój budżet to około 200zł i chciałbym w nim znaleźć coś, co nie będzie wyglądało jak długopis w gwiazdki 😉 (z całym szacunkiem dla tego długopisu!) a jednocześnie da możliwości do rozwoju nowej pasji lub zainteresowania.

Domyślam się, że wielkość pióra powinna być choć trochę proporcjonalna do wielkości dłoni, dlatego poszukuję raczej najmniejszych modeli.

Nie wiem w takiej sytuacji co wybrać pod kątem grubości linii stalówki, czy wystarczy przełożyć preferencje ze zwykłego długopisu? Czyli np. preferowana grubsza linia pisania długopisu = bardziej pasująca grubsza linia pisania pióra?

Czy w tym budżecie są preferowane jakieś konkretne modele lub firmy? Czy po prostu powinienem przeglądać popularny serwis aukcyjny i wybrać to co wpadnie w oko?

Dziękuję.

Edytowano Grudzień 6, 2022 przez Spar

[moogoom]

Witaj,

Sugerowałbym jednak aby pióro wybrała osoba, która będzie nim pisać. Pytanie czy nie lepiej zakupić jakiś voucher podarunkowy do któregoś sklepu z artykułami piórowymi,na wybraną kwotę i go przekazać takiej osobie. Sama wtedy zdecyduje najlepiej, które "pisadło" jej do gustu przypadnie.

To dość indywidualna kwestia czy piórem będzie się pisało wygodnie czy nie. Dla tego odradzam samodzielny zakup dla kogoś. Dla siebie tak, ale komuś tylko wtedy jeśli doskonale znamy taką osobę i wiemy co lubi, a czego nie lubi. Czasami w trakcie rozmów można nawet wychwycić dokłądnie model preferowany przez taką osobę. Wtedy - tak. 🙂

Budżet nie jest bardzo duży, ale też nie jest taki, żeby się nie dało nic fajnego znaleźć. Z mojego punktu widzenia jest idealny, bo też szukam piór do pisania, a nie do kolekcjonowania na półce w gablotce... 🙂 

Koleżankom i kolegom z tego forum od razu wyjaśniam, że wiem i rozumiem ich odmienne zdanie... 

Uważam i sam posiadam kilka modeli piór, które kosztowały poniżej 100 PLN a są dla mnie idealne i są w ciągłym użytku. Ale mam też kilka, które zakupiłem z drugiej ręki, poprzez to forum i równie jestem z nich zadowolony. Ale to już inna bajka, bo nie każdy ucieszy się z prezentu, bez sklepowej metki... (ja bym się ucieszył !) 🙂

 

 

[Spar]

Wydaje mi się że pierwszy zakup to i tak zakup, który po prostu trzeba zrobić a później dopiero użytkownik wie, czego oczekuje i może będzie chciał spróbować czegoś innego. Małżonka nie ma doświadczenia z piórami.

Także, chciałbym w jakiś sposób to ugryźć a jednocześnie popełnić jak najmniej błędów w wyborze.

Znalazłem np. takie produkty:

https://epiora.pl/pl/p/Zestaw-prezentowy-Faber-Castell-Grip-2011-Berry-edycja-limitowana/3652

https://epiora.pl/pl/p/Pioro-wieczne-Faber-Castell-Loom-piano-white/1389 wydaje się za duże

https://epiora.pl/pl/p/Pioro-wieczne-Platinum-Plaisir-10th-Night-Pink/2919

https://epiora.pl/pl/p/Pioro-wieczne-Kaweco-Liliput-Aluminium-Silver/1403

https://epiora.pl/pl/p/Pioro-wieczne-Diplomat-Traveller-stalowe-GT/1316

https://epiora.pl/pl/p/Pioro-wieczne-Faber-Castell-NEO-Slim-stalowe-matowe-/1521

[zami]

Napisz, skąd jesteś, może lokalni użytkownicy doradzą Ci jakiś fajny sklep w okolicy.

Edycja

Oprócz tego, że ktoś ma preferencje co do wielkości i wagi pióra, istotna może być również grubość kreski, profil i materiał sekcji. Jeśli nie chcesz wydać pieniędzy na strzał w ciemno, raczej posłuchaj rady @moogoom i wykup voucher.

Z piór proponowanych przez Ciebie, ja posiadam Liliputa M i bardzo go lubie. Ale to jest istny maluszek.

Edytowano Grudzień 6, 2022 przez zami

[Spar]

Okolice Kielc.

[zami]

Dodam jeszcze z doświadczenia (tak się określa mądre wpisy przeczytane u innych użytkowników 😜)- kilkoma gorszymi piórami, nie pisze się lepiej niż jednym dobrym.

Gdybym był na Twoim miejscu, zabrałbym małżonkę do sklepu, gdzie jest duży wybór i poprosił ją o wybranie sobie pióra i odpowiadającego atramentu. Raczej ciasne domykanie budżetu, może skończyć się tym, że żona za niedługi czas nabędzie sobie bardziej pasowne pióro, a prezent, któremu poświęciłeś wiele starań, stanie się półkownikiem.

[moogoom]

Nie chcę nic doradzać ale mam jedno fajne pióro i pisze genialnie.

Pytanie czy się spodoba Twojej żonie?

Tego nie wiem... 🙂 jednak rzuć okiem na link poniżej i... tu dochodzimy do sedna tematu: trzeba zdecydować przy zakupie jaka stalówka.

My Ci na to niestety nie odpowiemy. Możesz się jedynie sugerować tym co znajdziesz w Internecie (są zdjęcia kresek zostawianych przez stalówki). Pamiętaj jednak, jeśli nie masz doświadczenia z piórami, że stalówki nie są znormalizowane i grubość kreski "cienka" u jednego producenta pióra, wcale nie jest tak cienka jak u innego... 😉 Do tego dochodzi sprężystość stalówki, skłonność do fleksowania, etc....

Zakładam jednak, że na sam początek tej drogi to od czegoś trzeba zacząć. Ja mam i zacząłem od tego... dzisiaj mam dużo więcej doświadczenia (nie znaczy wcale, ze dużo) z tymi przyborami piśmienniczymi i... dalej piszę tym piórem:

https://epiora.pl/pl/p/Pioro-wieczne-Lamy-Al-star-WhiteSilver-edycja-specjalna-2022/3139

[Agnieszka]

Pilot MR Animal Collection lub Retro Pop. Jest solidne, ładne,  mnogość kolorów i nienachalnych wzorów, odporne na rysy (wiem,  co można znaleźć w damskiej  torebce), na naboje international. Minus jedyny, jaki mogę znaleźć,  to  trudność w dopasowaniu konwertera, ale naboje naprawdę dadzą radę. Serdecznie polecam.
(tak, mam dwa, jeden w komplecie z długopisem, bardzo lubię, bardzo!)

https://www.twojepioro.pl/artykuly-pismienne/piora-wieczne/piora-pilot/mr

[Klerk]

Dla drobnej dłoni takie:

i jeszcze tak podobne do długopisu😉 

[TopikSH]

To ja może napisze czego nie brać:

• Parker w tym budżecie - fajnie wygląda ale bardzo duża szansa na rozczarowanie
• Platinum - moja ulubiona marka ale ma nietypowe, drogie i trudno dostępne naboje - dobry wybór ale dla osoby która wie co kupuje

Co do stalówki to dla pierwszego pióra wybór nie jest trudny:

• F - pióro będzie używane głównie do notatek
• M - Pióro głównie do podpisów

Jak dla mnie to najbezpieczniejszy wybór to Waterman Hemisphere, Pilot MR, albo któryś z podanych już wcześniej przez @Spar (ale bez Platinum  )

Nie zgadzam się z wcześniejszymi wpisami sugerującymi wybór pióra czy stalówki to kwestia równie trudna, skomplikowana i brzemienna w skutkach jak wybór życiowego partnera, Może i tak, ale nie pierwszego pióra.  

Ja bym rozważył jeszcze Lamy AL-star ale wielu ludzi uważa je za brzydkie. Naboje też nietypowe ale łatwo dostępne. Jeśli małżonka używa podobnie wyglądających pisaków czy długopisów można wziąć pod uwagę.   

[hatszepsut01]

@Sparsuper pomysł na prezent.

Uwielbiam małe i lekkie pióra (ze względu na budżet Pelikan M200 odpada) jednak Waterman Hemisphere byłby moim faworytem. Można dostać na popularnym portalu aukcyjnym nieznacznie przekracza limit (15-25 zł). To bardzo dobre pióro na początek, całkiem ciekawie wygląda, pisze się o niebo lepiej od Parkerów a równie łatwo dostępne. 

Jeżeli małżonka lubi nowoczesny sznyt to Lamy Safari - na początek dużo tańsze, ale dobrać tłoczek i fajny atrament (albo 3 mini buteleczki atramentu w różnych kolorach J. Herbin) i też super prezent. Przy atramencie łatwiej się wciągnąć w piórozę. 

[nilfein]

To ja tak przewrotnie. Zasadniczo, zgadzam się z Przedmówcami, ale...

W tym budżecie, zdecydowanie trzymałbym się z dala od Parkerów i Watermanów. Wspomniane powyżej Hemisphere jest fajnym, zgrabnym modelem, idealnym dla kobiecej dłoni. I było fajne. Lata temu, przy poprzedniej generacji. Teraz to loteria. F potrafi pisać jak EF albo M. Jedne leją niemiłosiernie, inne ledwo podają atrament. Taki poziom kontroli jakości. I - żeby nie było - mam Hemisphere, ale...rollera. Dlaczego? Bo przyjmuje wkłady Pilot G-2 bez problemów.  Parkery do 200 zł to już bardziej rosyjska ruletka. Zaryzykuję stwierdzenie, że u Parkera 7/10 sztuk ma jakieś problemy.

Kaweco - miałem kilka, wszystkie dobre. Aktualnie namiętnie użytkuję Kaweco DIA 2. Niezawodne, stalówka bardzo przyjemna, gładka. W razie problemów, zawsze można dokupić szerszą lub węższą relatywnie niewielkim kosztem (wymiana banalna - po prostu wykręcasz starą, wkręcasz nową). Identyczne stalówki siedzą DIA 2 (cena 400-500) oraz...kieszonkowym, zakręcanym Sport (około 100). W budżecie 200 zł kupiłbyś Sporta (w pasującym Małżonce kolorze), klips, konwerter i stertę naboi (pasują te typu International - dostępne w każdym papierniczym). Minus sporta - brak sensownego konwertera, ale to pióro kieszonkowe, więc nie taka była intencja producenta. Liliput będzie za mały i na dłuższą metę niewygodny. Fajne jako gadżet, słabe użytkowo.

Faber-Castell - wybierałeś oczami i wybrałeś...na prawdę nieźle.  Podobnie jak Kaweco, bardzo fajne, niezawodne pióra ze świetnymi stalówkami. Miałem kilka, żadnych problemów poza Onodoro - spontanicznie pękła mu sekcja i poszedł na żyletki. Faber również wykorzystuje standard International, więc zero problemów z zakupem nabojów. Wybrany przez Ciebie Loom to bardzo wygodne pióro i bez problemu przyjmie długie naboje oraz konwerter. Stalówkę na początek wziąłbym F w ciemno (M jest dosyć obfite i może nieco "przytłoczyć" mało obeznanego użytkownika). Do 200 zł możesz jeszcze czasem upolować Ambition, ale - oprócz wyglądu - nie oferuje nic ponad Loom. Plus, w mojej opinii, jego kształt (bardzo krótka sekcja, spory uskok między sekcją i korpusem, ostre krawędzie) sprawia, że nie pisze się nim komfortowo. Świetne jest za to E-Motion, ale sporo poza budżetem.

Lamy - podobnie, jak Kaweco i Faber - fajne pióra. Ale jest kilka "ale". W budżecie 200 masz Safari/Vista/AlStar. Wszystkie to jeden model w innych materiałach. Gdzieś tam w okolicach 200-250 możesz czasem dorwać Studio (fajne, solidne i...ciężkie). Zasadniczym mankamentem Lamy jest własny standard nabojów (na dłuższą metę oznacza to konieczność zakupu konwertera lub brak możliwości używania innych nabojów niż Lamy). Z dodatkowych plusów - dość szeroki asortyment stalówek, które można dokupować osobno (EF, F, M, B, 1.1 mm, 1.5 mm, LH - dla leworęcznych) i samodzielnie, bezproblemowo wymieniać.

Na koniec dorzucę jeszcze asa z rękawa, a mianowicie TWSBI. Miałem kilka piór tej marki, wszystkie zachowywały się bezproblemowo. W budżecie około 200 zł dorwiesz najtańszy model, tj. ECO. Tu bym poszedł w stalówkę F lub M (obie bardzo przyjemne). Pióro jest dość futurystyczne (przezroczyste), ale lekkie i ergonomiczne. W odróżnieniu od poprzedników ma inny system napełniania - piston-filler, czyli tłok (taki jak np. w Pelikanie za ok. 500 zł). Do tego, wygląda na prawdę "gadżeciarsko". 

 

[moogoom]

Ciekaw jestem co teraz napisze @Spar... Obyśmy tylko go nie zniechęcili takim natłokiem informacji.... 

Opcje są dwie:

1. Albo siedzi i myśli kompletnie zdruzgotany i nie wie co dalej...

2. Albo poleciał do sklepu i teraz z żoną rysują esy floresy po wszystkich możliwych kartkach jakie znaleźli w domu.. 

No @Spar jak to widzisz? Pochwal się która opcja jest prawdziwa. :⁠-⁠)

A tak poważnie... Możesz nam powiedzieć jakie są Twoje odczucia w temacie przez Ciebie poruszonym i czy możemy Ci jeszcze jakoś pomóc? :⁠-⁠D

[Syrius]

Z mojej strony tylko maleńka uwaga do propozycji @Klerk To może być fajna propozycja ale bardzo nieprzewidywalna, Hero 329-2 to dzisiejszy ""klon"" H329, temat pokrewny z obecnymi H616. Kupując pojedyncze sztuki można trafić fajne pióro lub "samą obudowę" od znanego modelu. Lepiej kupić od razu "paczkę" tych piór lub wyszukać stare Hero 329 które jest nieporównywalnie lepsze od tych dzisiejszych. Można trafić nawet NOSa.

[Spar]

Dziękuję wszystkim za ogrom informacji, @moogoomtak, potrzebowałem chwili żeby je przyswoić bo tematy są dla mnie całkiem nowe.

Z rzeczy które w takim razie są w miarę pewne to rozmiar stalówki: F no i rzecz która mnie naszła teraz (odnośnie "piórozy", dzięki @hatszepsut01), to jednak chciałbym aby była możliwość korzystania klasycznie z atramentu, więc raczej pióra z konwerterem lub tłoczkiem.

No i pewniakiem jest też żeby unikać parkera w tym budżecie, ale tu już wcześniej celowo go pominąłem po tym jak poczytałem opinie.

Jeśli chodzi o Lamy, to widzę że zbiera pozytywne opinie w internecie, ale ze względu na swój wygląd i budowę może nie przejść rentgena estetyki mojej małżonki a przy prezencie jest to jednak jeden z ważniejszych czynników. Na pocieszenie dla Lamy, zacząłem rozważać go dla siebie 😉

Pióra które obecnie biorę pod uwagę:

• Faber-Castell (Loom / Grip / Neo Slim)
• Pilot MR - przyjmuje chyba same naboje, więc możliwe że wypadnie
• Kaweco liliput - @nilfeinwspominał że może być za małe, jednak celem jest zakup dla bardzo małej dłoni. Czy w takim przypadku również mogłoby być niewygodne?
• Kaweco sport - bardzo mi się spodobał, widzę że zbiera dobre opinie i jest dostępny w wielu kolorach. Konwerter z tego co widzę, jest dostępny na amazonie.

Zastanawia mnie jak te pióra wypadają w stosunku do mniejszej dłoni (mówimy tutaj o rozmiarze XS lub XXS 😉). Czy należałoby się w przypadku piór aż tak bardzo tym przejmować?

Edytowano Grudzień 7, 2022 przez Spar

[zami]

Ja, pomimo posiadanych konwerterów, wolę napełniać strzykawką naboje. Szczególnie pióra, które mają długą stalówkę i czasem pół kałamarza atramentu nie wystarczy, żeby napełnić pióro.

Tak, że brak konwertera to nie jest problem.

[teodozjan]

59 minut temu, Spar napisał:

• Kaweco liliput - @nilfeinwspominał że może być za małe, jednak celem jest zakup dla bardzo małej dłoni. Czy w takim przypadku również mogłoby być niewygodne?
• Kaweco sport - bardzo mi się spodobał, widzę że zbiera dobre opinie i jest dostępny w wielu kolorach. Konwerter z tego co widzę, jest dostępny na amazonie.

Zastanawia mnie jak te pióra wypadają w stosunku do mniejszej dłoni (mówimy tutaj o rozmiarze XS lub XXS 😉). Czy należałoby się w przypadku piór aż tak bardzo tym przejmować?

Może nie mam damskiej dłoni ale Kaweco sport świetnie mi leży, praktycznie zawsze zakładam skuwkę bo inaczej to taki patyczek w dłoni

Konwerter do kaweco jest dostępny we wszystkich sklepach internetowych problem z nim jest taki, że czasami robi się bańka powietrza i trzeba ją usunąc wypychając tłoczek

37 minut temu, zami napisał:

Ja, pomimo posiadanych konwerterów, wolę napełniać strzykawką naboje. Szczególnie pióra, które mają długą stalówkę i czasem pół kałamarza atramentu nie wystarczy, żeby napełnić pióro.

Tak, że brak konwertera to nie jest problem.

Są studnie, ostatnie napełnienie można wlać strzykawką do konwertera

[TopikSH]

5 godzin temu, Spar napisał:

to jednak chciałbym aby była możliwość korzystania klasycznie z atramentu, więc raczej pióra z konwerterem lub tłoczkiem.

Jeśli tak to Platinum, które wcześniej odradzałem wraca do gry  Tylko trzeba wiedzieć że oznaczenia stalówek działają inaczej dla japońskich piór, są mniej więcej o numer cieńsze.  Tutaj najbezpieczniejszy wyborem jest Platinum Plaisir M.

[moogoom]

@Spar Pochwalisz się na czym stanęło?

Minęło sporo czasu, wiec zakładam, że decyzja zapadła i zakup został dokonany... 🙂

Nie trzymaj nas w niepewności, co wybrałeś.... Dawaj linki do zakupu i pochwal się pierwszymi spostrzeżeniami z użytkowania.... 🙂

 

[Spar]

Dziękuję wszystkim za pomoc, dzięki wam udało mi się w miarę bezboleśnie przebrnąć przez całkowicie nieznany mi rejon.

Wybór ostatecznie padł na Kaweco Sport (kolor miętowy). Do tego konwerter i tusz Kaweco royal blue.

Małżonka bardzo zadowolona, kilka kartek już w całości zapisanych.

Teraz pozostaje kupić pióro dla siebie i córki, która właśnie zaczyna pisać

Jeszcze raz dzięki

[moogoom]

@Spar No i super !

Gratulujemy wyboru i... niech się dobrze eksploatuje. 🙂

 

P.S. Tusz i atrament to jednak nie to samo... 😉

Tu masz to lepiej wyjaśnione: https://www.twojepioro.pl/blog-atrament-czy-tusz