Skocz do zawartości

Diplomat Traveller czy Waterman Hemisphere?


Polecane posty

Cześć 

Jestem teraz na studiach i mam naprawde dużo pisania, więc potrzebuję dobrego pióra (złego chyba nikt nie potrzebuje). Na razie mam Parker Jotter i w sumie okej, tylko że stalówka M jest trochę gruba. 
Widzę, że w podobnych sytuacjach głównie mówią o Lamy Safari, Pilot MR, Waterman Hemisphere i Diplomat Traveller. Ewentualnie jeszcze Kaweco Sport.

Pilot nie ma tłoczka, Kaweco za krótkie a wygląd Lamy mi się nie bardzo pasuje.
Więc Waterman czy Diplomat.

Podsumując:

1. Stalówka F
2. Możliwość używania z tłoczkiem
3. Metalowy korpus
4. Do 250 zł

Mam ograniczony budżet, więc im mniej tym lepiej, ale również wiem, że skąpiec płaci dwa razy.
Potrzebuję poprostu wytrwałego pióra na codzień, nie koniecznie to musi być coś z mojej listy.

Co powiecie jeszcze o piórach Waterman Allure i Cross Bailey?
 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Kaweco Sport zbyt krótkie, to może Kaweco Student. Rozmiar normalny, ofert na Amazonie dużo, w budżecie. Poniżej przykład:

https://www.amazon.pl/Kaweco-STUDENT-wieczne-pióro-czarne/dp/B007HNE0HW/ref=sr_1_8?crid=6SZYLTC605CH&keywords=kaweco+student&qid=1667325541&qu=eyJxc2MiOiIxLjQ3IiwicXNhIjoiMC4wMCIsInFzcCI6IjAuMDAifQ%3D%3D&sprefix=kaweco+student%2Caps%2C131&sr=8-8

I przede wszystkim nazwa dla Ciebie idealna.

 

PS. nie mam nic wspólnego z aukcją, nie znam sprzedawcy, wybrałem pierwszą lepszą. Według mnie najlepiej poszukać aukcji, gdzie Amazon jest sprzedawcą, łatwe zwroty i wymiany.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Travellera nie polecam. Klips się odgiął po kilku zatknięciach za kieszeń. Stalówka podobnie jak klips. Twarda i po nacisku końcówki się rozjechały bezpowrotnie. Hemi - owszem polecam, ale z dawnej serii. Współczesne budżetowe mają już stalówki twardsze niż te sprzed kilku lat... Procyon polecany przez @heyahero polecam - pióro rewelacyjne. Zakręcane. Gwint 3 zwojowy. Stalówka parkowana w "sarkofagu". Nie wyschnie nawet za miesiąc. Nowa seria z przyciemnioną sekcją, nie poraża wnętrzem. Tzn. nie straszy spływakiem utopionym w inkauście. Podobnie jak w tanim Preppy. Tylko wybierz ze stalówką o jak największym ziarnie, bo japońce zawyżają oznaczenie. U nich F-ka to drapak EF albo niżej... Miałem F-kę i dla mnie to był sik komara. Kaweco Student polecany przez @Maciek100 to dobre pióro, przewidywalne stalówki. Minimalnie giętkie. Jednak weź pod uwagę tę sekcję chromowaną. Jeśli masz tendencję do potliwości dłoni to sobie odpuść. Poślizg sprawia, że po 30 minutach pisania zaczynają boleć palce i nadgarstek, bo kompensujesz brak tarcia - większym ściskiem... A wspomniałeś o Pilocie MR. Cóż gdyby nie to "wyjście z progu" niczym Wielka Krokiew, to pióro byłoby super. Stalówka perfekcyjna, nie zasycha. Ale mnie zabił ten cholerny uskok na styku sekcji i korpusu. Nie dałem rady tym pisać... A zamów Ty sobie Przyjacielu pióro, które zrecenzowałem tutaj poniżej. Za niewielkie pieniądze zakupisz kawał porządnego pisadła, które w dodatku odwdzięczy Ci się tym, że nie zasycha i zawsze jest gotowe do działania. Popróbuj. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii Hemisfery - mam starszą wersję ze stalówką "F" i wydaje mi się że może spełniać twoje oczekiwania no chyba że masz jakieś wyjątkowo duże dłonie. Pisze bardzo cienko, na tyle by drobny maczek był wyraźny ale nie na tyle by drapać i pisze bardzo płynnie. Robię nią notatki na studiach i pod tym względem nie zawodzi. Jak te nowsze się sprawują to nie wiem bo nie mam. Z nowszych Watermanów z tej półki cenowej mam Embleme. Inny model i inna stalówka ale półka cenowa podobna i jest tak jak mówił miecznik, stalówka jest twardsza i troszkę grubsza niż ta u starej Hemi ale no nie mogę powiedzieć nic złego o tym piórze, może poza tym że producent trochę poleciał z ceną. O Watermanach chodzą tu różne zdania ale no moja prywatna opinia jest taka że użytkuje mi się je bardzo dobrze więc no mogę myślę ci hemisferkę polecić.

W kwestii Allure - mam wersję ze szczotkowanej stali (graduate). Sam materiał wykonania jest dla mnie dużą zaletą. Wielkościowo jest bardzo dopasowane do dłoni i nie ślizgają się dłonie po sekcji. Pióro oceniam na "czwórkę" - mam taki problem że nie mogę przestać go porównywać do hemisfery i embleme i w tym porównaniu no, wypada trochę gorzej. Jest troszkę bardziej "toporne"

Jinhao 85 tak jak przedmówcy mówią - super pióro.

Reszty nie użytkowałem

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, NimnuL napisał:

Głos na Jinhao 85, pióro jest faktycznie prawie doskonałe, nawet nie patrząc na nie przez pryzmat ceny. 

Inna propozycja: Platinum Plaisir

W założonym budżecie oba i zostanie połowa.

 

Dobra koncepcja. Od czasu jak pisałem recenzję 85 - u mnie cały czas to pióro jest w użyciu. Lekko nie ma. A pisze świetnie. Używam czarnego Sheaffera. Dobry przepływ i głęboka czerń. A Plaisir podobnie jak Procyon, doczekało się wersji z ciemną sekcją. Dodaje to uroku i nie widać spływaka obryzganego atramentem. Klips trochę sztywny, ale za to ergonomia na 5+ Leży na przeciwległym biegunie ergonomicznym niż Pilot MR, z tym uskokiem tektonicznym ;). Tyle, że konwerter musisz dokupić. Przynajmniej w moim nie było. No i bierz poprawkę na japońską rozmiarówkę stalówkową. Tu obowiazuje to o czym wspomniał @heyahero

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...